witajcie: monicc,natalka86, Martcellek,yasminsofija- jak kogoz pominęłam to przepraszam! Serce rośnie jak widzę,że nas coraz więcej- to na prawdę działa Czuję w sobie taki power Aż chce się żyć Dotąd jakoś zawsze czułam się osamotniona w mojej walce a teraz widzę,że moje problemy są problemami innych,że nikt mnie tak nie zrozumie jak wy- i choć dzieli nas nieraz diuża różnica wieku ( natalka 86-nie mogę sobie wyobrazić ,że mogłabym mieć taką dorosłą córę ) to łaczy nas tak dużo, że różnica wieku jest nieważna.

Yasminsofija- co to tego żółtego sera- jak tak za tobą chodzi to zjedz plasterek ,2- to raptem 100 kal. - inaczej to cię w końcu dopadnie i zeżresz ( tak specjalnie użyłam tego słowa) powtarzam zeżresz więcej
Ja tam uważam,że nie należy sobie odmawiać- ale liczyć kalorie trzeba i zawsze coś za coś. Zjesz ser- nie zjesz czegoś innego.Jak to mówią- albo rybki albo akwarium