Heki !!!! Witam dziś radośnie
Waga nareszcie ruszyła i to nie woda bo trzy dni z kolei pokazuje 1,2 kg MNIEJ !!!!!!! hurrrrrraaaaa !!!!!!!!!!!!!
Zaczęłam się stosować do rad mojego nowego lekarza , trochę inaczej liczę spalanie (zapotrzebowanie energetyczne organizmu) i staram się utrzymywać bilans w granicach minus 1000 kcal.
Rany dziewczyny jak ja się cieszę, nie potrafię tego wręcz ubrać w słowa!
Siba, Aia i wszystkie bywające tutaj jestem wam serdecznie wdzięczna za wyciąganie mnie z dołów i podtrzymywanie mnie na duchu
Mój dzisiejsz bilans wygląda znowu pięknie.......czyli tak
podstawowe......1632,00 kcal
ponad pods...... 500.00 kcal
dodatkowa aktyw. 136,00 kcal
czyli spaliłam......2268,00 kcal...........dostarczyłam(zjadłam)...952,96 kcal

różnica .......minus 1315,04 kcal.......czyli pięknie

Wybaczcie że tak ględzę tylko o sobie ale od początku lutego mimo diety
i ruchu (zgodnie z moimi możliwościami) nic się nie działo .

Od dziś zostało mi już "tylko" 21 kg do stracenia

słodkich snów i przemiłej niedzieli szane