-
Ago 
ja robie co moge aby przegonić precz twoją chandrę 
ja na koniu raz w zyciu jechałąm, jako dziecko, w wesołym miasteczku można sie było przejechać na koniu, takie małe kółko zrobić 
więc pewnie też niewiele pamiętam 
ale pode mną na bank by sie koń złamał 
podobnie jak słonce zaszło na plaży jak na nią wkroczyłam, nie musiałam być w stroju (ani razu nie bylo okazji go ubrać ),
nawet słonko mnie nie lubi 
ja o takiej możliwośći podczytywania postów to teraz od Peszki sie dowiedziałam 
wcześniej bym na to nie wpadła 
mądrością to ja ostatnio nie grzeszę (więc tu moja pani o odgryzaniu nie może być mowy :P )
ja też miło dzień spędzilam
żarłam za wszsytkie chude lata
-
kitus moja chandre chcesz przegonic, a sama sie w nia pakujesz, prosze mi tu zadnych takich glupot nie wypisywac
dla mnie jestes madra i kochana wiec gadaj se zdrow, a ja i tak wiem swoje
ok, a teraz obiecane fotki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu pikink
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu grabie mirabelki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozniej pomyslalam, ze na bank nasikal na nie jakis piesek, a ja je smakowicie wciagnelam
wypatrzylam slodkiego kota i stalam pod tym murkiem chyba 15 minut i gadalam do niego ile wlezie
Michal mnie przegonil
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu moj Misiek sie napuszyl
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
przystanek w lesie i romantyczny piknik na bis, bylam bardzo glodna, co chyba widac
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i ostatnie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Wreszcie podjęłam decyzje!Od jutra koniec z żarciem!Szlaban na miche!Juz nie moge na siebie patrzec. W ciągu 2 lat przytyłam 15 kg i te wstrętne kilosy zamierzam od jutra zacząć zrzucać!I wiem ze mi sie to uda,bo kiedyś potrafiłam schudnąć w pół roku prawie 30 kg. Jak sie chce to wszystko można.
-
aga no oczywiscie, ze mozna!
trzymam za Ciebie kciuki i czekam na efekty
ja tez sie zmobilizuje
-
Jeeeezu, dziewczyny, dajcie troche tej mobilizacji, bo mnie sie skonczyla
niby powinny mnie mobilizowac dwie przycaisnawe sukienki, w ktorych mam wyskoczyc na wesele siostry i nic
Koniki fajna sprawa
a gdzie jeżdzisz do stadniny?
-
meeegus wiem o czym mowisz. Ja juz patrzec na siebie nie moge. Najpierw cffaniarra chcialam oszukac sama siebie i wmawialam sobie (zaraz po tym jak mi lekarz powiedzial, ze wlasnie tak bedzie), ze moge jesc bezkarnie wszystko co popadnie, a nie przytyje, a teraz okazuje sie, ze jadlam faktycznie co popadnie,ale brzuchol to mi taki urosl, ze masakra
nie wiem jak moglybysmy sie zmobilizowac, mnie plakac sie chce jak sie na siebie patrze
brzuch mi juz przeszkadza jak siedze
moze obiecajmy sobie, ze jutro bedzie pieknie i urzadzimy maly wyscig o to kto byl grzeczniejszy, co? a jutro bedzie konfrontacja
-
fajne zdjęcia
ja tam koni nie lubię, śmierdzą i się ich boję 
owszem, uważam, że to piękne zwierzęta, ale kiedy stoją daleko ode mnie 
siedziałam na koniu kilka razy w życiu i więcej nie zamierzam... no chyba, że mi się coś odmieni 
powodzenia z dietką w takim razie
mi już trochę spadło i zbliżam się do równego 65 
może Cię to zmobilizuje, kiedy powiem, że dobrze mi z tym 
naprawdę czuję się taka lekka i nawet całkiem ładna :P ale może po prostu to taki dzień cyklu, kiedy mam prawo się tak czuć 
miłego dnia!
-
ago, wyścig dobra motywacja, bo ja narmalnie inaczej sie do ch*** nie zmobilizuje
mierzylam wczoraj kiecke na poprawiny i też mi brzuch sie wżynal, a tyłek
no przeciez nie bede kupowac nowej kiecki na poprawiny
-
cześc, laski. ide spać
-
Hejka !!!!
Spac mi sie chceeeeeeeeeeeeeeeee
buzka :*
sorki ze tylko tyle
ale jakos tak... oki niewazne :*
do jutra :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki