Wątek: Teraz ja!! czyli Nowy Rok 2006 należy do mnie:D..kto ze mną?

tak trzeba sie zmobilizowac ktosiulo wiecie ze dzisiaj wybory miss polski ?? to jest dopioero silna motywacja Moja kolezanka tez w nich startuje :P hehe
A w szkole mi sie udalo, troche tych kalorii na basenie spalilam Z dietka ok, nie przekrocze limitu - mam taka nadzieje

Kappa troche ze szkola znowu, ale czlowiek zapomina o jedzeniu...ja wczoraj w pospiech na rozpoczecie roku zapomnialam zjesc sniadania przypomnialam sobie dopiero jak mi w brzuchu aczelo burczec :P hehe

pozdrawiam !!

W roku szkolnym jest łatwiej z odchudzaniem A mobilizacja mobilizacją a mnie się jednak dzisiaj nie chce ćwiczyć, odpuszcze sobie, co tam, raz na jakiś czas można.
Już zakończyłam dzisiejsze posiłkowanie i wyszło 830 kcal. Więc tak czy siak, jestem zadowolona.

Lupetitki gratuluje! To już 68 kg zawsze to mniej do celu. W ramach mozliwości wpadaj tutaj do nas, chcemy wiedzieć jak tam Ci idze

Dzięki za wsparcie mam nadzieje, że już od października bede się babrać w ziemi jako przyszły geofizyk :P

co do mojej silnej woli, to dzisiaj wszystko wzorowo poszło i był znów spacerek z siorką na wage nie wiem kiedy wejśc, bo troche mam obawy w poniedziałek stane, ale na nic nie licze

LuPetitki zaglądaj do nas kiedy masz czas mam nadzieje, że temacik się bedzie jakoś utrzymywał

Ktosiulka jeden dzien jak sobie odpuścisz, to nic się nie stanie, w koncu nasz aerobik się zbilża

ja tam za wyborami miss nie przepadam, bo i tak wszystko jest z góry ustalone a poza tym i tak nie ma piękniejszych od nas

kasiek gratuluje silnej woli, ja wczoraj mialam wieczorny napad glodu....zjadlam z 1500 kcal i podobnie jak ty boje sie wejsc na wage....W roku szkolnym o wiele lepiej sie odchudzac racja !! najgorsze są soboty i niedziele....ja gdybym mogla to bym caly cas przebywala poza domem i przy tym <poza jedzeniem> pozdrawiam !!

Hej dziewczyny!
To uciekamy z domu, żeby być z dala od jedzenia
U mnie waga pokazała dziś 49 kg i jestem w dobrym nastroju. Zaraz ide ćwiczyć, bo już się wczoraj leniłam.

Miłego dnia

To ja tez się zapisuje)) do schudniecia)))pozdrawiam ciepło))

Ktosiu, widze, że my dzisiaj obie mamy dobry dzień weszłam na wage, bo mnie korciło, a tam moje ukochane 71kg od niepamiętnych czasów widze jak moja waga spada

Zakoffana witam Cie w naszym gronie mam nadzieje, że razem z nami bedziesz zrzucac kiloski powiedz nam jak Tobie idzie z dietką

Promyczku nie załamuj się..ja miałam chwile słabości i też przekraczałam kalorie nie raz, ale jak widać moja zawziętość procentuje i u Ciebie tak bedzię

życze miłego dnia, pozdrawiam, Kasiek

Ja też miałam udany dzionek

Kasiu grautluje zbytych kilogramków! Teraz już pewnie łatwo pójdzie w dół

Zakoffana ja również cieplutko Cię witam

Promyczku każdy tak ma, tylko żeby to za często się nie powtarzało

A ja niedawno wróciłam z rowerka 2 razy naokoło Paprocan...ledwo żyje...no jak wróciłam to pozwoliłam sobie na kawał (niezaduży) mojego ulubionego serniczka z piernikami

Miłego wieczorku

I ja się przyłącze do przywitania Cię zakoffana Napisz nam coś więcej, jaką dietke zamierzasz stosować, ile ważysz, ile chcesz ważyć itp Mam nadzieję, że jestes rozsądną kobietą chudnąc trzeba z głową Zdrówko przede wszystkim.

Kasiek no idziemy jak burza (albo jak mżawka raczej ) ale trzymam za nas kciuki Dobrniemy do celu, oł jesss.

Lupetitki jak to miło czytac, że komuś powiódł się dzień po jego myśli. Brawo

U mnie też wszystkozgodnie z planem, ćwiczenia były, 850 kcal było, a niedługo będzie przetańczona noc Korzystam z życia, a co!

Do jutra dietowiczki

ktosiula coraz mniej a dobijesz zaraz do celu miłej imprezy

LuPetitki007- taki wysilek mozesz nagrodzic chwila przyejmnosci....

Zakoffana witam Cie

Kasiek gratuluje spadku wagi, ja wejde aza tydzien na wage...wtedy zobaczymy

pozdrawiam papappa