-
Asinka3 no to masz tego kopniaka jak już tak chcesz i się dopraszasz 
A odnośnie ciągłych diet, to rzeczywiście możbaby zwariować, ciągłe 0% i marchewki...
Ja nie wiem czy dobrze działam w mojej diecie, ale tak naprawdę jem wszystko, choć napewno mniej niż kiedyś, no i to co jem jest jednak mniej tłuste, mniej ciężki i mniej słodkie, ale to nie znaczy że wszystko jest 0%!! Nawet popijam sobie jakieś drineczki czy piwko od czasu do czasu, nie można żyć ciągłymi ograniczeniami, ciasto czy czekoladę też trzeba czasami zjeść, byle nie od razu całą tabliczkę... Ja tak naprawdę nie liczę kalorii wogóle, trudno mi powiedzieć czy mja dieta jest 1000 czy 2000 kcal... ja po prostu mniej jem, ale jak mam na coś ochotę to skubnę to tego to owego, wieczorem, przed snem jak burczy mi w brzuszku to wtrącę np plasterek wędlinki, albo serka i chudnę więc chyba dobrą drogę obrałam, a na dodatek mam więcej energii, więc chyba nie jeem za mało, tylko w sam raz
Mam nadzieję, że tak dobrze dalej mi będzie szło, a wytrwałam już około 7 miesięcy 
Pozdrawiam Was gorąco
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki