Strona 2 z 20 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 194

Wątek: Milagro - REAKTYWACJA ;)

  1. #11
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    DZIEŃ 22.
    wstałam dzisiaj tak nie przytomna... ZIEEEW!!! waga zaczyna mnie denerwować, bo np. wczoraj najedliśmy się z moim mężczyzną kisielem [ze słodzikiem, praktycznie nie ma kalorii], wyszło go naprawdę duużo. No i cały czas mam to w jelitach I mam wrażenie, że waga stoi.
    Chyba jeszcze śpię...

  2. #12
    pszczółka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, nie martw sie , to podobno normale przy odchudzaniu,że waga stoi momentami,najgorzej jest juz jak się schudnie i potem te ostatnie kiloski ciężej schodzą ,ale zejdą!!!Poćwicz brzuszki , jelita rusza i bedzie ok.

  3. #13
    zakoffana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Napewno schudniemy na bank . ja się wczoraj polożyłam do łóżka i burczało mi w żolądku , dzisiaj dalej jestem głodna , ale cóż . muszę dzisiaj wytrzymać na 1000 bo nie inaczej skoro wczoraj bylo 1200 dzisiaj musi być mniej)) bolą mnie wszystkie mięśnie bo nie dość , że godzinka areobiku w klubie , to jeszcze pól godzinki areobiku sama w domku sobie zrobiłam , ponadto brzuszki , wymachy nogami , cwiczeniana pupcie , ale co z tego skoro gdzies dopiero za miesiac będe widziała efekty. jestem osobą niecierpliwą dlatego nie wiem co z tym odchudzaniem u mnie będzie . cmoki:*

  4. #14
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    beboki. (ze Cie przeniesli ) nakrzycz na nich ! Ja bym nakrzyczala
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  5. #15
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    AAAAAARRRRRGHHHHHHHHHHH!!!!!

    (jestem groźna? )

  6. #16
    ZmarszczkaMimiczna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    MILAGRO, nie przejmuj się wstretną wagą!!!! ana kiedyś zmądrzeje i zacznie spadać

    ja podjęłam się wyzwania by na wagę wchodzić raz w tygodniu w każdą niedzielę rano.,,, może to spowoduję że nie bedę miała napadów żarłoholizmu , bo z reguły mam tak że jak widzę że waga ładnie spadła, to muszę to uczcić ......

    i gdybym to robiła tylko 1 dzień, ale nie, Ania świętuje 2-3 dni, a później kolejne dni zbija wagę

    ale jest dobrze.....
    dzisiaj minął 3 dzień jak jestem na 1000 bez słodyczy i jest suuper

    pozdrawiam

  7. #17
    bambii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No ja sobie ostatnie dwa dni to pofolgowalam. Ale teraz nie ma bata. Przez najblizsze dwa tygodnie musze zrzucic 3kilo. Mam nadzieje, ze troche mi to nakrecilo przemiane materii. Znowu 1000kcal i intensywniejsze cwiczenia (1 h biegania, 30min callanetics codziennie).
    Na razie nie chce wchodzic na wage, moze za jakies kilka dni.

  8. #18
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zmarszczko droga, widzę, że jesteśmy imienniczkami Anie rulez ;DD

    Bambii, z tego, co czytam, to jakieś złe czasy nastały dla dietujących, bo chyba każdy w ciągu ostatniego tygodnia nagrzeszył. Musimy wziąć się w garść i się nie dać po prostu Tylko nie przesadź z treningiem, bo chcemy Cię mieć tu żywą!

    Co do wagi macie oczywiscie rację, ale w praktyce to u mnie ciężko Ale pochwalę się, że dzisiaj drgnęło coś jakby 0,5 kg. w dół )

    A dzisiaj już DZIEŃ 23.
    Pozdrawiam!

  9. #19
    DearPrudence jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widzisz, milagro, wredna waga, wredna, ale w końcu się ruszyła, nie? Trzeba tylko cierpliwym być, to się w końcu podda Jej, jaka ty dzielna jesteś
    Fakt, coś ten długi weekend przyczynił się do spadku mobilizacji, no ale teraz bierzemy się w garść i dietkujemy dalej, a co! Zresztą, nawet jak jestem trochę niedojedzonsa, to jednak takie fajne uczucie wiedzieć że nie zaszkodziłam swojemu organizmowi żadnymi śmieciami
    bambii podziwiam, ja nigdy nie mogłam się zmusić do biegania - po prostu nie leży mi ten sport i koniec I jeszcze takie trochę naiwne pytanko: cóż to soą te callanetics? Bo co jakiś czas ktoś o tym pisze a ja biedna nie wiem

    Jesteście wspaniałe, dziewczynki!

  10. #20
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe, ja też kiedyś biegała, codziennie 0,5 godziny i to po plaży!!! kiedy indziej ćwiczyłam po 1,5 godziny dziennie... Gdzie się podział tamten zapał?

    DearPrudence, też jesteś wspaniała!

Strona 2 z 20 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •