-
Witaj mariki :P
A karmisz maleństwo piersią bo jak tak to musisz mądrze przemysleć dietkę a jeżeli nie to zabieraj się do pracy i gub spokojnie swoje kiloski a ile ich masz do zgubienia napisz cos więcej :P
Ja polecam Ci dietkę 1000-1200 kcal lub dietke niełączenia bo akurat na niej jestem :P
Pozdrawiam pa :P
-
Niestety nie karmię już piersia . Wróciłam juz do pracy. Staram się nie łaczyć niektórych pokarmów, ale różnie bywa. Ostatni posiłek jem około 18.00, codziennie ćwiczę brzuszek, jeżdzę na rowerze jakąś godzinkę jak maleństwo pójdzie spać. W tej chwili ważę jakieś 73 kg, chciałambym zrzucić 10 kg. Wiem, że będzie ciężko, ale zobaczymy... :P Ja również podrawiam
-
No to dietka niełączenia i limit tak do 1200 kcal powinien ci pomóc polecam i trzymam kciuki :P
-
Nusia właśnie dokładniej sobie poczytałam co to za mądre rzeczy piszesz, i co widzę - wazysz 32,9 kg to ja kurde dwa razy tyle
nie można tak mało ważyć, bo w anoreksje wpadniesz dziewczyno !!!!
Marika słuchaj co ci Magi mówi, bo ona mądra dziewczyna jest , a wszystkie te mądre rzeczy wie ode mnie
Ale tak naprawdę to tez uważam że fajnie i wesoło tu u nas
Tak na poważnie, to gratuluję już tak dużego dzieciaczka, a chłopak czy dziewczynka ??
I przede wszystkim nie wolno zajadac stresów. To moja rada.
-
Ewuniu chcę ci powiedziec tylko ze mam suuper humor i chciałbym żebyś Ty także taki miał jak ja dzis. Czuje sie zajefajnie. energi mam za druzyne piłkarska( nie nasza oczywiśćie) I nikt mi teraz nie podskoczy
Pozdrawiam cie serdecznie i czekam na notke
-
Witaj Nusiu :P co tam u ciebie słoneczko pewnie ciężko pracujesz i ładnie sobie chudniesz jak my wszystkie :P humorki dopisują energia jest aż w nadmiarze sukces :P forum odżyło i jedzie na pełnych obrotach i oby tak zawsze :P pozdrawiam :P
-
witajcie - urlopik, a zero czasu. cieszę się, że nie obraziłyście się za to, że mnie nie ma. Waga znowu spadła 62,2 kg. Nie mam czasu jeśc. Żołądek mi się skurczył, bo jak zjem to mjało. To jest ogromny plus dodatkowego zajęcia, a drugi to to, że mam super werwę i energię do życia. Straciłam ją tylko w piątek po południu i to dlatego kitolka nie chicałam z tobą rozmawiac - bardzo przepraszam.
magi - cieszę się, że dietka ci fajnie idzie. Dodatkowe zajęcie to Avon, ale daje mi tyle satysfakcji, ze hej.
Kitola - ty narcyzie, mam nadzieję, że się na mnie za piątek nie obraziłaś - (ale naprawdę miałam zgryza, ale już super, wszystko poszło po mojej myśli).
Jarominka - cieszę się, że mnie nie opuściłaś. Jak tam dietka
pipuchna - Jaromina ma rację, raz jest lepiej raz gorzej, ja nie tak dawno ważyłam 66 - a teraz 62, i chwilowe obżarstwo - pewnie zaraz ci przejdzie
mariki - strasznie sie cieszę, że do nas dołączyłaś. Moje maleństwo (synek 21 miesięcy) też ważył 4,5 kg - wszystkie baby się dziwiły jak ja to zrobiłam. Z nami napewno uda ci sie zrzucic reszte. Gratulacje - masz rewelacyjne efekty
Kitola - ty to zawsze mnie złapiesz na kłamstwie - tak ważę 62,9 - no teraz 62,2kg. Narcyzie wstrętny
Tamarko - cieszę się, że masz super humor - chyba mnie zaraziłaś bo mam podobny
-
-
dw
-
Hej Nusiu :P no Avon super zajęcie moja mama jest w Avonie już chyba z 8 lat :P i to są super kosmetyki chociaż nie wszystkie ja juz wiele wypróbowałam jak nie wszystkie :P
ale super że ci się podoba :P
No i waga leci w dół pełny sukces gratulację :P no u mnie też oki chociaz dziś zjadłam ciasto na działce ale to jeszcze nie koniec świata :P pozdrawiam cie serdecznie i życzę wyników w Avonie :P i nowych klientek :P buziaczki pa :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki