hej pisze bo generalnie szukam wsparcia... wakacje mam od 1,5 miesiac ciagle probujac schudnac ale to wyglada tak ze 4 dni jest oki malo jem pocwicze potem wracam do "normalnego" jedzenia. Przyznam sie zajadam smuty... jak mialam 19 lat wazylam ok 54kg przy 168 wzrostu, teraz mam 24 lata i waze 70kg kurde moj facet chce sie oswiadczac jak ja mam wejsc wogole w suknie slubna, a najgorsza w tym wszystkim ta okropna opona! dzis bylam na zakupach tyle ze jak w domu przejrzalam sie na spokojnie w lustrze to sie przerazilam, wszystkie spodnie sa dla mnie na tyle ciasne ze mi fałde i nadmierna ilosc skory obrosnietej tluszczem wywala! wygladam jak potwor juz nie potrafie z tym walczyc! A tak bardzo chce miec ladny brzyszek - gruba dupa mi nie przeszkadza hehe
dziewuchy jak wy to robicie ze wam sie udaje???
Zakładki