-
Przed momentem wróciłam z działki. Było upalnie, troszkę mi się przypiekły plecy i ramiona. Nie wiem jak to możliwe, bo cały czas siedziałam w cieniu pod drzewami. Było bardzo przyjemnie zwłaszcza, że mama pojechała z nami. Poczułam się jak dawniej. Choć widzę, że jest słabiutka i męczy się potwornie, ale i tak jestem szczęśliwa.
Jeśli chodzi o dietę to całkowita klapa. Mama zadbała o to, żeby było, co jeść. Zresztą, co Ci będę pisać sama wiesz jak to jest u mamy!!!!
Od jutra dieta. Czuję, że mi brzuch rozsadzi. Połknę chyba coś na trawienie, bo jestem przejedzona. Mało tego dostałam wałówkę do domu. Ptasie mleczko i 2 czekolady.
Z tego, co piszesz to aktywnie spędzasz dni. Basen, bieganie, siłownia. Wstyd mi jak to czytam, bo ja się lenie. Zrobiłam sobie dzisiaj kilka zdjęć w kostiumie. Mam zamiar przestudiować mankamenty mojej figury. Nie chciało mi się ich robić, ale pomyślałam, że jak będę miała czarne na białym to zacznę coś robić z tymi biodrami i brzuchem. Luknęłam na jedno i szczerze mówiąc denerwuje mnie ten cellulitis. Kończę już jedną tubkę kremu, ale mam wrażenie, że coś mało mi pomógł. Mam nadzieję, że nie zapomniałaś o mnie?
-
Jakzebym mogla o Tobie zapomniec, Slonko? To ja wrecz myslalam, ze ty o mnie zapomnialas. Fajnie, ze bylas na dzialce, bo ja przesiedzialam ten piekny dzien w domu nad ksiazkami. Juz mam tego serdecznie dosyc. Mowisz, ze sie przejadlas? Ach, pewnie troche przesadzasz. Moze tylko zjadlas normalnie, bo masz zoladek skurczony i myslisz, ze to duzo fajne wytlumacznie, co? Ciesze sie, ze twoja mam sie troszke lepiej czuje i ze moglas z nia spedzic dzien.
No, staram sie troche ruszac. Dzis to juz mi sie tak strasznie nie chcialo biegac, ze hej. Ale D. mnie na sile wyciagnal, normalnie bez litosci zciagnal mnie z lozka i kazal ubierac buty No wiec poszlam i sie troche rozruszalam. Ale nie lubie biegac, cholera jasna, wole aerobic. Shakilka, no i wiesz lodow dosc sporo u mnie dzis bylo, ale odkrylam taaakie pyszne o smaku pomaranczy i maslanki, normalnie niebo w gebie!
No, to prosze mnie tu juz tak dlugo samej nie zostawiac!
A..widze, ze paseczek zmienilas..pieknie pieknie
Pamietaj, w poniedzialek nasze wazenie, czy ci sie podoba czy nie
-
Jak miło, że jesteś!!!!! Wieczór taki przyjemny. Cieplutko, aż można się rozmarzyć. Siedzę teraz sama i czekam jak wróci ten mój D. z pracy.
Nie przesadzam z tym przejedzeniem. Dużo za dużo słodyczy. Śliwki w czekoladzie, bułeczki słodkie dużo za dużo tych frykasów.
Zauważyłam, że jak rzadko wchodzę na forum to folguję sobie z dietą. Jutro mam zamiar więcej poczytać może coś mądrego się dowiem.
Miłej i spokojnej nocy Magdo !!!!!
-
Tobie tez milej nocki, skarbie!!
Hej..ale mi narobilas smaka na sliwki w czekoladzie. Dobrze, ze ich w domu nie mam! Mniam mniam..
Poczekaj, zaraz twoj skarb przyjdzie, to sie przytulisz i bedzie cacy. Tylko nic juz nie jedz, nawet jak on bedzie glodny, to niech je, ty nie. Tobie starczy!
No wlasnie, i przychodz tu czesciej, bo mi smutno bez ciebie.
-
W końcu udało mi się wejść na stronę. Próbowałam od 10:18 !!!! Ponad godzinę mi to zajęło. Można dostać bzika. Dzisiaj siedzę w domku. Upał u nas okropiczny. Wyszłam na moment na balkon i mam dosyć. Jest jednak zaleta mieszkania w kamienicy. Gdyby nie ten chłodek w domku to bym się chyba rozpuściła.
Co u Ciebie duszko? Wejdę zaraz do twojego pamiętnika to sobie coś więcej poczytam. Jak mnie nie myli intuicja pewnie pluskasz się w basenie?!!!
Dzisiaj musze ostro popracować w domku. W sumie niedziela, ale pranko muszę zrobić a do tego kuchniaaaa , jak zwykle, ale o tym to już wiesz.
Mam winko w lodówce i chyba sobie naleje ociupinkę. Tak małe, co nieco.
-
Witaj Karinko! No, niestety w basenie sie nie pluskam. Po pierwsze mam "te dni", a po drugie moj D. stwierdzil, ze musimy siedziec w domu i sie uczyc, bo 16 pierwszy egzamin, wiec czasu nie jest za wiele. Znowu zaczyna sie cholera stress. Wlasnie zjadlam sniadanko jajeczko smazone na wodzie i mleku i jedna parowka, nie za duzo, ale sie najadlam. Jutro nasze wazenie!
U mnie tez dzisiaj gorac, jak cholera, ale chyba troche zimniej jak wczoraj. Strasznie mi przykro, ze w taka pogode musze siedziec w domu...tak chetnie bym gdzies wyszla...no coz..jeszcze tylko 3,5 tygodnia meki
A..widze, ze i ciebie dopadly problemy z wejsciem na strone. U mnie w domu jest teraz ok, ale w pracy tez mam problemy.
-
Żeby Ci nie było smutno ani nudno, będę przez cały dzionek do Ciebie pisać!!!! A Ty moja duszko jak będziesz sobie robiła przerwy w nauce wejdź na forum i poczytaj sobie.
Właśnie oglądam pod dość dużą lupa moje ciało. Pamiętasz wspominałam ci, że zrobiłam parę "fantastycznych fotek" mojej pięknej figury. Wiem , że jeszcze nie czas na robienie pełnej sylwetki na baczność- trzeba mieć na to dużą odwagę- ale stwierdziłam, że to będzie najlepszy sposób na zdiagnozowanie swoich mamkamentów. Wczoraj czytałam na chce schudnąć , jak walczyć z cellulitem. Są tam podane kosmetyki i cała zasada jak je stosować. Chyba się zastosuję, trwa to minimum 3 tygodnie.
Później odetnę sobie głowę i prześlę Ci zdjęcie, które zrobiłam. Myślę, że przydałoby się trochę poćwiczyć siłowo i wtedy ciało odzyska ładny wygląd. Wiem , że nie mam już 19 lat, ale przecież można chyba coś z tym zrobić!!!!
-
wiesz, zdecydowalam sie i ide na godzine na aerobic, moze sie lepiej poczuje. Co do mankamentow sylwetki, to ja mam ich wiele, narazie nawet nie mam odwagi takiego zdjecia robic. Bardzo mnie tez martwi, ze moje piersi bardzo zle znosza jakiekolwiek diety i chudniecia. nie wiem, jak o nie dbac, zeby nie wygladaly jak u starej baby. no to lece na godzinke, ale bede tu caly czas zagladac. papa
-
Co do piersi nie wypowiadam się w ogóle. Najbardziej podobają mi się w staniku. Nawet mój P. ostatni stwierdził, że mi trochę jakby delikatnie to ująć opadły. Przed odchudzaniem nosiłam 75E a teraz 75D lub 80C zależy od stanika. Ale to odchudzanie troszkę popsuło piersi. Tylko przed okresem są ładne, gdy więcej wody jest w organizmie. Od 1,5 miesiąca stosuję krem modelująco-liftingujacy do biustu firmy avon. Ma bardzo kremową konsystencję, przyjemnie pachnie i bardzo dobrze się wchłania. Według mnie jest bardzo dobry!! Skóra jest bardziej naprężona i jędrna. Ja mam dodatkowo problem z rozstępami na jednej piersi i zauważyłam dużą poprawę. Dodatkowo ćwiczę! Wiesz jak? Dłonie złożone na wysokości piersi i dociskam rytmicznie. Jak mi się skończy ten krem na pewno kupie go jeszcze raz.
W opisie jest wskazanie, żeby stosowały go osoby:
- w czasie i po ciąży
-podczas stosowania diety i ćwiczeń
-po kąpielach słonecznych
-w czasie menopauzy
Powleka biust niewidoczna siateczką podtrzymującą, dzięki czemu skóra napina się, a piersi unoszą sie do góry.
Kosztuje około 28 zł. a w cenie regularnej 44zł.
-
Po tych wywodach myślowych czas na pracę fizyczną. Uciekam do łazienki bo już drugie pranko jest gotowe do rozwieszenia. Ale upał, aż mnie głowa rozbolała. W mieszkaniu mam 26,5 stopni.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki