-
Ja zaczynam dzień z miłym akcentem 1kg mniej.
PERSIK trzymam za ciebie kciuki
KWIATUSZKU jak tam w pracy
-
Byłam dzisiaj na spacerze z moim mężem i córeczką jestem padnięta... i głodna. Ale nic już nie zjem. chyba..
Dziewczyny odezwijcie się powiedźcie co u was.
-
Juem przede wszystkim gratuluje tego kiloska mniej Zazdroszczę Ci (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) bo wiem jak wspaniałe to uczucie... Od razu chce sie dalszej dietki i samo nastawienie do niej jest o wiele bardziej pozytywne.
Persik no zauważylam, że nie tylko ja miałam małe problemy...Ale nawet ten fakt umacnia, bo wiem , ze nie jestem słaba i do niczego, tylko po prostu moze to sie zdarzyć każdemu Co prawda lepiej gdyby sie nie przytrafialo, ale jak juz, trzeba umieć sobie z tym poradzić i co najważniejsze nie załamywac sie :P
Pewnie gdyby nie to forum, w ogole gdyby nie dziewczyny, z którymi o wszystkim mozna pogada ci wesprza zawsze juz dawno poległabym na "amen".
A tak wystarczy, ze tu wpadłam i proszę...od razu powiało optymizmem.
Kurcze strasznie zmeczona jestem dzisiaj po pracy...To chyba ta zmiana czasu ma taki wpływ...Ide sie kimnąć chwilę, ale później jeszcze zajrze
Pozdrówki dla wszystkich Laseczek :P
-
Witam Babeczki! Odczuwacie przesilenie, bo ja jestem jakas nie do zycia jeszcze organizm sie nie przestawił na ta wiosne BRRRRRYYYY
Dzisiaj drugi dzien mojej walki z kilosikami na Kopenhadze, wczoraj niestety dodałam dwa jabłka....ale co tam dwa jabłka
Strasznie mi burczy w brzuszku,a do 12 tyle czasu dzisiaj jem szyneczke z jogurcikiem, nikomu nie powiedziałam w pracy,ze stosuje znowu - ciekawe czy zauwaza.
Rezygnuje z moich hopków - wczoraj sie w ogóle nie zmeczyła Zapisuje sie na step 2x w tyg. plus siłka 2x w tygodniu z kasa na to samo wyjdzie a wycisk i spalonych kalorii bedzie wiecej. Szkoda,ze nikt nie chce ze mna na stepy chodzic - mama sie juz nie da przekonac - wystarczy jej siłownia hahaha zobaczymy po czwartku jej nastawienie
Kwiatek odezwij sie!
Juem gratuluje kilosika w dół, oby tak dalej!!
Asiula bedzie dobrze
-
NIE BęDęJUż NIGDY JADłA ZUPY OGóRKOWEJ!!!!!
NIE BęDęJUż NIGDY JADłA ZUPY OGóRKOWEJ!!!!!
NIE BęDęJUż NIGDY JADłA ZUPY OGóRKOWEJ!!!!!
NIE BęDęJUż NIGDY JADłA ZUPY OGóRKOWEJ!!!!!
DLACZEGO?????? mam zawsze po niej bardzo wielki apetyt spałaszowałam już lodówkę zjadłam julce kinderki aż 4, ciastka -
Chyba się powiesze się
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Juem tak bywa, ale przeciez to nie koniec swiata zobacz na zegarek jest dopiero ok 14 wiec pocwisz sobie i bedzie cacy, dobrze ze to nie noc
Ja mam straszne wzdecia - jeszcze w pracy jestem juz nie moge tu wysiedziec. Brzuch jak balon a zjadłam tylko ten jogurt i szyneczne no jeszcze mandarynke,a rewolucja w żołądku. Znacie jakis dobry sposób na poradzenie sobie z tym stanem, moze jakies tabletki. Jak działa Manti Gas Stop, wiecie cos?
-
Hej !
Juem , rozumiem ,jakie to kipeskie uczucie, jak sie troche popuści pasa, ale luzik... Wierze, że u ciebie i tak nie było najgorzej, a zreszta jesli nawet, to juz dzissiaj pewnie powróciłas do dyscypliny i zapomniałas o małej wpadki
Najwazniejsze to brnąć do przodu i nie przejmowac sie drobnymi "wykroczeniami".Kzdemu zdarza sie jakas uległość pokusie...w końcu jestesmy tylko ludźmi
Trzymaj sie dietki dalej a bedzie dobrze.
Persik, wzdecia tez kiedys miewałam, ale jakos przeszło mi Hmm..sama nie wiem czy tak po prostu, bo szczerze mówiąc nic w tym kierunku nie robiłam szczególnego...Czasami suszone śliwku przegryzłam, "Activie" popiłam..Ale tableteg żadnych nie brała,. Co do tego Manti Gas Stop, to nie wiem, bo nawet nie znam nikogo kto by to próbował...ale jezeli działa tak jak w reklamie podają, to moze warto spróbowac. Tylko fakt, w tych reklamach to tez czasem "kolorują" Ale spróbowac moze nie zaszkodzi...Jesli sie zdecydujesz to napisz prosze, czy cosik pomogło...a moze ktos inny juz próbował?? No w kazdym razie jak sie zdecydujesz to powiedz jak i czy w ogóle podziałalo
Pozdro dla wszystkich!
Dziewczynki..piszcie co u Was :P
-
Dzisiaj z dietą lepiej ale za to przepłakałam cały dzień. No prawie... Jestem przed okresem więc to normalne u mnie że byle pierdoła wyprowadza mnie z równowagi i chce już nie być... To również tłumaczy mój niepochamowany apetyt. Wiadomo przed tymi dniami najgrzej. Ale później będzie mam nadzieję tylko lepiej.
Persik spróbuj espumisan czy coś takiego ja wczoraj po tym jedzeniu chyba miałam ogromne wzdęcia i zgage do tego wzięłam popiłam zieloną herbatą potem czerwoną i przeszło tylko nie wiem co tak naprawde pomogło.
Asiulka może ty byś coś powiedziała więcej jak idzie twoja dietka, czy jest ciężko itd.itp...
-
Ja tez przed okresem i apetyt jest wzmożony,ale co ja biedna jak kopenhege zaczełam wprawdzie wczoraj skusiłam sie na 3 ciastka cynamonowo-piernikowe,ale jade dalej na kopenhadze. Dzisiaj na siłke cisne - kurcze miałam sie zwazyc dzisiaj
Dzieki bogu jeszcze humorków nie miewam,ale od dwoch dni nie widziłam sie z moim facetem wiec wszystko przede mna ale on i tak nie reaguje, bo wie ze nie należy mnie denerwowac w te dni
Na te wzdecia to wprawdzie nic nie wzielam jakos sie przemeczyłam i juz mnie nie nekaja - oby!!
Kwiatuszek zapracowany,bo tu juz dawno nie zaglądała
-
PERSIK podziwiam cię że wytrzymujesz na tej diecie ja jeden dzień bym nie wytrzymała.
Mi narzzie idzie dobrze zobaczymy w poniedziałek co mi waga powie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki