Co dwie głowy to nie jedna Dzieki Wam kochane kobitki...Szane ...Sibko Ja chyba własnie wpadlam w taki wir....jakis nienormalny trochę...dieta, ćwiczenia, pigułki na cellulitis, smarowidła na cellulitis, vit B12 zeby nie byc zmeczoną...kurde i chyba zaczynam przeginać...bo juz mi chodzilo po głowie,zeby wykołowac w koncu kase na te piguły na spalanie podczas aerobów...ale przeczytałam to co mi napisałyscie i chyba sie muszę opamietać narazie to co biorę/robię wystarczy...oby byc tylko konekwetną i wytrzymać do osiagnięcia wymarzonego celu!
Kurde jak ja się cieszę,ze Was mam Dziewczyny...ile razy juz mi pomogłyscie...czasem jak poczytam o Waszych sukcesach to sie zapala we mnie tez chęc walki z lenistwem i obżarstwem Dobrze, że to forum jest!
Wczoraj po pracy bylam na silowni...tzn znów biegalam godzinke i pól godzinki na stepperku i dzis rano bylam od 6-8 potrenowacJa jednak wolę rano cwiczyć....i w pracy potem jestem taka jakaś energiczniejsza, lepiej myslaca i na sniadanie wtedy jem zdrowe rzeczy, a nie kupuje pod wplywem chwili słodkich buł...tak!zdecydowanie wole chodzic rano na silownię....teraz jestem na etapie urabiania mojego faceta,zeby chodzil ze mna rano na silownie(bo on zawsze po poludniu chodzi)...ale on to taka "sowa" jest filmy do pozna w nocy oglada itp.wiec niewiem jak to bedzie ale we dwójkę zawsze by bylo razniej;d
A co u Was Kochane?Zaciecie wrocilo i zapal?
Miłego dnia