-
A co do poriera właśnie zrobił nalot na dom. Wpadł, bo niby szef wysłał go na miasto po coś i przy okazji wszedł dać mi buzi, ale jak znam życie przyjechał mnie sprawdzić czy jestem "grzeczna". Rozumiesz! To chyba jest jakiś rodzaj choroby . Jak niedawno stwierdził, ma nadzieję, że to moje odchudzanie to dla niego.
A co do wczorajszej pizzy- zjadłam 2 kawałki- była pyszna.
Zaraz idę coś przyrządzić sobie, bo dzisiaj wypiłam maślankę truskawkową z otrębami owsianymi a do tego obgryzłam czekoladowe uszy zajączkowi wielkanocnemu. Podkreślam, że zając jest dużych rozmiarów, tak go podjadam konsekwentnie po małym kawałku od kilku dni. Zapomniałabym o wiejskiej kiełbasce. Ale było jej ociupinkę.
Co za brzydki łakomczuszek z tego twojego mężusia? Ale jak to mawiała moja babcia nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przynajmniej zjesz zawsze mniej!!!!!
-
Wpadl sprawdzic czy jestes grzeczna, bo jest zazdrosny czy sprawdza, czy sie nie objadasz?? hmm...ci faceci..naprawde. Mojemu tez sie dzisiaj nudzi, jak sie zamknelam w jednym pokoju i sie ucze a on siedzi w drugim i wysyla mi sms-y, ze mu sie nudzi!!! no wiesz co!!! jak dzieciak.
zajaca wielkanocnego, to ja zzarlam zaraz po wielkanocy, a tez byl cholera duzy! ale to jeszcze przed dieta. teraz staram sie unikac slodkiego. ale stwierdzam, ze zdecydowanie za malo pije. wody prawie w ogole. jak jestem w pracy to jeszcze sie zmusza, ale jak siedze w domu, to juz w ogole nie!
Ide zaraz na spacer. Przekonalam D. ze tego bardzo potrzebuje.
-
Witam serdecznie
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia
-
Cześć Magdo!!!
Jak minął dzisiejszy dzionek?
U nas pogoda straszna, zimno około 7 stopni, pochmurno. Tylko się położyć i spać. Przede mną fura zmywania, ale coś nie mam ochoty na sprzątanie, więc wpadłam do Ciebie. A tu pusto!! Hmm? Jak będziesz miała czas to napisz, co u Ciebie?
Jeśli chodzi o mnie to dzisiaj mój żołądek wariuje, coś się źle czuję. Tak mnie nudzi, że chyba napiję się cholesolu. Jakbym na karuzeli się kręciła
-
Witaj Karinko! uczylam sie wczoraj do 5.30 rano wiec dzis chodze caly dzien jak zombi. Mam juz tego po dziurki w nosie! Ale wyrwalam sie dzis na aerobic i wyskakalam sie troche. Chociaz to. Dieta moze byc. Jednakze skusilam sie dzisiaj na loda jogurtowego i 1 kostke czekolady ciemnej. Cos mi sie od zycia nalezy Duzo dziewczyn pisze tez o tej SB diecie. Zastanawialam sie nad nia ale tak calkiem z chlebka zrezygnowac jakos mi trudno. Jak tam sytuacja z portierem? Mam nadzieje, ze skoro tak zimno, to siedzicie i przytulacie sie do siebie ladnie
Przesylam ci dietkowe buziaczki
MAgda
-
Dzisiaj cały dzionek spędziłam sama !
Już jest 22:40 a Portier jeszcze nie wrócił z pracy. Mamy podobne myśli, ja też od jakiegoś czasu myślę o SB. Zbieram przepisy, segreguję je. Bardziej jest to u mnie na etapie „zapoznawczym” z tematem. Niektóry przepisy są bardzo ciekawe i smakowite!!!! Często zaglądam na Przepisy SB w Pamiętnikach.
Pewnie siedzisz teraz i uczysz się przez „łzy,” ale nie ma wyjścia. Pamiętaj, że nie długo koniec i będziesz miała więcej czasu na wymyślne dania i na całe to odchudzanie. Może po Twoich egzaminach przerzucimy się obie na SB. Co ty na to? Trzeba się dobrze zastanowić!
-
No, mozemy sie nad tym zastanowic. Ja tez jestem na etapie zapoznawczym. martwia mnie tylko takie zakazane rzeczy rozne, bo wiem z doswiadczenia, ze za bardzo zakazow sie nie trzymam. dlatego wybralam diete 1000-1500kcal, bo wiem, ze jem to na co mam ochote, a nie to co jest na liscie. Jednak z drugiej strony moze warto wyprobowac.
Dzis za wiele sie niestety nie nauczylam. Ogladalam troche telewizje, bo byly ciekawe reportaze o 2 wojnie swiatowej (bo to rocznica teraz 60). chyba bede musiala sobie "mala pomoc" na egzamin skonstruowac, bo boje sie troche
Teraz juz pewnie nie jestes sama! Milutkich snow i cieplutkiego przytulania
-
Gdzie sie podziewasz??? Ja jutro mam egzamin, wiec nie mam teraz czasu. Jutro napisze wiecej. Buziaki
-
Właśnie bija dzwony w kościele, jest 12:02 więc moge juz przestać trzymac kciuki za twój egzamin ! Ciekawe jak ci poszło?
Będę na necie pod wieczór, bo teraz biegnę do babci porządkować rzeczy po dziadku a jest tego dużo. Wiesz zmarł 2 miesiące temu, dwa tygodnie przed Papieżem. Nadszedł juz chyba odpowiedni czas. Trudny dzień przede mną!
-
Kochana Shakila! Dzieki za trzymanie kciukow! (hmm..troche za wczesnie przestalas, egzamin trwal do 13, ale mysle, ze starczy). Jezu, ale mnie reka boli. Pisalam przez 4 godziny bez przerwy. Wcale to nie takie proste. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Nic sie nie dalo zerznac, bo pilnowali ja policja. Teraz zabieram sie za nastepny, ostatni juz pisemny egzamin, ktory jest w piatek. Normalnie jazda bez trzymanki.
Przykro mi z powodu twojego dziadka. Napewno bardzo to przezylas. Moj zmarl juz wiele lat temu (drugi jeszcze przed moim narodzinami), ale i tak ciagle go pamietam. Szkoda, ze ludzie odchodza. To naprawde smutna sprawa.
Tez wpadne jeszcze wieczorkiem.
Dietkow narazie ok, bo mi sie przed egzaminem zoladek scisnal normalnie!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki