-
Czesc Różyczko
Tez ostatnio jestem nieco senna tylko u mnie nie wiem skąd to sie wzieło bo sie wysypiam hmm moze jest to związane z "depresja jesnienną" u mnie przejawia sie ona wiecznym niedospaniem i znudzeniem to chyba tez
Za chwileczke czeka mnie spacere z pieskiem bo juz patrzy na mnie tymi swoimi duzymi oczkami w sposób jednoznaczny "rusz ten tyłek idziemy na spacerek" hehehehe
Co do słodyczy to fakt trzeba powiedziec soebie dosc Ja miałam juz od poniedziałku przejsc w strefe "zero" ale jak to ja musiałam "podskubywac" rózne pysznosci.Kurcze 4 miesiące nic a teraz jak by mi dali kilogram ciasteczek pewnie poszła bym po jeszcze kilogram łapie sie na tym ze mam zupełny brak kontroli nad tym co sie dzieje poprostu zaczynam jesc i jem i jem i jeszcze raz jem...Szkoda by było zeby cała dieta poszła na marne z powodu "zachcianek"
Knorciu nie dajemy sie pokusą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
hej zazaczku,
no ja to przede wszystkim jak jestem przed okresem. wtedy to poprostu trace kontrole. Ochota na cos slodkiego bedzie za mna chodzila przez caly dzien, i wogole caly czas chce mi sie jesc.
Definitywnie za duzo jem ostatnio i nie obedzie sie bez przejscia na owoce i warzywa, i to od jutra.
No i caly weekend w ksiazkach mi sie zapowiada...
ehhh
a co u zuzaczka nowego?
-
Czesc Knoreczku
No cóz u mnie tak jak przypuszczałam prawie 1 kg do przodu ehh i jeszcze na dodatek usłyszałam od swojego faceta ze brzuszek mi deko urusł...Ale przynajmniej dostałam mega kopniaka takiem stwierdzeniem i juz wiem ze nigdy nie pozwole sobie na takie zaniedbanie dietowe,bo skoro przez kilka dni jedzenia słodyczy przytyłam kilo to daje soebie miesiąc jedzenia "normalnie" i spowrotem wlatuje na 81 To jest strasznie,pracujesz na cos miesiacami apotem wystarczy kilka dni pofolgowac soebie i masz ehhh
Narazie zrezygnuje z wypieków ciast bo jednak mimochodem podjadam i kosztuje co tam zrobiłam i jak smakuje dlatego dam soebie spokój...Od dziś jestem na oczyszczającej tylko czerwona herbatka i jabłka pozniej dodam warzywka i białko zobaczymy co i jak
-
hej Zuzaczku, no ja tez zauwazylam, ze tyje, bo sobie za duzo popuszczam. Slodycze chyba gubia nas obydwie.Wydaje mi sie ze dobra metoda na slodycze jest jedzenie slodkiego tylko raz w tygodniu i mysle, ze sobie to zastosuje. I na gym musze wrocic, i to nie tylko ze wzgledu na odchudzanie ale tez z powodu moich "nastrojow".
Dreczy mnie mysl ze przybylo mi conieco. Myslalam o pojciu znow na owoce i warzywka ale to jest dosc ciezkie, bo jest sie caly czas glodnym i do tego boli glowa. I w sumie probowalam kilka razy ale czesto mam dosc w polowie dnia. Za to jest to sposob bardzo skuteczny. No sama nie wiem.
Sporo zajecia mam ostatnio ze szkola, i biblioteka stala sie moim ulubionym miejscem. U nas w szkole jest olbrzymia biblioteka i miedzy regalami sa stoliki, gdzie mozna sie milo "zaszyc" Jest spokoj, jeden minus jest taki, ze nie mozna nic pic( nie wiem dlaczego ale mi zawsze chce sie pic jak sie ucze i nie tylko), bo jak cie zlapia to placisz mandat. Lubie w amerykanskiej kulturze, ze ludzie sa do siebie bardziej bezposredni, i jak przechodza kolo ciebie to zagaduja, nie wazne czy znaja cie czy nie. No i to, ze mowi sie do kazdego po imieniu. Na poczatku dziwnie bylo mi mowic do osob duzo starszych ode mnie per "ty" ale juz sie przyzwyczailam.
Oh zuzaczku spac mi sie chce, jakos sie nie moge odespac ostatnio. Wczoraj mialam dwa egzaminy; z niemca i z rachunku prawdopodobienstwa. Na egzaminie z rachunku prawdopodobienstwa, chcialam sie cos babki zapytac i podeszlam do niej i czytam zdanie z polecenia na egzaminie i zapomialam jak sie wymawia "occur" hehe. cos tam wybakalam pod nosem i zaraz mi sie przypomiala jak kiedys powiedzialam "thirty" bez tego ich "fff"tzn bez dotykania koncem jezyka tylu gornych zebow, i babka zaczela udawac ze nie wie o co mi chodzi i pyta sie "twenty?" Malpa parchta jedna
No nic ide na zakupy....spozywcze...
napisz zuzaczku, co u Ciebie slychac, czy poskromilas slodyczowe zadze.
3maj sie cieplutko.
-
czesc Knorciu gdzie ty sie podziewałas? Nie wiem czy doszła moja wiadomosc do Ciebie na "priv" w sprawie cv w jezyku angielskiem chciałam zebys mi troche podpowiedziała i nieco poprawiała ewnetualne błedy ale to jak bedziesz miała czas
Co do słodyczy to dalej wcianem tylko nie w takiej ilosci jak tydzien temu zdecydowanie powiedziałam sobie "dosc" ile mozna wpieprzac bezkarnie? wkoncu przytyje i lipa z mojego odchudzania
Osttanio cos mi sie podziało z brzuszkiem najprawdopodobnie gryba jakas przez 2 dni nie zschodziałm z kibelka i na przemian mną "szrpało" jak cholera.Nigdy sie tak nie nacierpiałam do tej pory mam tyle siły co nic cos nie moge sie pozbierac,jestem słaba,blada koszmar wygladam jak bym cierpiała na przewleka chorobe
Wyobraz soebie ze przez dwa dni schudałam do 58 kg ale to było typowe odwodnienie i juz wszytsko wraca do normy i dobrze.nadrabiam picie płynów i jest coraz lepiej.Tak sie zastanawiam ja to chyba ostatnio mam jakiegos pecha jesli chodzi o choroby co chwile cos mnie 'łapie" ehhh taki okres
Knorciu napisz mi maila w sprawie tego cv to Ci podesle i jak mozesz zobaczysz bardzo mi na tym zalezy.
Całuski!!!
-
Wakacje w Los Angeles Moim jak dotad nie spelnionym marzeniem jest mieszkac w Californi a najlepiej w Los Angeles Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki