-
SZANE I IZULAA Dziekuję za wyczerpująca odpowiedź. Pytałam głównie po to aby miec rozeznanie ile kcal dostarczam organizmowi, a ile spalam a to wszystko po to, żeby wiedzieć po ilu dniach spale 1 kilogram z zapasów
dziś urządzam sobie głodówke pomidorową- tzn. w ciagu całego dnia zamierzam wypić tylko litr soku pomidorowego (130 kcal) po to aby czuc się lekko na początku zbliżającego tygodnia
DZIEWCZYNI- JAK TAM ĆWICZONKA jA OD JUTRA WPROWADZE SOBIE DODATKOWO WCHODZENIE PO SCHODACH - czytałam że spala się dużo kcal
pozdrowionka i dużo wytrwałosci
-
Tylko nie za ostro, bo nadwyrężysz kolana
-
masz racje qqrq5 jeszcze się tak wysile że znów pójde na operacje
-
O widzę,że moja chęć odchudzania została przez was ostro skrytykowana.Tak t prawda mam 172 i ważę 65 kg(już 64) i marzę o wadze 55 kg.Czy coś w tym złego?.Nie czuję się dobrze we własnej skórze ,kiedyś byłam szczupła i było oki.Oki zgadzam się z wami moja waga jest prawidłowa ale 55 też się mieści w granicach normy.A ważąc 55 kg będę dużo lepiej wygladała i się lepiej czuła.Uważam ,że nie powinnyście tak krytykować osób takich jak ja...każdy ma prawo marzyć inaczej.Kiedyś ważyłam 72 kg po wielu wysiłakch i wyrzeczeniach doszłam do wagi 65 kg.Ktoś napisał,że reszte nadrobią ćwiczenia.Chcę wam powiedzieć ,że od samych ćwiczeń nie schudniecie,.Żeby schudnąć trzeba ograniczyć także ilośc kalorii.Wiem coś o tym bo jestem bardzo aktywną osobą.Pewnie mi nie uwierzycie ale tygodniowo przebiegam nawet 70 km(przez zime miałam przerwę spowodowana kontuzją)Cwiczenia pozwolą świetnie wymodelować sylwetkę,sprawią ,że ciało stanie się gibkie,jędrniejsze ale nie odchudzą same w sobie.
Do spadku masy przyczynia się wysiłek areobowy ,który powinien trwać conajmniej 30 minut z tętnem conajmniej 130 uderzeń na minutę 3 razy w tygodniu.Same wymachy nóżkami niestety nie wystarczą....(areobik ,bieganie ,basen,+dietaTAK)
Mimo ,iż nie jestem na tym forum mile widziana trzymam za was kciuki bo wiem co to znaczy byĆ grubą,kiedyś też taka byłam i znam to uczucie kiedy chciałam kupić spodnie musiałam kupować spodnie w rozmiarze 44 a czasem żadne mi nie pasowały.Wiem co to znaczy płakać z powodu własnego wyglądu....i wiem co to znaczy chcieć schudnąć.....
-
~MALGOSIA~ nie wiem dlaczego nie czujesz się mile widziana na forum, ale ja cie rozumiem każdy ma prawo wygladać tak, żeby czuć się dobrze w swoim ciele. ja sama statystycznie rzecz biorąc ważę wg normy, cóż jednak z tego skoro przydałoby się schudnąć te 6-7 cm z obwodów wiem, że będę się czuć atrakcyjniejsza- przede wszystkim dla siebie a przecież o to chodzi choc absolutnie nie jestem za lansowaniem modelu anorektycznego wieszaka, to jednak uważam, że mają prawo odchudzać się osoby, które są w granicach normy- aczkolwiek czują się nieco za grube glowa do góry
-
czesc Dziewczynki
Dawno mnie tu nie było a to dlatego ze wczoraj pol dnia spedziłam na uczelni a pozniej poszłam na impreze.Efekt tego taki że wczoraj mało zjadłam, nic nie ćwiczyłam, i jeszcze w nocy 3 piwa wypilam .
NIe bijcie :>
Dziś byłam u dziadków i ważyłam sie u nich...2 kg mniej!! JUż jest z przodu 6 (68kg) .
Mimo dzisiejszej wyprawy nie zjadłam nic wysoko kalorycznego. Nawet nie namówili mnie na kotleta z panierka...jadlam gotowanego
Oczywiście ćwiczyłam dzis...u babci 15 min na orbitreku i w domku pozniej ok 40 min.
Małgosiu z Twoich słów wynika że kiedys byłas grubaskiem. Ciesze się że udało Ci sie schudnąć. Jednakże przy Twoim wzroscie 55kg to troche niska waga.
Dlaczego źle Ci we własnym ciałku?? co znim nie tak?? przecież jesteś szczupła, wysportowana, czego CI jeszcze brakuje?
Może Ty dalej widzisz przed lustrek wiekszą Małgosie??HMm zastanów sie czy czasami nie przesadzasz... Czy inni też uwazaja że powinnas schudnac?? Jesli nawet schudniesz to nie wiem czy zaakceptujesz sama siebie.
Moge CI jeszcze powiedziec ze wbrew pozorom faceci nie lubia "wieszaków". Wola sie ogladnac za panienka ktora ma pupcie, i wyglada zdrowo.
Hmm napisałas tutaj taki wyklad o ograniczeniu kalorii...sadzisz ze my o tym nie wiemy?? Zaufaj mi i wiedz ze wszystkie jestesmy na diecie i dotego ćwiczymy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam i mam nadzieje ze jednak zmienisz zdanie co do swojego odchudzania.
Earlgrey wszystko pomalutku. Nie możesz od razu brać na siebei taka ilosc ćwiczen zwłąszcza jesli jestes po operacji... Ćwicz sobie ale stopniow zwiekszaj dawke i obys sie nie bnabawiła kontuzji żadnej.
Asiorku ruch to zdrowie . Mam nadzieje że niemialas zakwasków po takim spacerku. Hihi chyba samochod wiedział co robi .
Szanse ja w sobote troche nagrzeszyłam...ael już dzis byłam bardzo grzeczna . Humorek też nawet dopisuje. A jak u Ciebie?? Przeżylaś weekend??
POzdrawiam wszystkich grubaskow .
wielkie buziaczki
-
Kto tak napisał, że nie czujesz się tutaj mile widziana
Ja waże podobnie, bo mam 171cm i 66kg. Ćwiczę faktycznie dużo, jak ty codziennie rowerek 1h na czczo, a wieczorami chodzę na aerobik. Niestety gubią mnie późne i obfite kolacje po powrocie z pracy ok. godziny 19. Nie umiem zrezygnować z tego jedzonka i przestawić się na lżejsze jedzonka.
-
Witam dziewczynki
Nastepny dizeń walki rozpoczęty !!
Już się dziś zastanawiałam co bede jadła przez Święta. Jak narazie mam silna wole ... i mam nadzieje że nie zjem nic słodkiego ani sie nie skusze na rzadną sałatke .
Jestem dumna z siebie że już mnie ubyło 2 kg !!! jeszcze tylko 13 :>.
A co tam u Was??
Trzymacie sie jakoś??
pozdrawiam i życze udanego dnia )
-
Może zbyt pochobnie wyciągnełam wnioski płynące z waszych słów.Cieszę się ,że jednak akceptujecie moją obecność tutaj.Ja myślę że nie powinnyśmy przywiązywać wagi do tego kto ile chce wazyć ,albo kto ile chce schudnąć powinnyśmy pamiętać o tym, że mamy wspólny celi ,że każda chce schudnać jedna mniej ,dróga więćej i to jest bardzo indywidualna sprawa,ale wszystkie mamy to samo marzenie schudnąć.!!!Ja werzę w to ,że mi sie uda i wierzę w to ,że wam też sie uda.Trzymam kciuki I mam nadzieje ,że to lato będzie należało do nas
-
witajcie
izulaa- masz racje, trzeba sobie powiedzieć trudno i dalej walczyc
jestem zadowolona, chociaz nie widzę efektów tygodniowego odchudzania cóż jednak się spodziewałam po tygodniu- prawda
wobec tego zaczynam inne bardziej forsujące ćwiczonka, a poza tym obliczyłam sobie mniej- więcej ile energii potrzebuję na codzień. Z moich obliczonek wynika, że zużywam codzień 1950 kcal a spożywam dokładnie 1000 kcal
na energie zyciową potrzebuję minimum -1200 kcal
A moimi ćwiczonkami (w dalszym ciagu, żeby nie przeciążać nóżek a jednocześnie modelować uda i pośladki ) są;
40 minut wchodzenia do góry po schodkach (-500 kcal)
marsz minimum godzinny(-200kcal)
mam nadzieję że nie popuszczę
P.S. do masażu lodowatego antycellulit dołączyłam wklepywanie żelu Bielenda-jest tani i kiedyś nawet coś pomagał :P
pozdrawiam wszystkie odchudzaczki
nie poddawajmy się
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki