angronia, ja też jestem na diecie 1000kcal, jak chyba większość tutaj słodyczy nie jem w ogóle, jak mi się chce słodkiego to wcinam owoce. ogólnie jem dużo warzyw, pieczywo wymieniłam na chrupkie, a z mięsa zostawiłam tylko filet z kurczaka. nabiał uzupełniam jogurtami i od czasu do czasu malutkim kawałeczkiem sera żółtego lub topionego. jeśli chodzi o ruch to ćwiczę głównie w domu i spaceruję.

ps jeśli z owoców lubisz np truskawki, to polecam jeść je PRZED posiłkiem, wtedy przyspieszają spalanie!

pozdrawiam!