Ja bym pod tym napisała "święte słowa"!! Bo ja wczoraj miałam chwilę zastanowienia się nad sobą....zmieniłam tickerek, stwierdziłam, ze to, co jest w tabelkach, niekoniecznie musi mieć odzwierciedlenie w moim ciele, jeśli przy obecnych wymiaracg wchodze w 38, to czego chcieć więcej? Mam taką budowę, ze nigdy nie załozę spodni rozmiar 36 czy rurek, ale co z tego? I tak mogę sie ładnie ubrać! I nikt nie wie, ze waże 66 kg, zawsze mi sie wydawało, ze przy tej wadze jestem gruba, ale zdałam sobie sprawę, ze już nie jestem! I Ty Ago też nie jesteś, nie patrz na wymiary,a na siebie!!Zamieszczone przez peszymistin
szkoda, ze nie mam takie Osobostego Trenera, który by tak wspierał no ale jest forum
Zakładki