-
No, na slodycze sie zgadzam. Weglowodany moge ograniczyc, calkiem z nich zrezygnowac bedzie mi trudno, bo nie wiem, co mialabym w pracy jesc. Ale sie postaram. 2 kg to mocne zalozenie, ja bede szczesliwa, jak schudne nawet 1kg. Tak naprawde to chcialabym juz teraz wazyc 58kg i tylko pilnowac, zeby nie przytyc. Jestem troche zla, powiem ci na mailu dlaczego.
Badz mila dla D. Przyszedl zmeczony, przytul sie i daj mu jesc i bedzie ok.
Ide chyba na spacer, bo siedze w domu caly czas.
-
Magdalenkasz ile masz wzrostu?(Jeśli mogę wiedzieć I od kiedy się odchudzasz?
-
Teraz na spacer, ale chyba nie sama? Jeśli czujesz potrzebe to uciekaj! Dotlenisz się i będziesz lepiej spała.
-
No, czuje potrzebe, zeby uciec od tych ksiazek, nigdzie dzisiaj nie bylam, sufit mi juz na glowe spada sama nie, moze wyciagne D.
Aniolku: mam tak 164 lub 165cm (wiesz, nawet nie wiem dokladnie), a odchudzam sie, hmm..ze tak powiem od zawsze nie..ale tak na powaznie, to chyba z miesiac, z tym ze mam duzo potkniec, wiec ostantio waga stoi..no coz..dzis zjadlam pol litra lodow, ale bedzie lepiej.
-
Magdalenkasz, przez te 10 miesiecy jak sie odchudzam nie zjadlam ani jednego loda. Natomiast sadze, ze mialam po prostu wieksza motywacje (bo motywacja jest chyba proporcjonalna do nadwagi a w moim przypadku byla to juz otylosc).
-
Bylam na spacerku. Teraz probuje sie uczyc. idzie cienko...niestety. ty juz pewnie spisy sobie...tez bym chciala..poza tym robie sie glodna pije wode..musi starczyc...slyszalam, ze umycie zebow pomaga przed zszamaniem czegos...
Icik, z motywacja pewnie masz racje, bo jak sie odchudzalam przed slubem, to bylam bardziej konsekwentna. Mimo wszystko 10 miesiecy bez loda to jeszcze nigdy nie mialam...i powiem szczerze, ze wcale bym nie chciala, bo lody sa pyszne. trzeba tylko jesc je z umiarem. no i wcale nie sa znowu takie bezwartosciowe.
-
Jak nauka idzie? Byłam w twoim pamiętniku.
Przy okazji odpowiedź pewnej mądraliny mnie zdenerwowała, więc jej napisałam, żeby bzdur nie wciskała. Bo robi młodym osobom wodę z mózgu.
Nie lubię jak ktoś się mądruje i wyrokuje nie mając pojęcia !!!!
Teraz idę się wykąpać, żeby mieć ładną skórę A nie taką jak majamigo czy jakos tak. Widocznie z jej skórą już się nie da nic zrobić i przestała wierzyć w cud
-
Nio Karinko, czasem czlowiek sie moze zdenerwowac. Ale w sumie stwierdzilam, ze najlepiej dac sobie spokoj. niektorzy lubia sie kreowac na cos czym w sumie nie sa. zyjemy w demokracji, kazdy robi, co chce
hej, skarbie, widze, ze przesunelas swojego tickerka!! bardzo ladnie! jutro nasze wazenie. nie oczekuje rewelacji po wczorajszym obzarstwie, ale moze nie bedzie tak zle. Dzis postanowilam odpokutowac za grzechy i nie jem nic slodkiego i poszlam na godzine na aerobic (chociaz nie mam czasu!), narazie jest ok. Wlasnie gotuje chinszczyzne...mniam mniam...z mlekiem kokosowym, ale nie moge za duzo zjesc....z drugiej strony duzo tam warzywek, wiec nie bedzie tak zle
-
Wyslalam ci maila, koniecznie przeczytaj Ide jesc, wpadne pozniej
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki