-
Witam,
Maszo mój mąż też chce mieć troje dzieci.
A ja jestem przerażona właśnie bardziej tego jak sobie poradzę z dwójka skoro jedno mi tak daje w kość.
Każdy mi mówi, że jest złotym dzieckiem. Nie płacze, ma dobry apetyt, potrafi się bawić sam ze sobą. A ja i tak jestem zmęczona.
Taki mój kochany promyczek.
Teraz czekam na raczkowanie i martwię się bo nie chce się przewracać z brzuszka na plecaki.
Ale ostatnio byłam u lekarza i powiedział, że dziecko jest w bardzo dobrym stanie - więc spokojnie nadal czekam.
Co do odchudzania to sobie odpuściłam, bo przeczytałam że w trakcie odchudzania oczyszcza się organizm z wszystko idzie do mleka.
Ale jak tak czytam nasze wypocinki to czasami zamiast słodkiej bułki zjem jabłko.
A jak sądzicie jaką najlepiej mieć różnicę wiekową między dziećmi??
-
i kolejny dzień jakoś wytrzymałam mimo pokus. Nooo, w sumie to nawet nie chciałoby mi się wstać do lodówki bo kręgosłup mnie bolał strasznie, moje dziecko już waży z 7 kg i kazał się większość dnia nosić na rączkach. Pozdrawiam i do jutra (teraz to już trochę szkoda by było od nowa się obżerać)
-
Kumek, u mnie różnica wieku wynosi dokładnie 7 lat między dziećmi, tj. 14 lat, 7 lat i 2-miesięczny Jaś. To chyba trochę za dużo, dzieci wychowują się jak jedynaki Ale jest też druga strona medalu, najstarszy synek bardzo dużo mi pomaga w domu i opiekuje się młodszym rodzeństwem. Nie zaplanowałam tego, tak wyszło, tak się życie ułożyło, ale jestem zadowolona Nie martw się wagą. przyjdzie czas, to schudniesz Ja też chciałam karmić piersią swoje dziecko, miałam przez to niezłą depresję że się nie udało, jednak najważniejsze jest dziecko.
-
Jestem załamana 3 letnie dziecko nazwało mnie dzisiaj krową - POMOCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCY
Co mam zrobić jak mam sobie pomóc.
MOŻE CHWYCIĆ NÓŻ I WYCIĄĆ TO WSZYSTKO?????????????????????????
-
miłe uczucie to to nie jest może jednak mogłabyś co nieco obraniczyć jedzenie i wtedy przy karmieniu waga na pewno poleci w dół. Mnie jakoś idzie dietkowanie, wczoraj trochę zaszalałam, zjadłam dwa kawałeczki sernika i jeden murzynka. Nie mogłam się oprzeć, w ogólnym rozrachunku wyszło ok. 1500kcal. Trudno, dzisiaj nowy dzień i ciągnę dalej. Za to był przepysny ten serniczek i murzynek Pozdrówka serdeczne
-
Nic się nie martw Kumek wszystko będzie dobrze. Polecam "mój" nsposób na odchudzanie dla mnie jest ok i działa może Tobie też się uda. Ograniczyłam ilość kalorii do 2800 tyle mi wyszło jak dodałam 2300 kalorii (takie jest zapotrzebowanie kaloryczne kobiety wykonującej pracę siedzącą) + 500 kalorii dla matki karmiącej = 2800 kalorii dodam że często wartość kaloryczna moich posiłków dochodzi do 3000. Mnie udało się od 28.06.2005r. schudnąć już 5 kg i walcze dalej.
-
Witam
To może i ja się przyłączę?
Jestem mamą 8 letniego synka - Grześka i 9-cio miesięcznej córeczki -Agnieszki No i mam duuuuży problem z nadwagą Agnieszkę skończyłam karmić piersią około 2 tygodnie temu (sama zrezygnowała, jak pojechaliśmy nad morze ) i teraz mogę ostro zabrać się za siebie.
Waże 80 kg przy wzroście 170 cm. Chciałabym schudnąć do 65 kg. Niestety - ja nigdy nie należałam do szczupłych osób. Zawsze miałam parę kilo w plusie.
Od 10 dni ćwiczę 6 Weidera i jazdę na orbitreku zacznę od dziś . Próbowałam już wcześniej, ale odzywało sie cc dosyć mocno (brzmi jak uspawiedliwianie się )
Poradźxie proszę dietkę. Gdzie mogę znaleźć tą 1000 kalorii?
pozdrawiam
-
Hej dziewczynki, wydaje mi sie ze najodpowiedniejsza różnica wieku to 2 do 3 lat. Ja bardzo chcialbym miec nastepne dziecko, ale nie martwie sie o kilogramy tylko o prace, od wrzesnia potrzebuje opiekunki dla mojego synka i serce mnie boli na mysl ze bede mysiala go zostawic z obca osoba, teraz zajnuje sie nim moja mama jak jestem w pracy... Po ciązy waga sama mi spadala i spadala. Pozniej zatrzymala sie w miejcu i musialam troche ograniczyc jedzonko, aby zniknęły nastepne kg, teraz zostaly mi jeszcze jakies 3 kg, ale to drobnostka - nie spiesze sie z tym czuje sie dobrze i mylse ze wygladam tez nie najgorzej. Pochwalcie sie mamusie swoimi pociechami - uwielbiam oglądać zdjecia dzieciaczków...
Pozdrowienia od Kamilka!
-
śliczne dziecko moje dzieci też są bardzo udane i ładne ale zdjęcia niestety nie udało mi się wkleić, a tego malutkiego dzieciątka to jeszcze nie mam w komputerze. Ale jak tylko będę mogła to też się pochwalę No i melduję że jakoś ciągnę to dietkowanie i nie jest tak najgorzej, da się wytrzymać. Mam tylko nadzieję że z czasem przestanę ciągle myśleć że się odchudzam, że nie jem i zastanawiać ile schudnę i jak będę wyglądać, to jest dość męczące tak non stop Forma, mnie też koleżanka powiedziała (a moja koleżanka ma więcej niż 3 lata) że wyglądam tragicznie, że co prawda urodziłam duże dziecko ale jak ja wyglądam ( w sensie że tak źle). Olej to za przeproszeniem, przyjdzie czas i na odchudzanie, ponoć w życiu na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce Teraz dbaj o dzidzię i o siebie.
-
ojej, ja pisałam o tym odchudzaniu do Kumek, Forma już za bardzo nie ma z czego się odchudzać potentegowało mi się
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki