-
Dzieki Izulku!
Sama mocno sie wystraszylam wagą... Mam zamiar przytyc jakieś 7kg, a spadek wagi to wina leków- sama nigdy bym się w to nie wrobiła! Krwotoki już są przeszłością podobnie jak wymiotowanie po jedzeniu- mam całkowicie nowe i bardzo dobre leki. Szpital to nic miłego, ale przydał się bo nie wiem co by ze mną teraz było gdyby nie ta cała sprawa ze szpitalem. Najgorsze było to, że byłam przeraźliwie głodna i odwodniona i nie mogłam nic zjeść... Cieszy mnie jednak fakt, że to tylko i wyłącznie wina reakcji mojego ogranizmu na leki (więc bez obaw Kochana!) i nie jestem chora... To bardzo zdystansowało mnie do diety- teraz jestem szczupła ( a nawet okropnie chuda... bleee) a nie mogę się z tego cieszyć bo nie tego chciałam i nie takim kosztem. Jakiś czas temu koleżanka powiedział mi, że też by chętnie brała takie leki. Myślałam, że ją zabije! Przecież normalny człowiek nei poświęca swojego zdrowia dla czegos tak ulotnego ( a teraz przekonałam się że i bardzo względnego bo mam 46 kg i wygladam jak wieszak) jak uroda... No i kolejna refleksja- uwielbiam jeść i mi z tym dobrze!
Weeeeelkie buziaczki!
-
No.
Ulżyło mi, że z Twoją psychiką wszystko w porządku i że odpowiednio do tego podchodzisz.. zdrowie jest najważniejsze. I dobrze, że dostrzegasz, że te 46kg to zdecydowanie za mało. Więc teraz dzielnie i zdrowo przytyj, proszę Bylebyś nie popadła ze skrajności w skrajność, bo to też nie będzie miało dobrego wpływu na Twoje zdrowie.. zresztą, sama chyba dobrze o tym wiesz, więc pisać nie muszę. Ale martwię się, cóż poradzić. :*
Teraz to w takim razie czekamy z tymi kartonami aż ja schudnę, a Ty przytyjesz, co? Heheh kto by pół roku temu pomyślał, że tak się to wszystko porozwija..
Szpital, przykra rzecz, ale jak widać - czasem człowiekowi potrzebna jest taka terapia wstrząsowa, żeby wziął się w garść i dostrzegł co może zrobić dla siebie. A te leki to.. no nie mam słów. Szkoda, że lekarz wcześniej się nie zorientował, że mogą mieć na Ciebie taki fatalny wpływ . Oby się już układało wszystko tak dobrze jak teraz. Masz być zdrowa i tyle.
Buziaki wielkie dla Ciebie i życzę udanego dnia
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Pring, dobrze, że już z nami znowu jesteś, że czujesz się dobrze i że zdajesz sobie sprawę z tego, że musisz przytyć. Całe szczęście, że te wymioty nie były bulimią tylko reakcją na leki, bo jednak znacznie łatwiej zmienić lek, niż naprawić psychikę. Trzymaj się i jedz teraz rozsądnie.
A tak z zupełnie innej beczki, to czy ktoś tu na tym wątku nie obiecywał zdjęć w czerwcu? Ja nawet miałam je z okazji urodzin dostać wcześniej, 21-go. I co?
Uściski
-
Kochane!
Mam kilka nowości :
- czekoladowe włosy
- szkła kontaktowe
- baaaardzo dużo nowych ciuchów
- balsam powiększający usta
- wspaniałego przyjaciela ( i niech ktoś mi powie, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie jest możliwa!)
- aaa i miałam wczoraj urodziny
Buuuuuuziaki!
NIECO CZASU = ODWIEDZNIE WĄTKÓW :*
-
Ooooo ja!
Urodziny!
Kochana! Wszystkiego czego tylko byś sobie zażyczyła Ci życzę. Ze względu na to, że to akurat tutaj te życzenia składam - uzyskania idealnej wagi i utrzymania jej już na zawsze - bo wszystkie tutaj o to walczymy, więc ciężko, żebym nie mogła o tym wspomnieć. Dużo uśmiechu na co dzień - bo bez tego to truuuudno. Żebyś się wzmocniła zdrowotnie i więcej nas nie martwiła żadnymi krwotokami etc.. - nie będę wymieniać, bo to mają być wesołe życzenia, a nie spis choróbsk wszelakich . Żebyś jak najdłużej cieszyła się tymi nowościami, o których napisałaś, żebyś tą nową przyjaźnią dowodziła, że jest to jak najbardziej możliwe , wielgachnych ust , no i żeby nowy rok życia, w który właśnie wstępujesz, pełen był miłych niespodzianek, odniesionych sukcesów i radości, ot co! Buziaki wielkie urodzinowe dla Ciebie mała :***
Nowości wspaniałe ja też planuję ponowną zmianę koloru włosów - farba już czeka - "granatowa czerń" (z fioletu na granat, niewielka to zmiana, ale zawsze to coś - zresztą kobieta kobietę zrozumie - sama pewnie wiesz, ile przyjemności daje coś takiego ). Ciuuuuuchy! Ja się domagam opisania jakie . Szkła Cię pewnie bardzo cieszą - co prawda nigdy nie musiałam nosić okularów, ale domyślam się jak duża to odmiana. Facet przyjaciel - ja doskonale wiem, że to jak najbardziej możliwe, a do tego bardzo fajne! bo to dobrze mieć męskie spojrzenie na swoje sprawy, oni to zawsze inaczej widzą i nieraz można się czegoś ciekawego dowiedzieć..
Krótko mówiąc - cieszę się strasznie, że tyle pozytywnych i radosnych wiadomości u Ciebie chyba bardziej mnie to cieszy, niż gdyby były to zmiany u mnie!
Ale teraz to już nie masz wymówki Słoneczko - chudziutka jesteś, miałaś urodziny - czekamy na zdjęcie!
Buuuuuuuuuuuuuuziaki, i jeszcze raz - wszystkiego dobrego
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Raaaaaaaaaany napisalam taaaaaaaaaaka notke i klikam "wyslij" a tu mi wyskakuje 'zaloguj sie" i notka przepadla! Jestme za bardzo zla zeby pisac ja jeszcze raz wiec dodam cos poznej!
Wspaniale zyczenia kochana Izuniu! :*
Buuuziak!
-
Co się z tym dzieje?! Halo! Panie moderatorze! Juz 2gi raz ten sam numer... To przestaje być zabawne!
Buuuuziak Dziewczynki! Zabieram się 3ci raz do pisania tej samej notki...
-
-
Kochana Pring, żyj nam sto lat i to sto lat z idealną wagą
Prosze dobij ładnie i utrzymaj wagę !
Pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się cieplutko.
-
Kochane!
Zbieram się szybko i lece na autobus- zostalo mi troche pieniedzy z urodzin i koniecznie chce kupic nowy odtwarzacz najlepiej mp4. Koniecznie i tak szybko bo posiadam cudowna moc zamieniania banknotow w miiiilion rzeczy i to w trybie natychmiastowym. W sklepach chyba nad cenami swieci sie "kup teraz" jak na allegro... Buuuziaki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki