-
Wielki powrót CzarnejZuzy zwanej obecnie Skarabeuszem
Znow na diecie, znow 74 kilo na wadze i cel -tym razem - : 60
-
To trzymam mocno kciuki za Ciebie. wszyscy znamy tu podstepnego pana o imieniu JO-JO. Dasz rade 
Buziaki
))
-
Oby
Do lata mam nadzieje schudnąć te 14 kilogramów 
Dzięki za odwiedziny i wpadaj częściej
-
Oooo, witaj
Nie sądziłam że też Cię tu jeszcze spotkam. Nie ma co, kto raz wszedł na dieta.pl to prędko stąd nie ucieknie
(cholerne jo-jo)
Na diecie od zawsze
na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

-
Własnie zobaczyłam Twoj nick i pomyslalam: nie tylko ja znów tu jestem
Tak, jo-jo jest okropne, i bardzo lubi szczuple dziewczyny ktore dlug zmagaly sie z dieta. Trudno, dobrze ze teraz sie zorientowalam, a nie pozniej
Jednak wage trzeba kontrolowac stale, bo tak to sie nie widzi, ze kilogramow przybywa
-
No nie moge!!!!!!!!!!!!!!!!!! poprostu opada szczenki!!!!!!!!!!
Zuzinka Moja!!!!!!!!!!! a ja juz myslałam ze zaszyłas sie gdzies pod ziemią
Ja od 1 czerwca rowniez wracam na dietke...Bylo ok ale zwazylam sie i az oniemialm...Nie jest tragicznie ale z 59 zrobilo sie 66 i idzie w góre zreszta co sie dziwic moja dieta to slodycze i nic wiecej koszmar.
Co tam co tam?? opowiadaj mi tu dlaczego nick inny? pozwól ze bede nazwywac Cie jak za starach lepszych czasów
-
No prosze
kogo widze
Nowy nick bo stary mi zablokowali :P
A w ogole to zmiany w zyciu to i nick moze byc inny
a co u Ciebie
gdzie mieszkasz
jak tam sprawy sercowe
buziaki
-
Aloszka
Jesli chodzi o mnie ja dalej egzystuje na wyspach
hmm no coz i chyba pewnie tu zostane ( miało byc tylko dwa latka hehe) Czyli generelanie bez jakis wiekszych nowinek.Dalej z tym samym mężczyzna raz z górki raz pod niestety nikt nie mówil ze bedzie łatwo.W sumie jego zasluga bylo dobicie do 66kg tez..nie wspominajac o tym ze pracuje w kawiarni gdzie codziennie mam do wyboru 10 gatunków ciast ( najgorsze jest to ze te co lubie) tak wiec sie uzbieralo deko...
Juz od 5 dni bez slodyczy mozna by pomyslec ze to drobiazg ale zawsze najgorsze sa poczatki ( juz zapomnialam jak to jest byc na diecie a bylo tak pieknie) Tak wiec zobaczymy jak bedzie..
A jak u Ciebie Zuzinko albo Skrabciu
jak pozycie?? jak serducho i wogóle??
-
Zuziu kochana, byleby Ci tam dobrze było bo jak jest ok to można siedzieć dlużej niż 2 latka 
U mnie serce BARDZO ale to BARDZO dobrze
Wyszłam za mąż w marcu
I chyba ze szczęścia tyle utyłam 
Narazie dieta nie 1000 kalorii bo sie liczyć nie chce, ale jem kilka posiłków dziennie duuuuuuuuużo warzyw i bez kolacji
Ważenie jutro, zobaczymy czy przez ten tydzien sposób chociaz troszke zadziałał
A tak to od stycznia jestem sekretarka w malej firmie a we wrzesniu bede sie bronic w koncu 
A Ty nie związałaś się ze swoim węzłem małżeńskim ??
|Ia jaką dietę stosujesz oprocz "słodycze-precz" ??
Buziaki
-
Czesc Zuzka
Ja poprostu nie wierze ty juz po slubiku?? no prosze to sa kolosalne zmiany ja piernicze
MOJE GRATULACJE ZONKO!!!!
Ja niestety albo stety bo raczej nie ubolewam nad tym faktem nadal panienka..tzn zareczylam sie w zeszlym roczku i na tym stanelo
Jakos mi sie nie spieszy pozatym co by to zmienilo??? raczej nic.Nie jestem do konca przekonana do instytucji małuzenstwa moze kiedys zobaczymy poki co powiedzmy ciesze sie wolnoscia
taka pseudo bo mieszkamy razem i zyjemy jak stare dobre malzenstwo
Tak poza tym bez wiekszych zmian...
Co do dietki to tak jak pisalm narazie nie jem slodyczy i ogolnie nie jem " malowartosciowych" potraw w doslownym tlumaczeniu nie jem nic w robocie bo zarcie jest poprostu naszpikowane roznym cholerstwem.Staram sie miescic tradycyjnie w 1000 ale jesli bedzie 1200 to sie nie pochlastam
Uwazm na to co jem, i jem to na co mam ochote ( oprocz slodkosci)-choc ciągnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki