-
Asinka, tak się trzymasz tej dietki i nie chudniesz?
Ja sobie troszke za bardzo pofolgowałam, ale staram się jak mogę!
Widzę, jakieś nowe nicki, i jest mi bardzo miło
Cholera, dlaczego wtedy szło mi tak idealnie, a teraz tak bardzo cieżko!?
Schudnę i koniec!!!!!!!
-
lalunia bedzie dobrze ale musimy sobie same pomoc.......a ja dzis znow nawalam z jedzonkiem...ale juz dzis z domu wyjezdzam....i 8 tygodni n aosiem kilogramow...
co sie dzieje z ktosiula?
Asinka i ja mysle ze ciut za malo jesz...
-
ciut za mało ciut za mało a i tak nie chudnę
a na początku dietki tak fajnie się chudło a teraz... LIPA :/
do tego humoru jakoś nie mam za bardzo
-
bo to, że mniej jesz nie znaczy, że szybciej schudniesz jedz 1000 :P
-
w sumie może jem nawet trochę więcej... może ten 1000kcal wychodzi bo ja jeszcze zawsze coś dziubnę
-
Asinka: wysłałam zdjęcia
nie wiem, jak ja sobie Ciebie wyobrażałam... myslałam, że masz ciemniejsze włosy i krótsze
i w ogóle nie wiem... cały czas widziałam tą bujkę/bajkę/brawurkę z Twojego avatarka :P jak o Tobie myślałam :P
powiedz mi, jak długo już się odchudzasz? i czy Twoja cukrzyca spowalnia ten proces? bo kurde, codziennie piszesz, że mniej niż tysiąc, a jakoś bardzi nie spada waga, więc pytam
kurde, ja niby jem 15oo, ale też mam wrażenie, że może być więcej :P
bo czasem jak liczę "na oko" to chyba zbyt mało daję :P
taka ze mnie optymistka :P a potem efektów też nie widać
-
wiem, wiem odebrałam zdjęcia
bardzo fajnie wyglądasz!!!!
fajna babeczka z ciebie jak by to pewno kumpel powiedział hehe
i wcale na tobie nie widać tych kg które chcesz zrzucić!!!
hehe, mam Bójkę na avardzie hehe ale nie wiem jak sobie można wyobrażać człowieka atomówkę ale spoko
no odchudzać się zaczęłam 3 kwietnia dokładnie
miałam załamkę totalną bo ważyłam 71,5kg w porywach nawet więcej
no i przez pierwsze 1,5-2 miesiące wszystko szło cudnie waga spadała efekty były !!!!!
potem miałam zastuj prawie miesięczny
potem byłam na obozie i jadłam wszysściutko i wrócił mi 1kg
przez sierpień prubowałam się odchudzać ale ciągle mi nie wychodziło i ciągle coś dożerałam (ale i tak dzienny bilans wychodził poniżej 1500kcal więc nie wiem czemu nie chudłam )
no i od września znów wpadłam w "ten rytm"
od początku września schudłam z 65kg do 63,2kg więc nie zbyt dużo a sama widzisz ile jem...
fakt faktem nie ćwiczę w domu ale w tygodniu mam 3h wf, i do tego 2h tańca towarzyskiego....
więc nie wiem czemu nie chudnę
przecież jem poniżej 1000kcal tz. ok 900kcal dziennie
no i nic no i lipa
nie myslę żeby cukrzyca na to wpływała...
chociaż nie wiem sama.... :/
nie wiem czemu tak jest, pomoże ktoś??
-
hm, powinnaś jeść 1000 kcal przynajmniej - to że się mniej je, nie znaczy, że szybciej się chudnie może Ci się przemianka poprawi? Trzymaj się Asinko :*
-
wow, nawet nie wiedziałam że się aż tak rozpisałam heh,
ale bu....
w kwietniu, na początku jadłam po 830-880kcal i chudłam WSPANIALE a teraz LIPA
Agassi----> ja nie wiem jak ty chudłaśna tym 1500kcal.... mi na 1000kcal nie idzie...
chociaż zobaczy się w sobotę czy coś spadło (zawsze się ważę w niedzielę ale w sobotę idę na całonocną imprezę więc rano w niedzielę nie będę w stanie się zważyć a poza tym waga może wariować kapkę )
-
Asinka a sprobuj jakis tydzien dwa jesc 1100....nie przytyjesz a moze podkrecisz metabolizm??albo zmien produkty jakie jesz na jakies inne albo cierpliwie czekaj!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki