-
No to teraz baterie pozytywnej energii na cały dzień powinny nam się naładować, nie?
Po plaży? Ło,też przez to przechodziłam, na obozach sportowych Wprawdzie mieszkam rzut beretem od Bałtyku, ale zdecydowanie preferuję spacerki No i wypady nad morze na rowerku
W ramach spalania kalorii dzisiaj zafundowałam sobie tość nietypowe ćwiczenie: obejrzałam kilka fragmentów koncertu na dachu Beatlesów z 69 roku, które właśnie ściągnęłam - wprawdzie udało mi się zdobyć tylko trzy piosenki, ale co się napiszczałam i napodskakiwałam to moje Jej, ja chyba jestem jakaś niedzisiejsza, ale naprawdę z całego serca kocham tych chłopaków
I od razu się łatwiej chudnie!
-
hehe ja też uwielbiam oldeesy!!! D Zwłaszcza jakieś grease'opodobne, albo UWIELBIAM po prostu "I need a hero"
-
NO NO MILAGRO ALES SOBIE ZASZALALA ALE NIE PRZEJMUJ SIĘ....LEPSZE JEDNO SZLEŃSTWO NIŻ CALE ŻYCIE SZALEŃSTW A KILOGRAMOW PRZYBYWA ( O KURCZE ALE JESTEM FILOZOFICZNA ) MASZ TAK NIE SZALEĆ!!!! HI!.
POZATYM W DRUGA STRONĘ TEŻ NIE SZLAEJ TZN: NIE CHUDNIJ PRZESADNIE BO CIE PAJĄK POD OBRAZEK WCIĄGNIE!! :P . CAŁUSKI
-
no i co ?? nie mówiłam , że waga w końcu się podda !!!! z taką siłą , to ona nie wygra!!!
w końcu całe forum sobie kibicuje czyli wszystkie wagi w Polsce mają przerąbane
mam tylko nadzieję że nie ogłoszą strajku bo nie było by najlepiej
oczywiście gratuluje tych 0,5 w dół, ciekawe czy twoje "wyrocznia z Teb " też się cieszy z tego tytułu, bo moja waga czasami mnie rozwala
ale co tam dietujący górą
ja mam zamiar spojrzeć '' wadze w okienko" dopiero w niedziele, nie wiem czy przez minione dni na 1000 coś schudłam, ale samopoczucie mam suuuuper
pozdrowionka i BUŹKA
OCZYWIŚCIE MIŁO MI ŻE MOGĘ ZNOSIĆ WSPÓLNY CIĘŻAR DIETKOWANIA Z IMIENNICZKĄ
-
No bo samopoczucie najważniejsze, Zmarszczko
A wiecie co, przyszło mi do głowy ostatnio, że to nasze forum to nic innego jak... jedna wielka terapia grupowa I to skuteczna - bo już wiele głosów się odzywało, że wypowiedzi dziewczyn były dla nich wielkim wsparciem (dla mnie też) A co, nie mam racji?
-
O tu cię przywialo zbuntowany aniele
Skakanka z licznikiem obrotów?
Jaki człowiek jest ciemny, pierwsze słysze , czytam własciwie że takie cuś jest.Sama bym chętnie zainwestowala 15 (?)zeta za taka skakanke.
Wogole to stara jestem a mi sie rolki marza jak smarkatej. A co!! posmigalabym se heh.
Nie mam na nie kasy niestety;... no i odwagi
U mnie w pracy się jeszcze jedna dziewczyna odchudza z polecenia lekarza z tego co zatrybilam, też na rowerku jeździ, ale widze ze nie ma zaparcia za bardzo, bo wsuwa jak kombajn.
Mam taka prace ze z około 15 dziewczyn( nie chce mi sie liczyc dokladnie) tylko 4 dziewczyny nie maja nadwagi. Ja tam pracuje od niedawna i chcę być 5-tą osobą , która ma wagę w normie. I będę
-
Zmarszczko, lepiej nie kracz z tą wagą bo znowu jej odwali i zacznie pokazywać 19 kg.
DearPrudence, masz całkowitą rację co do terapii grupowej Może jakoś się nazwiemy? Anonimowi Tluszczopogromcy?
Wiesiu, skakankę taką nabyłam w supermarkecie, L'eclerc'u bodajże A co do faktu, że będziesz piątą bez nadwagi nie mam wątpliwości, odkąd Cię czytam
-
ja już dawno mam nazwę na ten stan rzeczy
od kilku lat nazywałam się ANONIMOWYM ŻARŁOHOLIKIEM
WITAM WAS DZIEWCZYNY JESTEM ŻARŁOHOLIKIEM NA ODWYKU, OD ROKU STARAM SIĘ WALCZYĆ Z MOIM NAŁOGIEM, RAZ JEST LEPIEJ , RAZ GORZEJ. NIKT MI NIE MÓWIŁ ŻE JEST ŹLE I W KOŃCU UWIERZYŁAM ŻE NIE JESTEM UZALEŻNIONA. ALE PORA SPOJRZEĆ PRAWDZIE W OCZY........
MAM PROBLEM I MUSZĘ Z TYM COŚ ZROBIĆ, STARAM SIĘ BARDZO ALE WIEM ŻE SAMA NIE DAM RADY. PROSZE WAS O POMOC, BY JUŻ WIĘCEJ NIE OBJADAĆ SIĘ DO GRANIC MOŻLIWOŚCI MOJEDO ŻOŁĄDKA .............
nie najgorsza gadka , nie ?????
ale to wszystko prawda, tylko że już jakiś czas jestem żarłoholikiem nie objadającym się
a potrzebuję pomocy by w tym wytrwać, wiem bomiałam kryzys od lutego do świąt i cud że przytyłam tylko do 62kg
pozdrowionka
-
WITAM WSZYSTKICH, TEŻ JESTEM ŻARŁOCHOLIKIEM NA ODWYKU. A WSZYSTKO PRZEZ TRUDNE DZIECIŃSTWO... < szloch> < szloch>
-
ktoś jeszcze się przyzna do swojego nałogu ??????
jeżeli ktos jeszcze wątpi w to że jest uzależniony, to niech przy sobie nosi jedzonko które najbardziej lubi i jest ono bezwzględnie zakazane, ( a jak to nie nadaje sie do noszenia przy sobie , to niech ma to zawsze w lodówce)
jak wytrzyma i nie ruszy to znaczy że ten problem go nie dotyczy ......
ja wiem ze nie mogę nawet kosztować słodyczy, bo na jednym kwałeczku się nie kończy
alej jak narazie dzielnie trzymam się na dietce
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki