No jasne. Rozumiem. Ja liczę wszystko, bo wcześniej w ogóle nic nie kontrolowałam.
Poza tym może u Ciebie to inaczej działa? - Dla mnie schodzenie z 50kg do 40 kg to kompletna abstrakcja - nie mogę sobie nawet wyobrazić jak to jest, a co dopiero wiedzieć jak to jest

Pozdrawiam