-
Cześć dziewczyny, drugi dzień diety rozpoczęty - zżarłam wczoraj 1000 kcal a spaliłam 600 (ciekawe ile jeszcze uciągnie mój rower ) Wprawdzie waga jeszcze nie spadła (nie ma cudów po 1 dniu) ale zdecydowanie czuję się lepiej i jakby trochę lżej. Zeby jeszcze te wałki po bokoch zniknęły . A tak w ogóle to kupiłam sobie jeansy rozmiar mniejsze - i to jest teraz moja motywacja - bo były drogie jak cholera. I teraz jak myślę, że takie cudeńko leży w szafie (bo nie wcisnę je na pupsko) - to mi się jeść nie chce. Wiem, że to moze nie jest metoda, ale u mnie póki co skutkuje. Ok. Idę na spacer, bo pogoda przepiękna.
-
Cześć laski
Ja trzymam te wymęczone 59 g, ale chciałabym już jakiejś kolejnej zmiany. Wczoraj zaliczyłam TBC, wróciłam do domu i cały wieczór żarłam (bo to nie było normalne jedzenie ) owoce. Co prawda i tak zamknęłam sie w 1000 kcal, ale ponad 400 z tego przypadło na wieczór...
manitou, spaliłaś dużo więcej! Nie policzyłas zapewne kalorii zużytych w czasie snu, chodzenia, pracy przy komputerze, itd. Na to też organizm potrzebuje energii Podobno 1000 kcal to tyle, co sie, przeciętnie, spala na utrzymanie funkcji życiowych.
A za małe spodnie, to jest świetna motywacja! Ja nie kupiłam nowych, ale mam takie wranglery w szafie, rozmiar 26- 33 i co jakis czas próbuje je przymierzyć
Akkazgora, gratuluję zwalczonego kilosa! Jasne, że się trzymamy dalej
pozdrówki
-
Ufff minął dzień w pracy. Dość zwariowany dzień i stresujący (ciut). Pociesza mnie myśl, że sporo kalorii zostało spalonych. Udało mi się zbyt wiele nie jeść w biurze, co zazwyczaj jest trudne bo wszyscy ciągle coś jedzą i pytają czy kupić coś po drodze w cukierni. Byłam twarda... zjadłam gruszkę zamiast drożdżówki. A na śniadanko słoiczek (ok. szklanki) gotowanych płatków owsianych z otrębami, musli owocowym, rodzynkami i miodem, wszystko bardzo gęste bo gotowane na niewielkiej ilosci wody. Ale generalnie cel był aby zabić uczucie głodu czymś w miarę zdrowym, dobrym i mało kalorycznym. I chyba się udało. Zaraz zabieram się za robienie obiadu. To będzie ciężka próba. Ale jako, że zjadłam dopiero niecałą połowę dziennej dawki kalorii nie powinno być tak źle jeśli nawet najem się tym obiadem. Idę kombinować co by tu zrobić lekkiego, dobrego i pożywnego
Gofry to chyba zły pomysł??!!
-
No i zrobiłam naleśniki.
Dlaczego w katalogu produktów spożywczych do liczenia kalorii nie ma naleśników???????
Jak mam je sobie doliczyć??
-
jak wam idzie bo mi np to fatalnie i najgorsze jest to ze jeszcze nie zaczęłam sie odchudzać a juz mi się nie chce jakaś depresja jesienna mnie chyba bierze no ale cóz trzeba walczyc ..... wspierajcie mnie ciekawe pomysły mile widziane
-
Kluseczko. Podstawą jest zmienić nastawienie. Jeśli się nie chce to nawet nie warto zaczyć. Bo tylko pogorszysz sprawę. Poczekaj na lepszy dzień. Nabierz ochoty. Zmotywuj się i wtedy odstawiaj jedzenie .
U mnie nie jest najgorzej. Na jedzenie nie mam wielkiej ochoty. Niestety kiepsko się czuję. Zdaje się, że to te dni (mam nadzieję). Jeśli tak to mogę być spokojna. Zazwyczaj wcale nie chce mi się jeść.
Ale wstawanie z bólem głowy i "pokręceniem" całego organizmu to nic przyjemnego. Jak tu cały dzień pracować....
Miłego dnia życzę. Trzymajcie się kobitki
-
Widzę, że zapanowała tu cisza. Mam nadzieję, że spowodowane jest to intensywnym zrzucaniem wagi .
Ja się trzymam póki co... Jest fajnie. Czuję się lepiej gdy żołądek nie jest wiecznie pełny. Lżej mi. A natłok zajęć bardzo mi pomaga w nie myśleniu o jedzeniu. Wiem z doświadczenia, że weekendy są najgorsze. Poza porządkami sobotnimi zazwyczaj kończy się leżeniem na kanapie i ciągłym jedzeniem czegoś, lub planowaniem tego co za chwilę zemy.
Miłego i udanego dnia życzę
-
Hey dziewczynkiDawno mnie niebyloWidze ze trzmamy sie dalejIwantBeSlim gratuluje schudnieciaPewnie ze damy radeBedziemy silne:*
-
Nio i pozdrawiam was dziewczynki:werek,manitou,Akkazgora,IwantBeSlim
Post,kluseczka87Nielamiemy sie bedzie dobrze,uda nam sie wszytskoJest trudno ale dojdziemy do wymazoeh wagi zobaczycieZaraz bede cwiczyc bo musze spalic te kalorie
3majcie sie:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki