Strona 3 z 41 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 407

Wątek: Jak tu zaczac, zeby skonczyc? :-)))

  1. #21
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Shakila!!! Dasz rade! Kazdy ma jakies zle dni albo chwile lenistwa! Ale wiem, ze dasz rade! Zobacz jak 4 kg ci zlecialy. Wiesz, ja to sobie zawsze wyobrazam, ze to jak 4 kilo sloniny, ktore by ci ktos wlozyl do torby i kazal ja 24h na dobe targac! wtedy bys sie przekonala, ze to naprawde strasznie ciezkie! a ty sie tego pozbylas!!! badz dumna! widze, ze mamy podobna wage. u mnie rano bylo dzisiaj 71,5 kg...tak bardzo chcialabym pewnego dnia zobaczyc 58....bede sie starac. pamietam, ze jak wazylam 60kg to mialam lepsze samopoczucie, mialam ochote pojsc na zakupy i kupic ciuszka, chcialam wychodzic potanczyc, w ogole wyjsc z domu! a jak czlowiek gruby, ciezki i niezbyt atrakcyjny to chowa sie w domu z kupa zarcia i tak sie kolo zamyka! ale my przerwalysmy to kolo! koniec! razem damy rade! jestem pewna! i w lecie bedziemy lekkie i szczesliwe, a nie jakies ociekajace potem grubasy! wierze w ciebie!
    wiesz, ja tez nie jem, tak strasznie malo..jak bedziesz miala czas, to idz do pamietknikow, tam wpisuje dokladnie co zjadalam od kilkiu dni i bede dalej to wpisywala, zeby nie tracic kontroli!
    chce chce chce schudnac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  2. #22
    Shakila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czas szybko leci a ja zamiast gotować obiadek to wyrzuciłam wszystkie ubrania na łóżko i przeglądam je w celach „zapoznawczych”. Wiesz jakieś 6 miesięcy temu kupiłam sobie fajne spodnie były ociupinkę za obcisłe, ale… jak to ja schudnie się i takie tam.
    Próbuję, się w nie wcisnąć, z przodu leżą ładnie, ale z tyłu. Są to pewnego rodzaju bojówki, więc z założenia nie powinny być zbyt obcisłe. W takich minutach ręce opadają,!!!!Ale wierzę, że w końcu się udaaaaaaaaa. Ja będę się cieszyć, gdy już pokaże się pierwsza liczba 6 oj tak.
    A tym czasem uciekam do kuchni ugotować obiad dla staruszka portiera - kopytka +kurczak w sosie śmietanowo-ziołowym i surówka z kapusty kiszonej. Oj, ale mnie tego nie wolno! Gdybym była samotna łatwiej byłoby się odchudzać! Gotowanie tych obiadków i późne kolacje dają teraz znać o sobie. Mówię takim nawykom znaczące nie!!!!!!!!
    Podaje ci opisy diety sojowej, pomidorowej, ziołowej, jakie znalazłam na necie.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    A swoja droga jesteśmy rówieśniczkami, za 4 dni kończe 28 lat

  3. #23
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Ha! A to sie sklada! Prawie taka sama waga i prawie taki sam wiek! (Ja mam 29..tzn..w tym roku niestety bedzie 30). Ale jeszcze zadnych dzieci. Tylko maz
    Pracuje i koncze studia...za tydzien egzaminy, wiec stresu mam jak cholera. A mieszkamy w Niemczech (ze wzgledu na studia, tu studiowalismy).
    Ale tesknie za Polska.
    No, a teraz wracam do pracy!
    Napisz jeszcze cos o sobie!
    I pamietaj! Trzymaj sie z daleka od tego pysznego obiadku!!!

  4. #24
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    To znowu ja...bylam w bibliotece po pracy. Po drodze do domu wstapilam do drogerii i wydalam duzo wiecej pieniedzy niz mialam zamiar....zaczynam dbac o cialo na powaznie..zaopatrzylam sie w mleczka, oliwki, zele itp. Potem kupilam 3 bluzeczki na lato, w ktorych wygladam jeszcze troche jak szyneczka, ale to wlasnie powinno mnie zmobilizowac do chudniecia. Tylke jest ladnych , szczuplych dziewczyn na ulicach...tak sobie dzisiaj myslalam...gdzie te grubasy...po domach sie chowaja czy co...a moze ja tylko na chude patrze???

  5. #25
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grubasy? Dzisiaj widziałam co najmniej 10 W Gdańsku osób z nadwagą jest całkiem sporo na ulicach. I sama nie wiem, czy bardziej mobilizuje mnie patrzenie na te szczuplutkie dziewczątka, czy na dużych ludzi.
    Magdalenko, te bluzeczki na pewno Cię zmotywują do dalszej walki A dbanie o ciało to dobra i konieczna w czasie diety rzecz. Cóż z tego, że kosztuje? Dla siebie warto wydać te pieniądze

  6. #26
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Witaj damrade!!! Milo, ze wpadlas! Masz racje! Lepiej wydac forse na cos dobrego dla ciala niz na zarcie. Jak sobie teraz przypomnie ile forsy wydawalam na czekoladki, chipsy itp to az mi szkoda. Wszystko zjedzone i ja duzo ciezsza! Taki to z tego pozytek! Szybciutko widzialam w sklepach, ze juz duzo ciuszkow na lato...takich zwiewnych ladnych, tez w jasnych kolorach..ja przez ostatnie miesiace prawie tylko czarne kolory nosilam, jak zakonnica, bo myslalam, ze nie bedzie widac, jaka gruba sie zrobilam, ale teraz koniec z tym! koniec!!! juz nie moge sie doczekac, kiedy bede ladnie wygladac! przede wszystkim zdrowo i szczuplo! czego i wam z calego serca zycze!

  7. #27
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Pobudka wstac! Nowy dzien pozbywania sie tluszczu!!! huraaaaa!!!! Poniewaz nie mam teraz czasu na sport (bo ja jak juz zaczne ze sportem, to tez przesadzam bardzo), to wyciagnelam dzis z piwnicy moj rowerk i przywleklam sie do pracy na nim. Nawet niezle bylo! Sluchalam muzyczki i pedalowalam sobie...tak 15-20min potrzebuje, ale tam i spowrotem to juz troche jest!!
    Acha! I moj maz rano powiedzial, ze jakas troche mniejsza sie zrobilam! Boze, jak sie cieszylam!! To tylko dodaje mi sil do walki!! ( nawet jak sie nie zrobilam, bo po tygoniu, to troche za szybko, to i tak dodalo mi to skrzydel!)

  8. #28
    avve jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    powodzenia

  9. #29
    Shakila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!!!!! Miło się czyta takie zapiski, gdy bije z kogoś taka postawa i zadowolenie. To się udziela. Twój mąż to musi być super facet. Zazdroszczę ci tego rowerku!
    Nie posłuchałam Cię i zjadłam troszkę tego wczorajszego obiadku ( bomby kalorycznej!) ale nie miałam wyjścia. Jak byś zobaczyła minę mojego chłopaka, że ma jeść sam to… nałożyłam sobie ociupinkę. Ale co dziwnego wcale mi nie smakowało. Czułam ten cały tłuszcz.
    Widzę, ze stosujesz metody podobne do moich, na pewno niedługo bluzeczki będą leżały jak ulał a tym czasem daleka od pizzy, lodów i innych słodyczy.
    Chciałaś coś więcej wiedzieć o mnie. Jestem na 4 roku adm., 0 męża, 0 dzieci – niektórzy twierdzą, ze niedługo będzie już na nie za późno!!! tj.KUZYNKA, która w wieku 20 lat miała już 2 dzieci, wiec JEJ OPINIA tu się nie liczy. Za to posiadam papuga na własnej krwi wyhodowanego, 1 narzeczonego( chyba) i przynajmniej 6 kg nadwagi zasugerowanych przez masażystę!!!!!! Chodzę do niego od 3 tygodni na masaże kręgosłupa i kiedyś wyskoczył mi ze stwierdzeniem o nadwadze i wręczył mi - oczywiście za odpowiednią opłatą - krem do modelowania sylwetki dla osób otyłych podkreślając, że to jest XXL. Wiesz jak się wtedy poczułam!!! Ale teraz się śmieję, bo i tak lubię swoje ciało.
    Wpadnę do ciebie wieczorkiem jak wrócę od tego wyciągacza kasy!!!!

  10. #30
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Haha..wyciagacz forsy! Masz racje! Ja tez mam klopoty z kregoslupem i chodzilam w tamtym roku na akupunkture....nie zauwazylam zeby pomogla ale tez nie zaszkodzila tez musialam zabulic ostro, za to ze przyszedl sobie pan lekarz wbil mi igielki w 10 sekund i poszedl w buraki, a ja lezalam sama nastepne 20 minut..
    no nic..wlasnie wcielam obiad..ugotowany przez tego wspanialego meza...co prawda wedlug moich instrukcji ale i tak troche schrzanil chcialam normalne ziemniaki z kefirem...ale on ugotowal ziemniaki, pogniotl je i poniewaz chcial zrobic cos dobrego, usmazyl troche cebulki i wymieszal z pogniecionymi ziemniakami. Troche bylam zla, bo tym sposobem dostalo sie do ziemniaczkow troche tluszczu, ale coz mialam robic...glodna bylam i zzarlam. jednak tylko sobie moge ufac, jesli chodzi o gotowanie.
    A co do dzieci...hmm..wcale nie za pozno! Mowie ci, ja bede miala 30 lat w tym roku (jeszcze 29!!!) i tez w sumie tak bardzo o tym nie mysle jeszcze, moze za 2 latka... narazie musze skonczyc te cholerne studia..jesczcze tylko miesiac!
    ok..to narazie...

Strona 3 z 41 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •