-
Heheh. Jak ja doskonale znam to zamienianie banknotów na milion rzeczy, do tego w moim przypadku najczęściej jest to milion rzeczy, z których 90% zalega potem gdzieś w szafie / na półce / w pudle i do niczego się nie przydaje.. uwielbiam wydawać kasę na chwilowe kaprysy
Już się boję, bo mam trochę pieniędzy po wakacjach również i właśnie dziś planuję wybrać się do Tesco, obejrzeć balsamy i pomadki do ust (eh, moja słabośc, jest nowa Nivea i chcę ją mieć ), gazety (na siłowni się dobrze czyta te wszystkie kobiece "kolorowe czasopisma", w których jest więcej obrazków niż tekstu) i wszystko inne - coś czuję, że trochę pieniążków ubędzie..
To ja życzę udanego polowania na odtwarzacz
Buziaki, C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Izuniu!
Po przemysleniu sprawy kupie jednak iPODa Apple prawdopodomnie Nano bo sa tansze i to na Allegro...
Chwilowe kaprysy- aaaah znam znam! No i masa glupich kolorowych czasopism... Mam kilkadziesiat numerow Glamour- bo mama czyta . No a w siłowniach sa zazwyczaj gazety tyou Shape- tez kupowalam... Oooo co do Nivea- mnie kusi nowa Vichy i nowy Max Factor sliczne blyszczyki! Po Nivea musze sie wybrac do Natury bo tam maja na nie znizki . Ostatnio ( po kupnie mojej slicznej wieeelkiej brunatnej torby ) kupuje male kosmetyki- wyszukuje te w wersji mini wiec liczba blyszczykow dratycznie sie zwiekszy ... Cale szczescie ze nie gromadze masy rzeczy typu jakies wazoniki, figurki i takie ine dzwoneczki... Czuje ze gdybym zaczela pewnie bym juz zyla pod mostem a gromadzenie blyszczykow jest calkiem bezpieczne .
Jestesmy wlasnie w trakcie oddawania starych mebli sasiadom i innym potrzebujacym i stwierdzilam ze moj nowy pokoj bedzie jakis taki hmmm sterylny. Jego jedyne ozdoby to dwa aniolki od siostry Babci ( nie moge ich wyrzucic cohcoiaz nie gustuje w takich rzeczach ze wzgledu na Babcie...) i dwa stare miski przytulanki- jeden w angielskim stylu jak Pan Mis Jasia Fasoli a 2gi to cos jakby lezacy pies ukradziony kolezance tez wyglada na starego . Ooooo i zapomnialam o lampie takiej staaaaarej z knotem . Tyle...
Wlasnie uprzytonmnilam sobie, ze musze kupic :
-zaslony (koniecznie stare i ciezkie), poduszki ( oczywisice w szmateksach bo tam sa najstarsze, naladniejsze i najtansze )
- jakis stary klimatyczny kosz na smieci ( nie wiem po co mi on bo i tak masa rzeczy wala sie po podlodze...)
- kilkanascie "wkladow" do poduszek (bo mam fantastyczne pokrowce zrobione przez Babcie na szydelku)
- lustro w zlotych ramach ( swietnie wyglada na czerwonych scianach)
- moskitiere nad lozko ( Ikea wita!)
- duuuuuuzo ram na fotki ( marzy mi sie kupno starych masywnych ram i powkladanie za szkol masy zdjec...)
- zlota farbe do pomalowania ram na fotki
- jakiegos kosza na kosmetyki....
- drewniane wieszaki na ubrania ( gdzie mozna takie kupic???)
No to iPOD poczeka... Musze sie niebawem wybrac na rozeznanie i zobaczyc ile to moze kosztowac... Moze uda sie kupic i rzeczy do pokoju i odtwarzacz? Kto wie
To beda spor zakupy, ale bede je robic w sklepach ze starociami i szmateksach
Buuuuuziak :*
-
Ojej ile masz zakupow do zrobienia
drewnianych wieszaków jednak nie kupisz w sklepie ze starocoami
na pewno dostaniesz je w ikea
oj... ten pokój bedzie wyjątkowy
buziaki
-
Ojej ile masz zakupow do zrobienia
drewnianych wieszaków jednak nie kupisz w sklepie ze starocoami
na pewno dostaniesz je w ikea
oj... ten pokój bedzie wyjątkowy
buziaki
-
Dzieki Kasiu!
Ciesze sie, ze ktos podziela moje odczucia
Buziak! :*
-
Hmmmm Kochana możemy sobie podać rękę. Ja jestem specjalistką w robieniu zakupów - kosmetycznych. Wszystkie kremy musze mieć i mazidła, szmpony i odżywki itp. Teraz mam bardzo ograniczony budżet więc mocno przycisnęłam pasa, poza tym mam tyle zapasów, że jeszcze śmiało starczy na jakis czas. na allegro jednak jest tyle przcen, że czasem nie można sie oprzeć
Buźka
-
Ooooo Maniutka! Witam witam !
Eh....Troche mi sie dzien poprzestawial bo myslalam, ze dzis jest taki zwykly roboczy i pospalam do 14.... No nic... Trzeba sie rozruszac!
Buziak
-
[b]Witaj
wpadłam pozdrowic bo niestety brak czasu na klikanie
miłego dnia
moge tylko dodac że pech chyba mnie opuscił
-
-
Kochane!
Ostarnie dni spędziłam na zakupach- burżujskie wiem....
Kupiłam błyszczyk ( serdecznie polecam LipFinity Max Factora) i puder ( mójpierwszy, ale w ewentualnej pracy nie wypada sie za bardzo blyszczec ) oraz ( ooo tu się zdziwcie... żakiet - nie wiem juz który....). Ten piękny żakiecik wołał do mnie z wieszaka " kup mnie kup!" i kosztował tylko 12 zl .
Dziś wstałam wyjątkowo późno... W dodatku nie wiem co zrobić sobie na śniadanie - wieeeeeelkie problemy wiem wiem... Chyba zadowolę się kawą... No nic... nawet mleka nie ma do płatków! Rodzice pjechali na zakupy i wrócą kiedy już mi cały ten głód przejdzie
Buuuuziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki