Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23

Wątek: pozbyć się 8 kg...

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Memika-----> mnie się też tak wydaje, kogoś łatwo pocieszać, ale samemu siebie-------> to już kapkę gorzej...
    ale się nie dam!
    nie mogę!

    u mnie najgorzej z podjadniem jest rano
    zamin przygotuję sobie takie normalne śniadanie zjadam pół lodówki lipa

    musze coś z tym zrobić...

  2. #12
    Grandemuchacha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dla mnie najgorsze są weekedny jak mam cały dzień wolny (siedze w domu ide na zakupy lub do babaci, a tam tyle pysznosci...)
    w weekendy zawsze podjadam. niestety
    wczoraj zjadlam 2 batoniki i troche ciasta, dzisiaj kilka ciasteczek, troche popcornu i paluszków
    Najgorsze jest to, ze ja wcale niechce tego robic, sama siebie oklamuje. po porstu nie potrafie sie oprzec tym wszystkim lakociom.
    smutno mi

  3. #13
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    no to ja też...
    narazie czekam na magiczną "6" z przodu... niby idzie dobrze, choc ostatnio to róznie bywa...

    Asinko... kochanie to masz na odwrót niz ja... bo rano to "wpycham" w sibie śniadanie... najchetniej skonczylabym tylko na kawce z mlekiem...

  4. #14
    Grandemuchacha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pól roku później - waze tyle ile wazylam

    schudlam odzywiajac sie racjonalnie, pozbylam sie brzuszka i tluszczu na biodrach, troche z biustu i ud. Bylo bardzo ok. niestety porzucilam ten sposob odzywiania. juz nawet nie pamietam dlaczego. Chyba bylo za dobrze... Teraz jest tak jak bylo wczesniej. Znowu chce schudnac tym razem ze STAŁA zmiana sposobu odzywiania. Bedzie trudno

  5. #15
    dziubasek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie dziewczyny jak tam wam idzie???
    Czy któraś już coś schudła??
    Ja jak narazie chodzę na aerobic, licze kalorię (najwięcej do tej pory było 1500 kcal) liczę ile spalam i ogólnie jestem pozytywnie nastawiona. Pozostaje mi tylko czekać na efekty

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    Grandemuchacha nie przejmuj się ja to swoje 10kilo 2 lata już zrzucam ale od jutra już sie biore za siebie ostro i schudnę te 10kg do 1 sierpnia

    WIARA TO SIŁA

  7. #17
    Grandemuchacha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki
    bucik, trzymam kciuki.
    zdjecia w Twoim podpisie naprawde sa motywujace!

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    dzieki;*
    a jak Ci idzie bo u mnie to klapa dziś była... no ale sie trza wziąc od nowa...

  9. #19
    Grandemuchacha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie dziś było ok
    zjadłam tylko 1 kromke razowego chleba z soją i plasterek jakiegoś mięcha (mamusia nalegała zeby spróbować jej dania) więcej niż miałam w planie. Nie byl to jeszcze dzien idealny, ale jest lepiej. Znowu zaczynam dawać sobie rade z pokusami (ach te slodycze...)
    Oby mi sie udało wytrwać

    A Ty popatrz sobie jeszcze na zdjęcia z twojego podpisu.
    Jak mnie kusi jakas czekolada (czy cokolwiek innego zakazanego) staram sie szybko przypomniec sobie tego typu obrazki. Pomaga

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    ja je mam przed oczyma rano, wieczór, we dnie w nocy
    tylko zawsze jakiś głos mi mówi, ze jutro też jest dzień po czym konsumuję czekoladę... ech, ale wczoraj było super już i dziś też będzie i w ogóle UDA SIĘ

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •