Strona 125 z 235 PierwszyPierwszy ... 25 75 115 123 124 125 126 127 135 175 225 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,241 do 1,250 z 2349

Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

  1. #1241
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    KEFIRKOWANIE
    przez cały dzień pije kefir i inne płyny. Ostatnio piłam kefir i jogurt na przemian, bo po samym kefirze troszkę mi było niedobrze. I tak próbuję wytrzymać do rana, ale czasami wieczorem juz nie mogę i zjem np. jabłko, lub napiję się ciepłego barszczyku.

    jeżeli spróbujesz to życze ci powodzenia

  2. #1242
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitolka - witaj
    oczywiscie mozesz poprzeszkadzać w pracy. Będę odpisywać w przerwach.

    pipuchna - oczywiście że możesz, chodzi o to żeby sie przeczyścić. Można też sobie zrobić jeden dzień owocowy. Sam kefir, lub sam jogutr szybko się trawią.

  3. #1243
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja do czereśni mam obrzydzenie, bo tam są robaki. I choć je lubię to nie jem.

    A truskawek jeszcze szczerze mówiąc nie jadłam.Jakoś nie widzę ludzi z koszyczkami, żeby stali a w normalnym sklepie ostatnio były strasznie drogie. No chyba się na bazarek wybrać muszę. Jakoś głowy nie miałam do tego. A jak stoja to się po prostu kupuje i tyle.

  4. #1244
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no jak narazie dobrze mi idzie
    jeden jogurt i dwie kawy, teraz pewnie kefirek łyknę.

    no i herbatkę popijam.

    dam radę wytrzymam

  5. #1245
    Kitola Guest

    Domyślnie

    To życzę smacznego

    A co do czereśni to ja je za bardzo uwielbiam i po prostu nie patrzę na robale, bo jakbym spojrzała to bym juz chyba nie jadła. Ale czy one moga zaszkodzić, te czereśniowe robalki ?

  6. #1246
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no raczej nie

    ja po prostu jestem strasznie obżydliwa.

  7. #1247
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Kitola nie zaszkodza to przeciez czyste bialko hihihihi sa bardzo pozywne hihi

  8. #1248
    Kitola Guest

    Domyślnie

    no, to dobra, dopóki ich nie zobaczę, to będę jadła, gorzej jak zobaczę, to będzie koniec.
    A co do brzydliwości, to mięso jakoś jesz, Nusia, prawda ?? a nie zastanawiałaś się w jaki sposób robi sie pyszna kiełbaska zanim trafi do buzi??
    Dobra, nie czepiam się bo się wdamy w niepotrzebną dyskusję i mój fanatyzm wyjdzie na wierzch i przy okazji obłuda, bo za wegetarianizmem jestem całym sercem a miesko jem.
    Ale nie potrafię inaczej już, organizm w jakiś dziwny sposób zmusza mnie do jedzenia mięsa. A tak mi żal zwierzątek, i ciągle powtarzam sobie że wrócę do wegetarianizmu ale jakoś już nie umiem. Ale kiedyś wrócę.

  9. #1249
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no niestety nie wytrzymałam na samym kefirze. Kupiłam młode ziemniaczki i po prostu nie mogłam sie im oprze. Zaraz sobie podliczę ile tego było dzisiaj.

    Kitola - ja za mięsem nie przepadam, wolę sery. Cho oczywiście jem, ale nie każde.
    Szynka musi by idealna, żebym ja zjadła. Jem naprawdę mało. Tylko mięso z kurczaka.
    Kiedyś miałam taką faze, że bardzo długo nie mogłam przełknąc mięsa. Właśnie dlatego że sobie wyobrażałam z czego to jest. A do tej pory mi zostało, że nie zjem swojskiego miesa. Po prostu mnie obrzydza, a takie ze sklepu to jakoś sobie wyobrażam, ze to nie to samo, chemicznie przetworzone i jem Śmieszne nie?
    Kitola - a ty byłaś wegetarianką?

    Pipuchna - za takie białko to ja dziekuję. Kiedyś koleżanka mi obrzydziła mandarynki - powiedziała, ze tam też są robaki. Z jednej strony jej nie wierzę, ale za każdym razem jak jem mandarynkę, to sobie wyobrażam, że przegryzam te robaki. Bleeeee. Już mi tak nie smakują.

    no a teraz sie spowiadam co zjadłam:

    kefir mały
    jogurt mały
    kawa z mlekiem x 3
    ziemniaki
    ogórek z cebulką i kefirem (czyt. mizeria odchudzona, ale bardzo dobra)
    no i po dzieciach troszke jajka
    no i straszna jestem, po został z wczoraj kawałek piccy i go zjadłam.
    truskawki - ale mało

    a teraz zapodam wam przepis na rewelacyjną picce
    500 g mąki
    50 g sera żółtego
    40 g drożdży
    łyżka cukru, łyżka soli, 2 łyżki oregano, 1 łyżka ziół prowansalckich
    3 łyżki oleju
    1 szklanka ciepłej wody

    wymiesza i wyrobic ciasto, zostawic na 1/2 godz do wyrośnięcia
    piekarnik nagrzac do 180 stopni, na termoobiegu

    ciasto rozciągnąc na blaszce, posmarowac przecierem pomidorowym i układac dodatki jakie sie chce.tylko nie dawac duzo mokrych rzeczy, bo sie zakalec zrobi
    Ja najbardziej lubię z pieczarkami, tuńczykiem, kukurydzą, no i czasami oliwki lub papryka. Na to wszystko ser ztarty

    polecam, bo jest lepsza niż w knajpie, no i zawsze wychodzi.

    do jutra

  10. #1250
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Czesc Ewka, wpadam szybciutko i kawa czestuje i zmykam dalej


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •