Strona 19 z 36 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 355

Wątek: WROCIŁAM

  1. #181
    sloneczko19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam dziewczynki
    Pamietacie mnie jeszcze
    Troche czasu minelo od mojej ostatniej wizyty tutaj ale to wszystko przez sesje, na nic nie mialam czasu, juz prawie koncze i postanowilam wkoncu zajrzec tu do was
    U mnie z dietka najgorzej nie jest, mimo calego stresu przytylam cos okolo 1kg, bylo juz 79 a teraz waga waha sie okolo 80 ale szybko cos z tym zrobie Jestem na dobrej drodze
    A teraz moze troszke ostrzej.Dziewczynki nie marudzcie, ze od dzis, od jutra bo same widzicie jak to sie konczy, tylko poprostu bierzcie sie za siebie, bo nikt za was tego nie zrobi, pomyslcie po co wogole sie odchudzacie i musicie wierzyc w to ze sie uda, bo bez tej wiary predzej czy pozniej i tak porzucie dietki(i zeby nie bylo do siebie tez do mowie )
    Buziaki dziewczynki, trzymajcie sie dzielnie

  2. #182
    kompleksiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Dziewuszki
    Widze, ze robi sie nas coraz wiecej , i bardzo dobrze. Karramba dołaczaj do nas
    Ja juz tez jestem po sesji i mam wakacje i teraz nie mam pretekstu, zeby sie nie odchudzac. Jednak zostane na tej 1000 kcal bo to dla mnie najbardzij dogodna dieta. Piszcie co tam u Was jak najczesciej i moze jakies swoje przykładowe menu dzienne to moze sobie cos od Was sciagne bo mi sie pomysłu koncza :P
    pozdraiwam
    Agata

  3. #183
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć i dzięki za serdeczne przyjęcie . Ostatnio u mnie grzeszek goni grzeszek. Niby z kaloriamii okay, ale z tym, jakie to są kalorie - gorzej. Wczoraj byłam z przyjaciółmi na "ognisku" i zjadłam pół kiełbaski i dwie kromki chleba, a było już po 20. Z kolei dzisiaj bardzo, ale to bardzo kuszą mnie lody, które niestety (reszta rodziny się nie odchudza i nie wie, że ja się odchudzam) są w lodówce. Na opakowaniu jest napisane, że mają 180 kcal, a dziś zjadłam na razie 430. Zastanawiam się, ale i tak będę pewnie musiała je zjeść, bo, jeśli sama się nie skuszę, to rodzinka mi wepchnie porcyjkę, kiedy wszyscy będą jeść. Ja wiem, że to jest trochę nieskładnie napisane, ale wierzcie, że wypływa wprost z mojego tłuściutkiego serduszka ...

  4. #184
    WENUS1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello!!!
    Ale miło wejść na forum i zobaczyć ze ten post znowu zaczyna żyć :P
    Dziewczyny!
    Wy sie nie pytajcie tylko przyłączajcie do nas!
    Im nas więcej tym raźniej
    Karramba16!!
    No witam cię serdecznie w naszych skromnych progach
    Mam nadzieję że będziesz tu do nas jak najczęściej zaglądać i ze sie zadomowisz u nas :P
    Agatko!!
    No w końcu Cię tu widzę!
    Jeszcze raz znikniesz na tak długo to jak do ciebie zadzwonię (a już niedługo osobiście do Ciebie pojadę) to pożałujesz że mnie znasz
    ale jestem groźna, co? hahaha
    Słoneczko19!! ( tzn. Kaczorku-wiesz że ja lubiłam ten twój nick :P )
    Przez całą sesję przytyłaś tylko 1 kg?! Normalnie w szoku jestem! Takie stresy a ty się tak dzielnie trzymałaś-BRAWO!
    Ja nadal Cię gonie.
    Brakuje mi do ciebie 4 kg
    Gigosiku!!
    moja motywacja też jest związana z tą brzydszą płcią
    Teraz to ja z Ciebie biorę przykład :P
    sama musisz przyznać że z naszych wszystkich domowników Ty najlepiej się ostatnio trzymałaś

    Muszę się wam czymś pochwalić
    Dzisiaj w końcu cały dzień wytrzymałam na diecie
    W KOŃCU
    Nie popełniłam żadnego grzechu (nawet najdrobniejszego).
    Tak się cieszę! Juz dawno nie miałam tak udanego dnia!
    Ostatnio tylko zaczynałam (tzn. próbowałam zacząć) dietę ale źle mi sie ona kończyła
    Ale się cieszę! Jestem w końcu dumna i zadowolona z siebie!
    Mam nadzieję że jutro tego nie zaprzepaszczę
    Ale podobno najgorszy jest 1-szy dzień.
    Ja mam go za sobą więc połowę sukcesu już mam :P
    Oby tak dalej szło
    Pozdrawiam

  5. #185
    WENUS1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Postanowiłam podzielić się z wami moimi przemyśleniami.
    Otóż właśnie toczę ciężki bój sama z sobą
    Ciągle w głowie świta mi myśl: “od jutra a dzisiaj jeszcze troszkę pojem”!
    Tylko że to od jutra mam juz od 2 miesięcy.
    Nie rozumiem gdzie sie podziała moja silna wola.
    Jeszcze 3 miesiące temu miałam tyle siły do odchudzania!
    Dzisiaj cały czas walczę ze sobą! Od tej walki rozbolała mnie głowa (mówię poważnie).
    Tak sobie teraz myślę jak w życiu człowieka jest ważne jedzenie!
    To obłęd!
    Logiczne że jedzenie jest potrzebne żeby żyć ale przecież my nie żyjemy po to aby jeść!
    Wiec skąd w tych naszych główkach biorą się te myśli o obżarstwie, myśli że od jutra na 100% się uda ale jeszcze nie dzisiaj.
    A wiecie co jest najdziwniejsze w tym wszystkim.
    Jak nie miałam faceta to byłam taka nieszczęśliwa, ciągle miałam doły, ciężko było mi sie odchudzać (bo przecież czekoladka poprawia humor), tak sobie wtedy myślałam że gdybym miała faceta to łatwiej byłoby mi sie odchudzać, miałabym bardziej zajęty czas i nie myślałabym tyle o jedzeniu.
    I wiecie do jakich wniosków doszłam?
    Teraz mam faceta i jeszcze gorzej jest mi sie odchudzić!
    A wiece dlaczego? Bo w myślach ciągle mam to zdanie:
    “I tak mu sie podobam taka jaka jestem więc po co się katować”
    To jest wszystko chore myślenie mojego mózgu!
    Tylko jak mu to wytłumaczyć?

    Ale się rozpisałam
    Na tym zakończę moje dzisiejsze rozmyślania
    Dziewczynki!
    Piszcie bo bez was nudno tu jak cholera

  6. #186
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja o brzydszej płci mogę sobie pomarzyć. Pogadać - okay, ale zainteresować się taką słonicą ??? Nie ma głupich ... Ale to nic trudno, kiedyś sobie znajdę jakiegoś brzydala o złotym sercu i będziemy bardzo szczęśliwi ... Mam ostatnio kryzys. Dziś zjadłam kilo czereśni i ... loda. 630 kcal, ale przecież nie tak miało być. Miały być owoce, warzywa i woda mineralna, a nie słodycze ... Co prawda i tak mam silną wolę, bo dziś od rana na kuchennym stole leżały przepyszne mleczne czekoladki z karmelem, które mamuśka dostała na imieniny, a w szafce były ciacha i paluszki, a ja się powstrzymałam od zjedzenia ich. Ale te lody ... W sumie to zjadłam je w dużej mierze dlatego, że w głowie zamieszał mi ten topik: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0, a konkretnie niebieska wypowiedź qqrq5. Co o niej sądzicie ??? Czy jeśli pozwolę sobie jeszcze na porcję lodów, to schudnę ?????

  7. #187
    kompleksiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej !!!
    Nie mam dzis za dobrego humoru, tez wzieło mnie na głebsze przemyslenia. Wiecie co? Ja nie rozumiem sama siebie. Ja chce schudnac, mam motywacje, moge wymienic duzo powodow dla ktorych chce i powinnam schudnac, a jednak... Tez wkrecam sobie codziennie, ze od jutra mi sie uda. Wiem, ze tak nie mozna bo to sie ciagnie w nieskonczonosc, a mimo wszystko ciagle tak robie, wcale nie chce , ale to jest silniejsze ode mnie. Wiem, wiem...mam wziac sie w garsc , nie uzalac sie nad soba , pomyslec jak bedzie super jak schudne, wiem I co z tego??? Skoro jestem za słaba, zeby to zrealizowac. Nie wiem co mam zrobic. Jest mi tak przykro. Mogłabym przepisac słowa Karramby..Kto by chciał taka słonice??? Tylko, ze Ty jestes chyba ode mnie młodsza, a ja mam to straszne uczucie, ze mam 20 lat, ze mi czas ucieka, ze kiedy sie wyszaleje i wybawie jak nie teraz?Ale poprostu nie moge

