nio dobra dobra postaram sie jeść te 1000kcal.No bo przecież chodzi o to żeby ich nie przekroczyc,nie??
heh dziś byłam na konikach.pewnie troche spaliłam
Bylo wspaniale.Troche mnie bola mięsnie brzucha.Ale to znak,ze pracowały
heh kurcze jak mi cos wychodzi to od razu popadam w euforie
Oby tylko ta euforia nie przerodzila się w jedzenie i w kilogramy...
No cóż będę sie pilnować!!Patrycja1989 mi osobiście pomaga czytanie blogów,i oczywiście forum.niektóre blogi prowadza dziewczyny które mają bardzo silna wolę.Moze jak troche poczytasz o tym jak one odwodza się od jedzenia w pryszłości tez zaczniesz to stosować.To naprawde bardzo pomaga.Masz ochote na coś kalorycznego i zaraz przypomina ci sie blog np.Ani która w na takie wypadki ma sprawdzony sposób.To naprawdę działa!!
pozdrawiam