Wątek: nAGO ;]

Czesc AGO
juz jestem
Wpadłam sie przywitac

cześć, ago i spółka, i jak tam dzionek mija? ja właśnie wcinam chyba 10 pomidor

mika słonko! ciesze się, że jesteś! wreszcie Ci przeciągneli te sieciowe kabelki widziałam Twój salon już zapełniony twoimi rzeczami, extra wygląda. Zapraszam częściej bejbe :*

xixa ja tez lubię pomidory a gdzie jest ten zwyczaj, chyba w Hiszpanii - mika tak? - że jeden dzień w roku jest pomidorowa bitwa smacznego! ja wczoraj zjadłam dwa i już nie mogłam za to teraz wpierdzielam jabłko, ale jakieś takie kartoflane jest

agassku będziesz musiała przyjechać bo ago zrobi weidera aco!
moje udko ma 54 cm, więc takie malusie to ono nie jest :P
a Tobie jak dzisiaj idzie? zaraz lecę do Ciebie!

Ewcia Ty juz jesteś super lacha! a tak w ogóle to dlaczego ja nie widziałam jeszcze żadnej Twojej fotki?

Hej Ago!
a nie mam sily pisac wiec tylko Ci usmiech cwaniaczka przesylam!

Och Ago z tym internetem to były przeboje Na poczatku miałam miec w marcu pozniej mowili ze pod koniec marca.Co chwile zmieniali date i tydzien temu powiadomili mnie ze bedzie pod koniec maja 3 dni pozniej zadzwonili i umowili sie na 12 kwietnia a przyszli 17kwietnia.
Szkoda gadac

ok, przyjmuję uśmiech cffaniaka paskudnego - odpoczywaj corsi słonko :*

mika czytałam u Ciebie, faktycznie pojawiałaś się i znikałaś
słuchaj a co to za praca "na początek"? 10 godzin tygodniowo? dobrze zapamiętałam?

zmykam dziołszki, do jutra - buziaki!

Edytko nie widzialas mojej fotki bo nie mam zadnej na kompie ale spoko zadna lacha nie jestem zwykla dziewczyna

Ewcia

ale spoko zadna lacha nie jestem zwykla dziewczyna

jesteś lacha i jestes niezwykła dziubol

a tak w ogóle to dzien dobry!


Oj kiepski dzis mam dzień ;/ Po pierwsze nie mogłam wstac z łózka, czułam tak koszmarne zmęczenie rano, że prosto z łózka poszłam do kibelka, bo myślałam, że będe wymiotować. Świetny początek dnia

potem z niczym nie mogłam zdążyć, bo zmarudziłam właśnie te kilka minut nad kibelkiem i goniłam Jest mi strasznie niedobrze, wciąż mnie mdli, w samochodzie rano siedziałam z głową na zewnątrz, bo myślałam, że nie dojadę, tak mi się słabo robiło i muliło mnie. Ffujj. Nie wzięłam kompletnie nic do pracy do jedzenia, bo nie zdążyłam, więc zostałam skazana na na wpół czerstwa bułkę sprzed dwóch dni, a że w lodówce światło zjadłam ja z miodem. No i teraz jest mi jeszcze gorzej mdło. Ale ze mnie głupol. Eeehh.

Ponarzekałam, pewnie Wam rzuciłam cien na piękny słoneczny dzień, ale chyba mogę czasem trochę pomarudzić, co?
wzięłam notatki z finansów i będe się dziś uczyć. Nie. Sprostowanie. Zamierzam sie dzis uczyć
A na koło z matmy nie idę, zalicze na konsulatacjach. Nie zdążę się nauczyć. Ggrrr. Moja wina zawsze odkładam wszystko na dzień przed..

a jak wasze humory dzisiaj?

Edytka a moze za bardzo szaleliscie w nocy cio?

Wiesz zawstydzasz mnie ale dziekuje

a wiesz mi sie tez nie chcialo wyjsc z wyrka ale musialam mezusiowi sniadanko zrobic do pracy ,pozniej sie chwile polozylam no i mala wstala wiec musialam jej sniadanko tez zrobic no i nic mi sie niechce mam lenia Humorek u mnie wporzo

zboku jeden Ty tylko o sexie
po prostu zmęczona jestem, a nie tam zaraz nocne ekscesy Ci w głowie :P
oszz Ty napaleńcu

ale wiesz co? ano mozliwe, mozliwe


jejku ale z Ciebie dobra żona ja swojemu Miskowi śniadanie do pracy robiłam tylko do dwóch miesiący po slubie a teraz on robi je mnie wstaje rano i robi sniadanie, kawke bądź herbatkę. Nie myśl tylko, że od razu go tak wychowałam, bo jeszcze niedawno walczyłam z nim ostro i dziewczynom zaliłam sie jaki to on leń jest ale strzeliłam mega focha na tydzień a potem awantura była i .. facet sie zmienia upssss.. lepiej nie zapeszać, bo znów mu się nieróbstwo właczy i będe narzekać