-
heh, nie wiem czy to dobrze, że myślicie, że starsza czy nie dobrze... rocznikowo mam 19 już więc trochę starsza
a ja byłam u cioci i wujka... no dietowo to nie było wujek zrobił pizzę, pycha i dwa wielkie kawałki zjadłam, poza tym mnóstwo winogron i snikersa o 1 w nocy
i winko do tego
ale dzisiaj postaram się, żeby było 13oo
chociaż po ich śniadaniu mam już 6oo na koncie
zmykam już, bo dzisiaj imprezka klasowa, musze się wyszykowavc i w ogóle... zrobić na nich wrażenia
-
Asinko jakie cały czas piwko? No wiesz co :P ostatnio piłam miesiąc temu a Ty mnie tu o takie rzeczy posądzasz. Przecież raz na jakis czas mozna :P
I tak mam dzisiaj to głupie uczucie, że jestem gruba, obleśna i nie moge na siebie patrzeć. a kyyysz... niech mi już to przejdzie.
Dziś dietka będzie idealnie. Zaliczyłam już cwiczenia na brzuszek, więc jest ok
Miłego dnia!
-
Ktosiula, ja też mam takie wrażenie tym bardziej, że jakoś nie widzę efektów tych 2 tyg...
Agassi, poszalało Ci się ale grzecznie dzisiaj proszę
Asinka, no cóż...ale takie warunki mogą nadwyrężyć związek a nie mam żadnego poparcia w swojej rodzince a z wiersza dostalam 5 wiec jest git
Madyiara - 10 lat to sporo...ale między moją siostrą i szwagrem jest jeszcze więcej - 12
LALUNIA, WRACAJ :P
-
ojeju...u mnie to juz chyba przedmiesiaczkowo...TEZ CZUJE SIE GRUBA I BRZYDKA!!
A wczoraj podjadlam krakersow paluszkow, bagietki z serem..nie oparlam sie ale nie zjadalm tyle ile normalnie bym wsunela-nie jadlam tez ciasta....Ale po tych krakersikach takich slonych dzis bedac w Mc Donaldzie-czysty przypadek podkradlam peare frytek od Niego-nie wiem nawet ile kalorii za to wykroczenie!!!!!!I slodkiego chce mi sie dzis bardzo...Mam jakiies 900 dzis-bez frytek...
a co do roznicy wieku..gdy sie poznalismy ja myslalam ze on ma 27 on myslal ze ja 23..tak smiesznie bylo...a potem bylismy juz zakochani i te 10 lat nam nie przeszadza!!!
Asinka gratuluje margaryny
agassi wiesz jak wczoraj te krakersiki wcinalam myslalam." to w ramach podkrecania metabolizmu" Mam nadzieje ze i Twoj sie podkrecil
ktosiula woze wez kapiel, wybalsamuj sie , jakas odzywke na wlosy naloz, paznokietki zrob, posluchaj odprezajacej muzyki-mi czasem pomaga...
noemcia badz dobrej mysli-co ma byc bedzie i jak jestescie sobie pisani los wszystko ulozy...
milego wieczoru pa
-
cześć
ja tej... ja tak mam, że w ogóle nie zauważam tego, że schudłam
no po ubraniach widać, na wadze, czasem ktoś coś powie
ale 1o kilo to nie jest wcale mało, no nie?
a ja i tak czuje się jak kulka (no bo w sumie jeszcze trochę jestem )
ktosiulka: ale Ty? Ty chudzinka jesteś już :*
madyiara: w tym wieku (jejku, to zabrzmiało jakbyście już co najmniej w średnim wieku byli ) te różnice już przestają być widoczne
w te wakacje poznałam parkę. dziewczyna 19 lat, jej facet 32, ona wyglądała trochę starzej, on dużo młodziej i niek nie myślał, że są dziwni
a już wymagania i poglądy sa bardziej podobne i chyba łatwiej się wtedy zgrać... bo np. facet 2o a dziewczyna 14... to jest dla mnie trochę dziwne... ale też się zdarza
poza tym inaczej myślałam jak sama miałam te 14 latek... a teraz te dzieuszki takie dorosłe są
u mnie wczoraj nie było idealnie, ale zmieściłam się w granicach rozsądku... no to dzisiaj będzie 13oo...
psychol ze mnie, wiem
-
No zmieściłam się w 1000 wczoraj i poćwiczyłam, więc jest ok. Ale i tak jestem be. Normalnie cały czas taka kulka okrągła (dobre porównanie Agassi), tylko mi się w oczy rzucają fałdki na brzuchu, uda feee... ciekawe czy za 5 kg będzie lepiej...oby
-
ja też się tak czuję...tym bardziej, że po tygodniu dietki nic się nie ruszyło...
-
Noemciu musimy się trzymać dalej. Kiedyś to uczucie nas opuści...trzeba sie tylko mocno postarać i wytrzymać. Zrzuce te cholerne kilogramy i już.
I Tobie napewno też się uda
Potrzeba nam tylko duchowego wsparcia! Halo dziewczyny
-
u mni eteż w miarę może być
wczoraj byłam na urodzinach u kuzynki (która je i jeeeee i ma figurę modelki ) i miała taaaaaaaaakie pyszniutkie ciasta ale ja się nie dałam dziubłam tlyko troszkę od mamy uff....
ale wcisnęli we mnie schabowego :/ ale to i tak zdrowsze niż te ciasta
nie policzyłam ile zjadłam wczoraj kcal, potem wam powiem jak podliczę
a dziś rano na wadze 63,2kg czyli znów troszkę mnie mniej
HURA!!!!!!!!!!
nareszcie waga spada!!!!!!!!!
Noe--> ej nie podłamuj się złotko :* wiesz jak to u mnie było ile mi ta cholerna waga stała ale w końcu ruszyła
Ktosiula-> no jakoś tak wyszło, jasne że raz za jakiś czas piwko wypić trzaba
Agassi-> no nie przesadzaj na pewno widać że 10kg mniej ciebie jest!
no nie gadaj że nie :P
to jest tak że się nam poprostu wydaje ciąglę ze dużo i dużo i że nic nie widać, a to nie prawda!!!!
Madyiara-> fajnie to zabrzmiało "gratuluję margaryny" hehe jeszcze jej w sumie nie próbowałam, może wieczorkiem na kolacyjkę
-
noo!! nie damy się!!
Asinka - dlatego wlasnie sie nie daje, bo wiem jak to bylo u Ciebie i jak sie trzymalas - respect gratuluje spadku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki