Wątek: Tysiak,ostatecznie pozbywam sie 15kg!

mimo ze juz spac czesc naszego grona poszla ja jeszcze dopisze male co nieco...Bo dopiero wrocilam z pracy niedawno...
buraczeq fajnie ze masz akademik...ja milo te cudowne czasy wspominam-tyle znajomych na wyciagniecie reki..a dzis mieszkam juz z Nim-tez jestem happy..ale co do akademika u mnie to troche ciezko bylo..bo np wieczorami caly nasz segment rzucal sie na lodowke i co j amialam mowic nie nie jestem gloda i tak nikt nie wierzyl..i kusili slodyczami i nalesniki robilismy...chyba tesknie czasem za tamta beztroska!!Co z Marcinem???i jedz wiecej!!
ktosila Ty jak zwykle wzorowo!!!
Asinka!!!wdech i wydech ach pilna jestes, i podoba mi sie to ze masz tyle zajec...ze ambitna jestes...choc pewnie marzysz czasem o nicnierobieniu...ja tez-w sobote nareszcie nie mam zadnego kursu fitness!!!mysle o Tobie jutro na angolu!!
noemcia co za wiersz??
agassi rodzone siostre jestesmy i za tydzien sie zobaczymy bo wracam do domu...nareszcie!!i moze razem dieta latwiejsza bedzie?(a moze trudniejsza??)
gocha9 super!!!
a u mnie 1400 i sportu duuuuzzzo!!!spijcie smacznie!!!
LALUNIA WHERE ARE YOU????brakuje tu Ciebie!!!

a co tu tak pusto?? pewnie wszyscy zajecia jakies maja..
Mi jakos zle dzis..senno slabo i glowka boli...w dietce trzymam sie dalej i nawet jak widzicie maly spadek wagi zauwazylam....dzis pilates1.5 ha i wystarczy...Jutro wolne-pojezdze rowerkiem
a wieczorem impreza-wysylajcie pozytywna energie abym sie powstrzymala..Ciasto juz upieklam, z mysla o sobie kupilam winogron....

witam no cóż, wiersz to "Święta miłości kochanej ojczyzny" Krasickiego ale zdałam na 5 dostałam jeszcze 4- za 800 metrow ale teraz ledwo co oddycham :/

no...a Lalunia to chyba zapomniała o nas :P

noemcia: gratuluję

ktosiula, Asinka: jak sprawdziany???
mam nadzieję, że dobrze, bo trzymałam kciuki

madyiara: to fajnie macie a gdzie Ty w ogóle teraz mieszkasz? przepraszam, może powinnam to wychwycić, a ominęłam...
zazdroszczę Ci mieszkania z facetem... ja jestem jeszcze młoda, poza tym widzimy się i tak prawie codziennie... ale ja już bym chciała... zasypiać i budzić się koło Niego nawet robić mu śniadanka i obiadki

ja zjadłam narazie 9oo kcal, więc zostało mi jeszcze 4oo
nie wiem w sumie czy starczy, bo dzisiaj będę pić, ale może nie będzie źle
trzymajcie kciuki

buziaki

Dziękuje Agassi, nie było najgorzej. Też dzisiaj baluje ale alkohol idzie w odstawke No moze jedno piwko, czas pokaze :P raczej nastawiam się na spalanie kalorii w tancu :P niz na pochlanianie
Miłego weekendu dziewczyny

noemcia wiec weekend milo sie zaczal-dopbre oceny i sport w jednym!!
agassi ja mieszkam w Niemczech-w takiej malej miescowosci jakies 60 km od Kolonii-dojezdzam na uczelnie..I dojezdzam dlatego bo chce mieszkac z Nim..i mam dosc dojazdow...a taka stara tez nie jestem ma 22 lata a zamieszkalam z Nim rok temu...a moja rodzinka w Polsce zostala i dlatego ciezko mi tu czasem, teskno....
Lece do pracy choc dzis nie mam sil!!
Milego wieczoru wszystkim i o Lalunie sie niepokoje troszke.....
zagladne jutro i pa pa

madyiara: no ja mam jeszcze 18... więc wiesz
a Twój facet jest z Niemiec?
codziennie dojeżdżasz te 6o km?
podziwiam

ojj ktosiulka, ktosiulka... tez tak bym chciała :P
ale będziemy siedzieć i pić pewnie
heheh, jutro będzie 13oo na pewno (ale kurde jutro mnie czeka wyjście z moją klasą z gimnazjum... )
ale będzie dobrze

moja kuzynka jezdzila codziennie do pracy do Wrocka z Legnicy - 70 km ale teraz sie przeprowadziła

jak ja bym chciała ze swoim mieszkać... choc moze nawet nie to...ale chociaż móc się z nim widywać...a tu klapa nawet moja mama nam w tym nie pomaga...

sluczhajcie ja juz do 1500 dochodze jakos i taka glodna jestem i brzuch mnie jednoczesnie boli..a wieczor u znajomych...nie wiem czy uda mi sie absolutnie wszystkiemu oprzec...
Ja mam 22 lata a On 32, tak Niemiec...tak wyszlo...dojezdzam nie codziennie-czesto wagary robie i sama nadrabiam material..No i moje Fitnessstudio-praca jest w tej malej miejscowosci i poki co zostaje tu...Choc w planach mam zamiar poszukac pracy w Kolonii i kiedys mieszkac tam-wiecie brakuje mi studentow imprezek wspolnej nauki i ten dojazd... No i mysle ze w duzym miescie jako instruktorka znajde cos...A od Niego sie nie chce wyprowadzic..On ze mna-alternatywa...ale on pracuje w tej malej miescinie gdzie mieszkamy i mieszkanko firmowe mamy-za darmo..A z kasa u mnie..na nadmiar nie narzekam..Pracuje studiuje jednoczesnie..ale ta praca to inwestycja na przyszlosc..
Agassi ja myslalam ze masz ok 20 lat!!- nie wiem dlaczego??
noemcia moja mama daleko Poza tym jest za, samej ciezej by mi bylo
Lece na impreze!!!!pic nie bede bo prowadze auto!!!!calusy pa

oj dotarłam do was
w końcu

i tak :] na sprawdzianie nawet w sumie ok, ale na razie wolę o tym nie myśleć zbyt optymistycznie,---> a co niech też Asia czasem miłą niespodziankę będzie miała
wiem, wiem idiotka jestm

dziś zrobiłam nalot na tesco
i znalazłam margarynę "pani domu" która jak się nie mylę w 100g ma 360kcal
a nie jak rama 631kcal czy jakoś tak ;/;/

Agassi---> ee yyy ja też myślałam że starsza jesteś, a tu tylko rok różnicy !

Noe- nie przejmuj się aż tak swoją mamą wiesz jak to czasem jest, w sumie najważniejsze jest to że się kochacie!, czyż nie?!
a i co do wiersza... przecież śliczny jest ten wiersz!!!!! i nawet nie taki długi :]:]
i fajnie można się nim popisać w recytacji

Madyiara- uu aż 10 lat różnicy ale jeśli takie jest wasze przeznaczenie...
kurde wszyscy coś tu o swoich facetach a ja lipa
ja sama dalej jestem
nie wiem chyba sama boję się znów z kimś wiązać ...ehh... nevermind...

Ktosiula-> ładnie, ładnie co chwiilka jakieś poffko , a jak po sprawdzianie z anglika?? mam nadzieję że ok!!

kurde a ja dziś dojadłam sobie bagietki z masełkiem
chyba mam dziś 1100kcal na koncie :/
ale zrobiłam sobie 1h areobiku
i jeszcze 1h tańczyłam (taniec towarzyski jak ja to kocham )

a zaraz mykam spać bo już ledwo co siedzę przy tym biórku

3mcie się ładniej niż ja
papapa :*:*:*