Wątek: nAGO ;]

Zamieszczone przez Kitola

też macie sie czym zachwycać
Ago i gotowanie, czy tam pieczenie
ona sie tylko tak przechwala, pewnie z tego placka to jakiś pokurcz jej wyszedł, pochorowała sie po zjedzeniu go i teraz nie ma siły na forum siedziec no ale takie są skutki jedzenia wypieków Agoli

ja widzę, że co niektórym to nawet żart się rzucił przezabawne!

Zamieszczone przez agassi

Ago chyba sama się otruła tymi placuszkami :P

I Ty agassku przeciwko mnie?
se jedź do tych Chinoof

placek miodzio, nie wiem co Wam się z "placuszkami" pokręciło ale co się dziwić genialana kucharka ze mnie

to było oczywiste! ja czego się nie dotknę - same sukcesy pfff


noemcia Twojego tekstu nawet nie skomentuję, powiem Ci jednak, że ten aniołek to już dawno z Ciebie wyleciał
nie miałam pojęcia, że pozory mogą aż tak mylić

jenny czy choć Ty mogłabyś zachować odrobinę przyzwoitości?

corsa ja już wielokrotnie przekonałam się, że na Ciebie można liczyć kochana jesteś :*

renolcia podzielić się już nie podzielę, zjedli w jeden wieczór, ale następnym razem nie omieszkam Cię zaprosić

idę wieczorem na piwo z dziewczynami, muszę pokombinowac w co by tu się ubrać, żeby mój tłuszcz nie był aż tak widoczny
zajmie mi to pewnie jakieś trzysta lat, ale trudno
jedyny plus jest taki, że ostatnio nie muszę wbijać się w jakieś gacie uciskające (kitola takie nosi --> a jeszcze żebyście je zobaczyły... łooohohoho )

strasznie sie cieszę, że jest weekend, nie żebym się przepracowała w tym tygodniu, ale ponarzekać można
jutro jesteśmy umówieni ze znajomymi, a w niedzielę na grilla z innymi
no mówię, że nie mam jak dietkować.. ehhh ciężkie jest życie agolka

no wiesz - ja się chciałam wykosztować na kwiaty a tu proszę - zero wdzięczności, pfff

no jak bedziesz tak grillować, to na pewno w takie majty będziesz musiała zainwestować

och widze koffana ze ty to jak ja rozrywana..ja tez jutro jade kolo 11 do siechnicy na wyzerke...pozniej do sulistrowiczek na grila..bede tam nocowac i od rana znowu zarcie..ale wiesz>???gaciami sie nie przejmuje.Po prostu kupilam wieksze...hahahahahahahahahahahahahahahahha

tez se kup....takie XXXXXL
wtedy nie bedziesz musiala po 300 lat zastanawiac sie w co sie ubrac i nie bedziesz sie gaciami przejmowala
zreszta w lecie i bez gaci mozna chodzic tak jak moja przyjaciolka
bylam u niej i stwierdzilysmy ze nie bedziemy sie meczyc w murach..poszlysmy z potworkami na spacer i wiesz??ona w poowie drogi mi muwi..Ania!!Zapomnialam majtek ubrac''
ach jak jej dobrze...
hahahahahahahahahahahahaha
przynajmiej kocica pooddychala

hellloooooŁ Agolku
no ladnie na pifffffffffffffko
czasem trzeba

a Ty jestes ładniutka na pewno sie ładnie ubierzesz
to jest najwazniejsze ------------->>>>>>> wygoda trzeba sie dobrze czuc

Grill?To u Was nie pada?To ja w takim razie sie przeprowadzam z tej Syberii Polski.

u mnie tez nie pada, a siedze sobie teraz w kuj - pom

chyba muszę sobie takie gatki uciskające sprawić bo jak włożę sukienkę to mi brzuch wystaje ale takie które zaczynają się pod piesiami a kończą na udzie

mmm... jedzonko z grilla... pyszne! i przecież zdrowe! lepsze takie, niż jakieś smażone,prawda..? tylko oby w rozsądnych ilościach!

miłego dnia!

i jak pifffffffffffko ??? udało sie?
ładnie sie ubrałas??? milej nd :*

Ago....stara małpo
wrociłam
chyba ze 3 kg mi przybylo....
normalnie kabaczki z grila i kiełbacha...łał
i piwo (juz nie z grila)...hahahaha

u nas nie padalo...mijalam sie z deszczem
ale kropli nie widzialam.