-
Witam kobitki !!!
Nie bylo mnie od czwartku bo szanowny tesc znow zaczal wariowac(w sumie to niewiem dlaczego ),mąz chcial wezwac policje ,lub z szwagrem zakopac go w piwnicy ,ale jakos sie uspokoil,tzn jak dowiedzial sie co chca zrobic jego synkowie ,ale z zemsty wylaczyl internet i telefon,pojeb normalnie,moj mezus zrobil telefon w sobote dopiero bo palant przecial kable ,
No a z moja dietka no coz... wczoraj wmucilam 6 jezykow i do tego nie cala szlaneczke winka czerwonego slodkiego , a po tamtym zdarzeniu zupelnie odechcialo mi sie jesc no weszlam sobie wczoraj na wage rano ,i wskazala 49.5 kg dzis sie nie waze bo pewnie znow bedzie 50 szczerze mowiac to moglby czesciej tak wariowac przynajmniej schudlabym z tych nerwow
Nusia ciesze sie ze waga spada ,oby tak dalej
Wiecie tak sobie podliczylam co wczoraj zjadlam i wyszlo mi troszke ponad 1000 kcal
-
Miłego tygodnia
Tak było miło, a tu już poniedziałek i znów do pracy....
Kitolka- mam córeczkę, Marysię. Cudna istotka. Moje całe szczęście :P I masz racje, że zajadam stresy. A teraz już wogóle... Mamy ciężkie dni z moim mężem Złapałam doła i nie wiem już jak z nim rozmawiać...
[b]Nusia- czy Twój synek w wieku 6 miesięcy też był taki ciężki (moja ma 10 kg). I jak u niego z wagą teraz. Wyrósł trochę z tego? Nie chciałabym, żeby miała z tym problemy. Wystarczy, że mamusia miała i ma...
A wogóle dzięki za ciepłe przyjęcie. I jeszcze powiedzcie mi tylko, gdzie tu są dietki. Jednego dnia udało mi się je przypadkiem znaleźć, ale dziś szukam i szukam i nic..
-
Mariki moja coreczka w wieku 6 m-cy miala 7.65 kg , a teraz ma ok 16 kg (2,5 lat) ,a jesli chodzi o meza to sprobujcie porozmawiac o swoich problemach nic nie jest tak dobre jak rozmowa
-
Niestety... Próbowałam z nim rozmawiać, ale on nie słucha. Widzisz, mój mąż ma fioła na punkcie komputera i siedzi przy nim praiwe cały czas. Nie wiem jak do niego trafić, wcześniej było inaczej.
-
niematrw sie moj tez ma na tym punkcie fiola a wiesz jak ja robie? a wiec jak wraca z pracy siada przed komputerem siadam z nim ,masuje mu stopy lub plecki lub glowe ,po jakims czasie ide zrobic cos ,pozmywac zajac sie dzieckiem itd,szczerze mowiac to my rozmawiamy przed kompem i jest dobrze ,a jak niechce mu sie ze mna rozmawiac to tylko masuje mu plecki,i sie nie odzywam a jak on bedzie chcial sie odezwac to sie odezwie.
-
A wczesniej bylo jeszcze gorzej ale widze ze z wiekiem mu to przechodzi a jesli mozna spytac ile czasu jestescie po slubie?
-
9 sierpnia minie 3 lata, a razem jesteśmy ponad 8 lat. Wiesz, podziwiam Cię. Ja tak nie potrafię. Jak wracam z pracy i muszę wziąć się za jakieś gotowanie, opiekę nad maleńką a on siedzi przed monitorem to szlag mnie trafia i nie wytrzymuję. W YBUCHAM!!!
-
Też jestem młodą mamą.
Dzidziuś ma już prawie 5 m-cy.
Nie karmię już piersię, więc czas na odchudzanie!
-
Titiritka - chłopiec czy dziewczynka? Doszłaś już do siebie? Bo ja długo miałam babybluesa. Dopiero jak wróciłam do pracy do wróciłam też do świata żywych.
-
Titiritka witamy
Mariki ja nie pracuje moze przez to jest u nas inaczej, nie wiem .Moze podzielcie sie obowiazkami,moi rodzice tak robili jak ktores wracalo wczesniej to sprzatalo itd.wiesz trzeba wejsc na kompromis ,bo czasem mozna za duzo powiedziec klocac sie,a tak wogule to po co komus klotnie?
powiedz mu np ze chcialabys aby to zrobil czy tamto zrobil,nie nakazuj bo facet to jak dziecko ,poprostu zapytaj sie np. "kochanie wyniesiesz smieci?,albo kochanie pozmywasz naczynia ja sie zajme mala " I pamietaj krzykiem nic nie zalatwisz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki