Ago, ja też lubie wypic winka, choć raczek mam głowe mocną i po rpostu potem dobrze sie bawie
Co do pielgrzymek, to ja też chodziłam, ale ze pochodzę spod Czestochowy, to stąd ruszałam i zazwyczaj szłam cały dzien albo cała noc i było naprawde super
Zakładki