no Asinka, bierz się!! no ale swoją drogą, 970 to mało też nie jest źle zawsze mogło być gorzej
no Asinka, bierz się!! no ale swoją drogą, 970 to mało też nie jest źle zawsze mogło być gorzej
eh.. ale najbardziej denerwuje mnie to że przegrywam sama ze sobą...
ale wiem że jutro już się nie dam !!
i późńiej też nie!
Asinka: wiesz co masz napisane w podpisie... przypomnieć Ci?
"jestem na tysiaku"
tysiak to nie 97o kcal, a już tym bardziej nie mniej.
może gdybyś jadła więcej szło by szybciej... taki mały paradoks, ale chyba trochę racji w tym jest
ale już się nie przejmuj... wiem, że się można wkurzyć, ja też ciągle jestem słabsza niż chciałabym być... ale nie tylko my dwie mamy takie problemy
ktosiula: Tobie się może trafić jeden zły dzień, bo i tak jutro i juz w ogóle potrem będzie idealnie, wierzę w to
od jutra zaczynamy razem, wszystkie? i już bez żadnych załamek, bo nakopię
a teraz miłej nocki i słodkich snów :*
slowo harcerza!!!
Nie jem slodyczy (zadnych),masla,chipsow frytek....I NIE PRZEKRACZAM 1500 dziennie....1200 staram sie jesc...
kurde no dzis sie objadlam poprostu...jutro!!!!!!!!!
kurde kopnijcie mnie porzadnie!!!1 nie jest jak chcialam ale nie jest i nie bedzie tragicznie...trzy godzina sportu wiec sppale te nadprogramowe kalorie-mam nadzieje....
agassi gdzies wyczytalam ze na cellulitis jakies kapsulki bralas-co i jak??
Madyiara <kopas w dupas>! Na szczęscie spalisz
Ja też obiecuje, że już będe grzeczna
Wszystko w limicie, codziennie jakaś aktywnosc Dziś aerobik.
Tak sie wczoraj załamywałam nad sobą i doszłam do wniosku, że to jest bezsensu. Mam w głowce taki 7 tygodniowy plan, Postaram się go zrealizować Juz się nie chce potykać, dam rade. Założyłam wieczorem nowy rózowy zeszyt na zapiski symbol zerwania z porażkami
ej laseczki, trzymać się tam :P nie ma że boli
ja się ciągle grzecznie trzymam... oby tak dalej i Wam też radze :]
u mnie dziś ok
i w limicie się zmieszczę a teraz lecę bo zadanie czeka :/
a potem na kurs tańca
tylko znów się dowiedziałam, że pewnien chłopak mnie okłamuje chyba...
tz. niby do mnie zawala a koleżanka kiedyś go widziała z inną laską jak się niby do niej przytulał
a dziś mi Kaśka powidziała że widziała go w piątek na jakiejś ławeczce z jakąś laską podobną trochę do mnie
tz. Kaśka powidziała "Cześć Aśka!" a ta się odwróciła i ... Kaśka przeżyła szok :/
sorry a ja tym bardziej
ehhh
muszę jakoś sobie to wszystko uporządkować
z drugiej strony to mogła być koleżanka....
nie wiem sama
noemci swietnie Ci idzie!!!
ktosiula ja tez moj zeszycik odchudzacz posprzatalam-napisalam czarno na bialym co moge jesc a czego nie-zwracam uwage na Ig-uda sie!!!!musi Dzieki za kopa
Asinka ja bym odczekala i uwazna byla-bo sama nie wiesz gdzie jest prawda...Oczy szeroko otwarte!!!
no ja własnie też nie wiem za bardoz co robić....Zamieszczone przez madyiara
niby jakieś eski sygnały gesty... wogóle u mnie w szkole się pojawia...
a tu taki zonk
muszę to jakoś poukładać...
tlyko nic nie pasuje
Zakładki