  8. #188
    sloneczko19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczynki podpisuje sie pod waszymi slowami ktore dotycza facetow
    Ale nie chce o tym myslec, chce to zmienic, bo im dluzej o tym mysle tym w wieksze doly sie wpedzam, a wtedy jem, a potem wyrzuty sumienia i znowu jem, i kolo sie zamyka. Wiec wole nie myslec o tym wszystkim, tylko dzialac.
    Karamba a nie mozesz porozmiawiac z rodzinka o swoim odchudzaniu, zamiast sie z tym kryc, bo w ukryciu przed rodzina ta sprawa jest jeszcze trudniejsza, hmm bo wiesz wyrzucanie jedzenia nie jest najrozsadniejsze Sprobuj a od razu bedzie Ci latwiej
    Wenus ja tez go lubie, i zaluje ze nie moge tutaj miec takiego, hihi on tak bardzo pasuje do mnie, mala glowka duzy kuperek a z ta waga to jakos mi sie tak udalo, a tak naprawde to nie mialam nawet kiedy jesc taka gonitwa byla na uczelni
    A ja od dzisiaj mam wakacje, zdalalam mechanike plynow, wszystko do przodu nie pozostalo mi nic innego jak tylko spokojnie sie odchudzac. Cel na wakacje 10kg mniej :P

    Dziewczynki pozdrawiam cieplutko. nie marudzimy tylko ladnie dietkujemy

  9. #189
    Guest

    Domyślnie hej dziewczynki!!!

    ja mam na imie amelka i rowniez planuje stracic 15 kilo!!!
    dołaczam sie do was babeczki!!!!!
    całuski!!!

  10. #190
    WENUS1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!
    To forum służy nie tylko do dzielenia się radością ale i do mówienia o naszych smutkach.
    No więc dzisiaj musze wam troszkę posmucić
    Wczoraj znowu mi sie nie udało
    Popołudniu rzuciłam się na lodówkę
    Mogłabym się podpisać pod słowami Agaty (Kompleksiary):
    Cytat Zamieszczone przez kompleksiara

    Ja chce schudnąć, mam motywacje, mogę wymienić dużo powodów dla których chce i powinnam schudnąć, a jednak... Tez wkręcam sobie codziennie, ze od jutra mi sie uda. Wiem, ze tak nie można bo to sie ciągnie w nieskończoność, a mimo wszystko ciągle tak robię, wcale nie chce , ale to jest silniejsze ode mnie.
    No ale koniec użalania się nad sobą!
    KONIEC!
    Trzeba się wziąć za siebie w ten sposób całe życie mi umknie a ja nadal będę stała w miejscu!
    Miki2228!!
    Witamy Cię serdecznie :P
    miło że się do nas przyłączasz
    Kaczorku!!
    Zaglądaj tu jak najczęściej. Ja do ciebie też będę wpadać
    Karramba!!
    Nie mów że możesz tylko pomarzyć o tej brzydkiej płci!
    Kiedyś moja koleżanka mi powiedziała że żeby sie podobać facetom nie trzeba mieć figury modeli, wystarczy poczuć w sobie sexa-pil i go wykorzystywać.
    Kobieta która ma wiarę w siebie przyciąga uwagę mężczyzn.
    I wiece że to jest prawda!
    kiedyś chodziłam po ulicach jak ta szara myszka (zgarbiona, głowa skierowana w dół, ubrana .... no może nie najgorzej ale i nie przykładałam do tego aż takiej uwagi).
    A teraz (mimo iż mam 25kg nadwagi!) potrafię założyć spódnicę, chodzę wyprostowana i zawsze z uśmiechem na ustach.
    I wiece że to działa!
    Polecam to wam wszystkim
    Terazsieuda!!
    Gdzie się podziewasz?
    Gigosiku!!
    Też jakoś umilkłaś
    Pozdrawiam

Strona 19 z 36 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •