Wątek: nAGO ;]

mi kup pepssi
a oni zawsze tak mowia...zadzwonimy tralalala
i nie dzwonia
kij im w oko
czym sie przejmujesz
masz jeszcze cały sierpien na znalezienie zanim synek pojdzie do przedszkola
ja tez chce isc od wrzesnia do pracy...i nawet nie szukam
bo po co?
jak mi powiedza ze mam przyjsc jutro...a ja przeciez nie moge.Tylko minimum od 13 sierpnia...bo juz mam wczasy opłacone.A do tego nawet nie wiem na czym stoje z przedszkolem.Mąż stwierdził ze dajemy do prywatnego...kolezanka otwiera,wiec po kosztach wyjdzie i tak 300 zł to jak za panstwowe.....
ee sama nie wiem....
masz ta pepssi dla mnie bo mi tez moje smietankowe capuccino nie wchodzi...to przez te duchotę.

Ago biedactwo wyjasnij coś więcej o tej tarczycy, jakims poziomie co pisałaś, bo ja nic nie wiem nie rozumiem, nie znam sie, a muszę wiedzieć bo tu przecież o ciebie chodzi
nie musisz teraz, potem jak sie lepiej poczujesz

A z tą pracą moja, to nie wiem

nic, ścierka poszła na zakupy

Rolinku kupię ci tą pepsi
Ago a ty masz jakies życzenia ??
dla ciebie skarbie wszystko

kitola!U ciebie napisałam co sądzę o tej twej pracy bo tu u Ago nie wszystko napisąłas ty łobuziaro!
Ago!!!Zapomniałam tą kawe podac na forum...juz ostygła...zrobie nową.....




mam nadzieje ze zadowoliłam wasze gusta

Ścierka wróciła z zakupów i każdemu coś przyniosła

Rolinku największa butla dla ciebie



resztę rozdzielcie między sobą

rolinku nie pisałam tu tego samego, bo po co ?? można u mnei poczytać. Tu sie tylko wyżaliłam co czuję

Ago wie co czuję

Peszka
nikt nie potrafi poocieszyć tak jak ty
masz rację, generalnei spróbuję poszukać jeszcze czegoś innego
kolejne rozmowy, kolejne garniturowanie, czekanie na obiecany telefon

jeszcze ci z Sosnowca sie nie odezwali oni to mają rułę ja żadna inna firma
i jak znam życie to okaże sie że będe musiała wybrać między nimi a Tychami.

Wczoraj na deser znow był druczek
dzisiaj chyba nie będzie takiego deseru, bo goście siedzą
ale pojadą i znowu chata wolna i można nawet w przedpokoju druczkować

a teraz to mam ostrą biegunkę

może druczek przy gościach
haha, cześć
ja dzisiaj jestem sczęśliwa, fajnie spędziłam czas z ...koleżanką...może przyjaciółką

Bułke przeoczyłam ale kawę od Rolini biorę druga od góry a napój od Kitoli taki biały chociaz nie wiem co to jest.

Prawdę powiedziawszy oprócz jeziora nie robię teraz praktycznie nic.Ale chcę te ciepłe dni wykorzystac na maksa.Bo taka pogoda u nas długo sie nie utrzyma a tym bardziej że dzieci maja wakacje to nie będą przed blokiem siedzieć.

Renat pewnie woda mineralna, a tą kawe to sie spóxniłaś, bo ja już wypiłam (tą drugą z bitą śmietnaą i wiórkami czekoladkowymi ) tylko zapomniałam o tym napisać :P

Xixa :P ta jasne druczek przy gościach
może wieczorkiem, bo na razie to nie mam siły upał i biegunka i zły humor i dupa jedna

ekhm Ago
ja wszystko rozumiem, że boli glowa, że ci słabo , że tarczyca, że budowa i ususzona trawa
ale co z moim bursztynem ??

Hej Ago, wróciłam, mam nadzieje, już na dobre a u Ciebie widze problemy <przytul>

Zapraszam do mnie, są foteczki