Wątek: nAGO ;]

a ja za 13 dni bede miec 20

Kitola ja nie wiem jak to u ciebie z łaskotaniem jest ale ja to strasznie wrażliwa jestem wszędzie mam łaskotki a mąz lubi to wykorzystywać i czasem jak sie dopadnie, to łoooch...


No to ja w takim razie "stara doopa "jestem :P w listopadzie 26 kończę a dopiero teraz czuje że zyję

z tym łaskotaniem to zależy od dnia, bo czasem to nie można mnie nawet dotknąć , a czasem to udaję że sie śmieje, bo nic mnie nie rusza
ale powiem wam że nie lubię tego łaskotania, wolałabym aby Kuba sie położyl w łożku i przytulił do mnie, a nie męczył
ale on taki jest, uwielbia sie wydurniać i szaleć i smiać i ja też muszę to samo robić

no dobra, nie maurdzę, bo nie mam powodu
miłych snow

heh, a ja śniadanko będę robiła, bo to lubię robić. lubię mu dawać coś słodkiego, żeby miał na uczelni albo właśnie zrobić kanapki. wiem, że go to rozczula.
ale tulić to też lubię być. zawsze jak Paweł do mnie przychodzi, jest hasło "tulimy" i idziemy na trochę pod kołderkę do łóżka :P też to lubię.
ale nienawidzę robić masażu. zawsze mam jakieś zaległe. tzn. że on zrobił więcej niż ja :P

a ja w październiku będę miała 21 lat. o kurde :P

miłego dnia :*

hello

zapraszam na pyszna, poranną, aromatyczną, świeżą kawkę




alez mam za soba dietetyczne sniadanko
3 kromki WASY lekkiej z zielonym ogórkiem
a wczoraj był drugi dzień Weidera

no dobra, to teraz sie przyznam, bo poprzedni post był taki idealny , że nie miałam serca psuć go tym co teraz napiszę
otóż pod wieczór (około 19.00) zjadłam kawałek torta śmietankowego z owocami. Przepyszny był. A był, bo kupiliśmy Rodzicom z okazji 27 rocznicy ślubu. No i troche posiedzieliśmy u nich, kawka i te sprawy
wybaczycie?

ale to jeszcze nie wszystko...

około 21.00 tak mi dokuczało burczenie w brzuchu, że zjadłam 2 kromki chleba wieloziarnistego z serkiem z chrzanem i zielonym ogórkiem i sałatą i pomidorem i tuńczykiem
to teraz już pewnie oberwe po uszach, co?

ale pamiętajcie, że ćwiczyłam :P

agassku ja uwielbiam tulenie
nie wiem jak Wy, ale my tulimy się całą noc, a nad ranem to już tworzymy jedno uwieeeeelbiam tę bliskość, ciepełko

i wiesz co? ja tez mam ciągle "zaległe" a jak juz się zmobilizuję (co mi się zdarza od wielkiego dzwonu) to trwa max 5 minut kiedyś zrobiłam chwilę dłuższy i Michał ze mnie łacha darł, że chyba trzeba by to gdzies zapisać, że ja tak zaszalałam z czasem

Edytko super mi sie juz nie chce cwiczyc

Ja mam za soba kubek mleka 2% + 2 skiby chleba razowego z serkiem wiejskim razem : ok 350 kcal

piaskownica zrobiona,wkopana w ziemie w sobote bedziemy malowac hustawki (na zielono) i plocik (malujemy na taki sam kolor jak piaskownica na czerwien-mahon cos kolo tego ) zrobimy taki maly zeby ogrodzil plac zabaw malej ,mala narazie oglada baje,jeszcze jej nie widziala tzn widziala ale nie wkopana i pomalowana wiec ciekawe jaka bedzie jej reakcja

Twoi rodzice mieli wczoraj rocznice????

hej Ewcia!
tak jest - 27 rocznica ślubu
nie mieliśmy czasu na kupno jakiegokolwiek prezentu i wysłałam Miśka po torta - dawno nie jadłam takiego dobrego ciacha
wieczorem wkleję Wam fotkę, bo zrobiłam ją specjalnie na dowód

qrcze ciekawe jak mała zareaguje a jak ma na imię Twoja pociecha?
troche Ci zazdroszczę tego, że masz takiego smerfa, kitolek i yasminek też
chyba juz bym chciała dzidziusia

Bedziesz miala zobaczysz :P

wiesz jak mieli wczoraj rocznice to mialas prawo zjesc kawalek no mi tez wczoraj buraczalo ale postanowilam ze nie zjem kolacji no i zrobilam caly dzbanek herbaty czerwonej z cala cytryna :P dzis ja dopijam