Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

Nusiaczku kochany
przede wszystkim życzę ci zdrowia
szczęścia
spełnienia marzen
większego luzu
mniej słodyczy
pociecchy z męża i dzieci
i kochanych rodziców
powodzenia w pracy i satysfakcji

cześć moje kochane


strasznie wam dziekuję za wspaniałe życzenia i za pamięc


jest mi strasznie przykro, bo bardzo chciałam do was wpaść choć na chwilkę - ale niestety nie dało rady. naprawdę strasznie chciałam wam życzenia złożyć -

święta jak święta - było trochę nerwowo - bo sie wyrobić nai mogłam na zakręcie - wszystko na ostatnią chwilę - ani sekundy czasu nie miałam

Wigilię spędziliśmy najpierw u teściów, a potem drugą u siostry z rodzicami - było miło


no ale u mnie to już chyba tradycja, że w Wigilie coś sie musi dziać - odkąd pamiętam 24.12. zawsze coś mi musi humor zepsuć

tym razerm to był mój luby - teraz wszystko ok, ale w pierwszys dzień świąt mło cośmy się odzywali. No zdarza się -

teraz jest ok -


no ale rozłożyło mnie na łopatki - ledwo dycham taka jestem przeziębiona - mam nadzieję, że do Sylwestra mi przejdzie

Dużo szczęścia, dlatego że jest tak piękne!

Jeszcze więcej zdrowia, dlatego że jest tak cenne !

Mnóstwo miłości bo ciągle jej za mało,

codziennie małych radości by życie nie powszedniało!


tego wam ze szczerego serca życzę

nawet nie wiecie ile ja sie o was namyślałam na tych świetach

zapomniały o mnie

ale sama jestem sobie winna - sama tu rzadko zaglądam

Ja o tobie nie zapomniłam ale nie piszę bo jestem strasznei zmierzła i po co mam ci humor psuc

a co się Kitolka stało????

Nusia duzo zdrowka Ci zycze i udanego Sylwestra, zebys wytańcowala sie za wszystkie czasy.

A teraz lece do Kitoli, bo widze, ze cos kiepsko u Niej

Ewcia nikt Tobie nie zapomniał żartujesz chyba Tylko jakos czasu brak.
Buziaki poswiąteczne trzymj się dzielnie dietkowo