-
Lenkas 500, 450 kcal to nie za mało :/
-
Asinka3 dzieki.To bardzo dobrze ze nie za mało wszyscy mi tak mówili,dlaczemu>?nawet na forum.że to spowalnia przemiane materii.Od dziś jem nie wiecej niz 500 kcal dziennie!!
tak jak przez dwa ostatnie dni.Ciesze sie że w koncu mi sie udaje
POWODZENIA WSZYSTKIM!!RAZEM NAM SIE UDA!!
-
Asinka3 dzieki.To bardzo dobrze ze nie za mało wszyscy mi tak mówili,dlaczemu>?nawet na forum.że to spowalnia przemiane materii.Od dziś jem nie wiecej niz 500 kcal dziennie!!
tak jak przez dwa ostatnie dni.Ciesze sie że w koncu mi sie udaje
POWODZENIA WSZYSTKIM!!RAZEM NAM SIE UDA!!
-
A mi sie wydaje ze to o wiele wiele za mało.... Ale tak to jest z dziewczynami ktore chca koniecznie szybko schudnac. Szkoda tylko ze nie mysla o konsekwencjach. Odchudza trzeba się z glową...
-
bzunia18
ja juz sama nie wiem.jedni mowia ze to mało,inni ze duzo.
a ja chce jesc te 1000 kcal tylko po prostu ostatnio nie miałam apetytu.
Ale ciesze sie z tego ze potrafie zjesc mniej niż 1000 kcal
wcześniej w to nie wierzyłam.
postaram sie jeść coś koło 900kcal.czy bedzie dobrze??
Buziaczki
-
Wiesz, jedząc 800kcal dziennie napewno szybciej schudniesz Tylko tak gadam bo ja bym nie dala rady tyle tylko jesc... ale z dietetycznego punktu widzenia to zdecydowanie za malo Metabolizm ci sie spowolni i beda wieksze szanse ze jojo u ciebie zawita:-/ Ja sie trzymam 1000 gdyz nie znam osoby ktorej ta dietka zrobilaby krzywde
-
ehh
już mi się nie chce tego klepać kolejny raz...
500kcal to ZA MAŁO!
jeszcze przy twoim wieku..
powinnaś jeść CONAJMNIEJ 1000kcal
a jeśli nie umiesz do niego dobić to od czego są orzechy migdały musli? niewiele trzeba a dużo kcal jest...
-
będzie idealnie
-
NAPADY GŁODU ---> jak sobie z nimi radzic????
Gdy zaczelam sie odchudzac , bylo wszystko spox przezjakies 4 miesiace(wtedy byalm happy ,bo i figurka byla jak potrzeba)....potem zaczelo sie....... tydzien odchudzniae ,a nastepne 3 tyg.obżarstwo ......nie moge sobie z tym poradzic,to jest silniejsze odemnie!!!!! .....i jescze jeden problem .....cięzko jest mi po tych napdach glodu zabrać sie za kolejna probę odchudzania .....muszę stosować Głodówke i czasem sie udaje a czasem.....niestety nie daje rady i zjadam wszystko co wpadnie pod reke .......konczy sie na wielkim brzuchu (jak ja tego nie lubię ....wyglada to tak jak bym byla w ciązy:/).....POMÓŻCIE!!!.....jak wy sobie radzicie w takich sytuacjach a no i jeszcze jendo jak sie najem na maxa to i ruszac mi sie nie chce (zeby to spalić).....albo nawet niem oge bo czuje sie cięzka HELPPPPPP!!!!!!! nie wytrzymuje :/
-
nio dobra dobra postaram sie jeść te 1000kcal.No bo przecież chodzi o to żeby ich nie przekroczyc,nie??
heh dziś byłam na konikach.pewnie troche spaliłam
Bylo wspaniale.Troche mnie bola mięsnie brzucha.Ale to znak,ze pracowały
heh kurcze jak mi cos wychodzi to od razu popadam w euforie
Oby tylko ta euforia nie przerodzila się w jedzenie i w kilogramy...
No cóż będę sie pilnować!!Patrycja1989 mi osobiście pomaga czytanie blogów,i oczywiście forum.niektóre blogi prowadza dziewczyny które mają bardzo silna wolę.Moze jak troche poczytasz o tym jak one odwodza się od jedzenia w pryszłości tez zaczniesz to stosować.To naprawde bardzo pomaga.Masz ochote na coś kalorycznego i zaraz przypomina ci sie blog np.Ani która w na takie wypadki ma sprawdzony sposób.To naprawdę działa!!
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki