Albo co gorsza: nie przytylo ci sie czasem?
Jak sama widzisz, nikt nic nie widzi
Ale to moze i lepiej, pozniej beda wszyscy w szoku
Teraz jak bylam w Wadowicach, to wstaje rano, robie sniadanie : platki z mlekiem, jako najwazniejszy posilek, ktory ma mi dac energii na caly dzien. Troche kalorii on ma, ale na sniadanie nie jest wazna dla mnie ich ilosc, bo moze miec i 500 a reszte rozloze na caly dzien. No wiec, robie sobie te biedne platki z mlekiem 2% ( chudszego nie bylo niestety) a tu slysze:
- no ty to sie dorobisz tymi platkami
a ja - slucham
Nie wspominajac o takich haslach jak :
- no dupe to ty masz jak szafa trzydrzwiowa, nie no 2 drzwiowa -- to nic, ze akurat tylek i nogi mam zgrabne
Ale moja kolezanka sie wkurzyla jak to uslyszala, az wyszla z domu haha
Niestety.
Jak sie nie potrafi prawic komplementow, to lepiej sie zamknac i nic nie gadac. Nawet, ze ktos schudl
Zakładki