cześć
a Ty dzisiaj wolne masz? czy zjazd znowu?
tak czy inaczej, życzę miłej soboty
więcej nie napiszę, bo i tak mnie zignorujesz :P
cześć
a Ty dzisiaj wolne masz? czy zjazd znowu?
tak czy inaczej, życzę miłej soboty
więcej nie napiszę, bo i tak mnie zignorujesz :P
Jakiś atak na Wrocław się chyba szykuje!
Ago nie bój się my tylko tak gadamy, Myśle, że w miesiącach wiosennych mozna się faktycznie jakoś zgadać, bo ciepło będzie i polazic jest gdzie. Tylko za Kitole nie odpowiadam, bo ona jest nieobliczalna i serio do Ciebie o 4 nad ranem wpadnie jak tylko będzie mogła
Ago to chyba zjazd ma dziś, chociaż nic wczoraj nie marudziła to sama nie wiem
no gdzie TYYYYY :P:P:P
jakiegos focha strzelasz
nie odzywasz sie :P :P :P :P :P
3maj sie
Trzeba żyć, a nie istnieć!
przepraszam kochane, ale mialam ciezki weekend.
Nie, nie bylam w szkole choc powinnam
sobote odpuscilam od razu, bo uznalam, ze skoro mam same wyklady nie bede robic wycieczek na uczelnie
ale ta niedziela to wyszla bardzo spontanicznie, uznalam, ze na angielski nie musze isc, bo ten zakres materialu mam w palcu a i reszte odpuszczam
ale bylam tak zaganiana, ze pomimo wolnego od szkoly weekendu, wcale nie byl on taki wolny
jestem okropnie zmeczona i marze tylko o lozku i koldrze
a jeszcze musze isc spelnic swoj obywatelski obowiazek
no i jade po mame na uczelnie
wlasnie pozmywalam po obiedzie, a wczesniej bylam z Tata na rowerze. Sluchajcie, bylo tak zimno, ze myslalam, ze mi w plucach sople sie porobia mialam rekawiczki, kamizelke, kaptur, nie zmarzlam, tylko ten wiatr
bardzo intensywna "przejazdzka", pedalowalismy non stop przez 75 minut jestem skonana, ale szczesliwa
fajnie nam sie jezdzilo, rozmawialo tez fajnie, chyba nastepnym razem tez z Tata pojade.
jennolku nie strzelam focha, wczoraj caly wieczor spedzilam na budowie, wrocilam po 21.00 i umieralam, nie czulam rak i nog
ale fajnie bylo, bo zabralam ze soba chleb, sloik ogorkow i miesa, herbate i czajnik bezprzewodowy pilismy, jedlismy i sprzatalismy
reniuś wpadaj wpadaj, fajnie by bylo, gdybyscie tak wszystkie sie zmowily i wpadly do mnie, a ja bede stac w oknie i udawac, ze nie slysze dzwonka w drzwiach
a serio, to marzy mi sie takie spotkanie, naprawde
agulonik se nie schlebiaj, a to niby dlaczego mialabym akurat Was wpuszczac nie widze powodow, a nawet inaczej - widze powody, dla ktorych mialabym sie Was wystrzegac :P
niezrownowazone, istne wariatki, czy to nie wystarczy
ktosiek ja nie wyobrazam sobie, jak mi sie kitola zwali na glowe. Boje sie tego, bo wiesz, gdze by z nia nie pojsc to wstyd. Jesc sztuccami nie umie, odezwac sie nie bardzo, lepiej niech milczy , ani sie nie ubierze jak trzeba, ani nie zachowa. Toz ona do tej pory jada palcyma
agassku :P uwielbiam Cie ale wiecej nie napisze, bos obrazona za lekcewazenie, wiec musze dac Ci powod wreszcie
corsicola serio? nikomu? bo ja to juz umieralam ze strachu, bo wiesz, potem maz mnie z domu wygna, jakis tobolek na ramie i heja w swiat, a ja taka bidulka jestem
mikuś no wlasnie.. "piszecie", bo Ty to juz ostatnio zagladasz od wielkiego dzwonu
meeeg ja sama nie wiem kiedy to 400 stuknelo pamietam jak reaktywowalam swoj stary watek, ktory mial zaledwie 7 stron
a Peszka na bank odegrala swoja wielka role w tym jubileuszu
kitolini Ty nie marz se nawet, ze bede sie z Toba pokazywac ja juz sie wypowiedzialam na ten temat, chyba nie przetrzymalabym
to wielka odpowiedzialnosc, trzeba by Ci bylo pokazac zaraz pociagi, samochody , jak rower wyglada , jak sie je z talerza, ja nie bede miala na to wszystko czasu
zrozum mnie
ale się uśmiałam
wierze Ci na słowo i wspólczuje, dobrze, że do mnie nie ma ochoty się wybrac. Ale wole się strzec bo mieszkamy bardzo blisko....ktosiek ja nie wyobrazam sobie, jak mi sie kitola zwali na glowe. Boje sie tego, bo wiesz, gdze by z nia nie pojsc to wstyd. Jesc sztuccami nie umie, odezwac sie nie bardzo, lepiej niech milczy, ani sie nie ubierze jak trzeba, ani nie zachowa. Toz ona do tej pory jada palcyma
Ja Ci dam! I tak dobrze wiem, że jesli zobaczyłabyś ktorąkolwiek z nas przed swoimi drzwiami to by Ci pozniej przez miesiąc uśmiech z twarzy nie schodziłreniuś wpadaj wpadaj, fajnie by bylo, gdybyscie tak wszystkie sie zmowily i wpadly do mnie, a ja bede stac w oknie i udawac, ze nie slysze dzwonka w drzwiach
Z tym rowerem to podziwiam cholernie! Na takie zimno! Toż to mi się w głowie nie miesci. Ja opatulona od stop do głow nie miałam ochoty na dwór wyjść.
Gonie Cię na wybory bo to priorytetowa sprawa dnia dzisiejszego! I gonie Was wszystkie, jak się dowiem, że któraś nie była to nakope do zadka!
fajnie miałaś z ta jazda na rowerze i że z tata SUPER
co do zimna, to się kochana zahartujesz
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Bosz, gdzie Cię tam na ten mróz wywiało z rowerem? Mi się nawet głosować nie chciało wyjść, a co dopiero jeździć Szacuneczek I fajnie, że masz taki kontakt z tatą, ja ze swoim to mam historie..
A wpuścisz nas napewno, właśnie dlatego, że my takie niezrównoważone wariatki! Nie da się nas nie kochać
no toś mnie Ago zraniłą
w samo serce uderzylaś
to żę ja ze wsi to nie znaczy, że w ubłoconych kaloszach przyjadę
juz nawet naszykowałam sobie ubranie odświętne które do cieibie planowałam ubrać
taką czerwoną spódnicę w groszki , do tego zieloną bluzkę we fioletowe kwjiatuszki
kupiłam kokardy i miałam we włosy wpleść
a ty co ??
no jak tak sie boisz to nie przyjadę
resztę dziewczyn pozdrawiam
a, łyżką umiem posługiwać, mamy w domu taką jedną współną drewnianą, i co dziesiąta kolejka to ja nią siegam do miski
więc nie gadaj mi tu :P
Zakładki