Anais - ja równiez pochodzę z bardzo antysportowej rodzinki. W szkole zawsze miałam problem z gimnastyką i po każdych zajęciach byłam zawsze zmęczona. A kondycję mam nadal do niczego. Szczególnie widzę to, kiedy spóźniona biegnę na autobus i sapię jak "stara baba", a wszyscy ludzie dziwnie się na mnie patrzą. Ale w liceum za to miałam basen jako lekcje wf-u i 4 lata pływania 2 razy w tygodniu zrobiły swoje, zrzuciłam trochę kilogramów, jednak odkąd jestem na studiach i WF miałam tylko na I roku i bardziej to było obijanie niż WF, trochę się rozpasłam.Zamieszczone przez anais1
Traszko - ale Ci zazdroszczę tej wagi 60 kg, ja również mam 174 cm wzrostu i dążę do 60 kg. Tylko czy starczy mojej słabej silnej woli.
Zakładki