-
ból gardełka wrócił do tego chyba tesknota za starym a tu jeszcze 6 tygodni
jestem na zwolnieniu i przez brak zajec mam dołki
ale to przejdzie i nie bedzie zle
pozdrawiam
-
Kochane moje!
Pryslam to mialam ostatnio bardzo kiepskie dni. Zwyczajnie swiat mnie denerwowal. Przy upalach takie jak ten strasznie boli mnie serce i niemilosiernie leci mi krew z nosa wiec caly czas leze i popiljam zimne mleko- nawet nie wiem ile to ma kalorii. Szczerze mowiac nie za wiele to mnie obchodzi bo mleko to jedyna rzeczy ktora moge pic- po reszcie jest mi niedobrze.
Ewuniu! Mam nadzieje ze chodzisz do lekarza. Martwi mnie ten pernamentny bol gardziolka. Robisz cosz tym, prawda?
Maniutko! Jak noga? Pewnie juz o tym u siebie pisalas ale nie mam sily zeby dlaugo siedziec przed komputerem wiec badz tak mila i napisz u mnie.
Izulku! Napisz co u Ciebie, jak ta maniutkowa dieta?
Buuziak
-
jestem na lekach teraz juz gardło przeszło tylko kaszelek został ale juz teraz to pryszcz
bedzie dobrze pozdrawiam gorąco
-
Dziewczynki!
Ostatni tydzień był hmmm nietypowy dlatego nei miałam czasu na forum. Mój braciszek mia/ł wypadek, trafił do szpitala, połamał się na rowerze. Kiedy tata do mnie zadzowił i powiedział co sie stało prawie sie poryczałam. Siedziałam u niego po 10 godzin dziennie i chyba zrozumiałam jak bardzo ten mały głupol jest dla mnie ważny. heh koniec tego bo się porycze
Wróciłam z siłowni- karnet "open" na miesiąc- ćwicze po 2 godziny od poniedziałku do piątku. Zdechła jestem...
Buuuuziak
-
-
Izulku!
Dzieki za troske! Mój organizm ( a właściwie serce) jest pod stałą kontrolą specjalistów. Dużo "bolesniej" niż inni odczuwam takie zmiany temperatur, ale już przywykłam!
Mój trening na siłowni niestety nie jest treningiem codziennym... Trenuje 4 dni a 3 odpoczywam. Na te tzy dni mam oczywiscie rozpisane ćwiczonka do domu. Dieta jest podobna do tej którą miałam przez całe moje dietkowanie. Jedyną zmianą jest większa liczba posiłków i wieksza liczba produktów zawierających białko. Zdziwło mnie bardzo, że zalecono mi duuuuuuuuuuuuuuuużo ryżu
Ooo....Mam ptaszka . Mój brat znalazł opierzone piskle, które postanowilismy odchować. Heh postanowiliośmy to złe słowo- w zasadzie w takich sytuacjach nei ma wyboru. Przecież trzeba pomóc. Wielkim minusem takiego ptaszka jest to, że jest wiecznie głodny i jakoś się nie szczypie gdy nam o tym oznajmia nawet w srodku nocy .
Pozdrawiam
-
-
Noooo Pring. Gdzie się podziałaś? Opieka nad pisklakiem tak Cię wciągnęła?
Wracaj do nas
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Kochane!
Miałam ostatnio ciężki okres- 2 tygodnie w szpitalu, wmawianie mi bulimii... No to może od początku! Przez upały krew, która leciała mi z nosa okazjonalnie zaczęła tryskać codziennie i to o tej samej porannej porze. Oczywiście to nie było normalne i konieczne było skierowanie do szpitala. Dostałam nowe lepsze leki i wróciłam do domu. Niestety leki fatalnie wpływały na resztę mojego organizmu i zaczęłam wymiotować po każdym posiłku. Rodzice oczywiście winą zwalili na zmianę diety. Sama zastanawiałam się czy aby ja nie prowokuje tego co się ze mną dzieje. Ostatnio wybrałam się do dietetyka i ten odkrył, że winę ponoszą leki. Wielka ulga!
Co jeszcze u mnei słychać? Hmm... No cóż... Wakacje lecą mi jak szalone! Troche już się opalilłam, ale głównie za sprawą nowego balsamu Dove- przyznam szczerze, że słońca unikam jak tylko mogę. Oczywiście pomijając to, iż moje serce nei lubi słońca boję się wszelakich chorób "posłonecznych" i zmarszczek za kilka(naście) lat. Jesli można wyglądać ładnie i do tego być zdrowym to po co (przepłacać?) katować skórę słońcem?
Co jeszcze? Hmmm... Muszę troche przytyć bo ostatnio schudłam za bardzo (46 kg) i wyglądam jak szkielecik. Mam nadzieję, iż pomożecie mi w tuczeniu siętak samo wspaniale jak w odchudzaniu!
Buuuziaczki ! Teskniłam! :*
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki