-
Hej dziewczynki
Az mi wstyd ze do Was nie zagladałam (mialam chwile załamki)
Ale naszczescie juz jest dobrze .
Wczorajszy dzien uwazam nawet za udany około 700kcal tylko zero cwiczen . choc dzien spedzilam w ruchu.
dzis juz jestem o 2 tekturkach i sałatce z ogorka pomidora i sera fety (light) . pychota mowie wam
A co tam u Was....
Widze że wy też miałyscie małe grzeszki...ale nie łammy sie...razem wszystko sie uda.
Hmmm wcale nie pedze jak wiatr...tzn nie wiem teraz ile waze ostatnio wazylam 67...i mam nadzieje ze te2 dni nie dodały nic wiecej do wagi . A po ciuszkach...no coz troche luzniejsze
Pozdrawiam Was i zycze milego dnia
Qqrq tylko za duzo tej maslanki nie jedz bo pozniej z bedziesz latac do wc co minute
-
witam!!
widze że tutaj coś tak cicho i pusto....
no nic .
Hmm życze miłego dnia wszystkim co zagladna tutaj
-
postaram się poprawić
-
jedna sie zlitowala ....dzieki Gosiunat jestes super
-
czesc dziewczyny jestem swiezutka, ale chetnie troche sie u was poudzielam. mysle, ze za niecaly miesiac zrobi sie na tyle cieplo, ze bedzie mozna wyskoczyc nad jeziorko, a to oznacza ... no wlasnie... wciskanie sie w stroj ze skwaszona mina... kurcze.. chcialabym choc raz bez zazenowania wyskoczyc na plaze i dobrze sie bawic. ale do tego trzeba by zrzucic jakies 5 kilo. bylabym szczesliwa, gdyby udalo mi sie pozbyc 3. 3 kilo w 3 tygodnie?
nie stosuje zadnej diety.. po prostu staram sie zdrowo odzywiac i nie jesc kolacji... ale jak juz zlapie mnie napad glodu..... chandra..... w dodatku mam klopoty sercowe, co nie sluzy silnej woli...
-
hej Terazsieuda
hmm nie znam sie zabardzo na dietach.....i nie moge obeicac że Ci sie uda zrzucic 3kg w 3 tyd. ale jest to mozliwe. np przy diece 1000kcal chudnie sie wlasnie cos kolo tego. sa tez inne diety ktore cos napewno skutkuja ale czy trwale to juz nie wiem
Pisalas ze nie stosujesz rzadnej diety, ale to dobrze ze sie ograniczasz. jakies spacerki, niejedzenie kolacji, mniej kaloryczne jedzonko i powinno byc oki .
Najwazniejsze by sie nie zalamywac (wiem coś o tym).
pozdrawiam
-
tak nie zalamywac sie i miec zawsze cel przed oczami.. ale sa chwile, kiedy jest mi wszytsko jedno. np dzisiaj wieczorkiem kiedy pozarlam wielka porcje lodow z bita smietana na poprawienie humorku, po czym mnie zemdlilo i wciagnelam jeszcze dwie kanapki
u mnie najwiekszym problemem sa mega udziska..... szczegolnie gorne partie....bleeeeeeeeeee
-
Terazsie uda wiem cos o tym jedzeniu....tez teraz mialam "słabsze chwile" . Jesli chcesz sobie poprawic humorek to napewno jedzonko nie pomoże- tylko będize jeszcze większy dołek!!
A co do bioderek i tyłka...mam taka samą budowe . Hmm chyba musimy z tym życ...może rozmiary kiedyś się zmniejsza!!
Ja dzis zaczynam nowy dzień ...dzień z dieta .
POwodzonka i miłego dnia
-
Dzisiaj pierwszu dzien "wielkich" zmian. Musze myslec pozytywnie. Narazie brat apetyciku... ciekawe jak dlugo
-
hej
i jak minol pierwszy dzien zmian?? mam nadzieje że wytrwalas w postanowieniach?
Trzymam mocno kciuki za Ciebie ... Ty trzymaj za mnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki