-
Dzieki Kwiatuszku..tez sie z tej wagi cieszę ...tylko zeby sie ona utrwaliła to bęzie fajniutko
Ale Kochaniutka widzę , ze ta praca w motelu to jak dla mnie by przyjemne z pożytecznym łączyła, hehe Może tez sobie taką fucvhę załapię, to predzej męża gdzieś złapię, hehe Ito jakiegoś "światowego :P
Ale tak na marginesie , to masz racje...tez nie lubie natrętów A szczególnie wkurzający sa tacy obcokrajowcy...Mysli taki , że przyjedzie z zagranicy i tutaj jest niewiadomo kim...ze dziewczyny bedą za nim wodziły mglistym wzrokiem :P heh...
A my mamy swoich polskich chłopców, co nie ?:P
Współczuje nocki Tak samo jak Persikowi współczuje tej szkoły...Ale czas minie i jutro nowy dzionek bedzie (trzeba sie jakos pocieszać )
No i gratuluje równiże spadku 0,5 kg :P W ogóle masz fajniutko, skoro wcinasz tak jak mówisz,,,a wskazówka w dół śmiga :P Tylko wiesz...to tez może byc zdradliwe, za bardzo nie ma co ryzykować, no nie? , ale broń Boże nie myśl , że Ci sie w Twój tryb żywienia wtrącam..tak tylko wspominam, bo swojego czasu tez tak kiedys miałam. Podjadałam a chudłam...i moze gdyby to podjadanko było stale w takich samych ilościach, nic złego by sie nie stało...ale niestety z czasem podjadałam coraz wiecej..no i na rezultat nie musialam długo czekac. Teraz z tym rezultatem własnie walcze hehe! Ale spoko Kwiatuszku, jak tobie dobrze idzie to mnie nic do tego...ja tylko podzieliłam sie swoim wspomnieniem....brrrr, mam nadzieje, że juz nigdy nie powracającym
No i przyłaczając sie do Juem sywierdzam, iź rzeczywiscie świetnie wygladasz Jestes godna podziwu...tyle kilosków juz zrzuciłaś i nadal szczuplejesz :P W ogóle świetnie Ci to idzie :P Napewno jestes wzorem dla wielu Dziewcząt tu zagladających...A tak na marginesie jeszcze to juz sama od siebie zazdroszczę Ci, ze po urodzeniu maluszka udało Ci sie powrócic do normy...tzn. udaje Ci sie powracać :P Bo ja własnie tego sie obawiam...ze kiedys jak bede w ciazy..przytyje dużo i znów bede miała problem ze zrzuceniem tego...No ale to narazie takie bajdurzenie, bo do bycia mamą to az tak bardzo mi sie nie spieszy...Jednak przewidziec wszystko trzeba. Mam nadzieje, ze poradze sobie równie dobrze jak Ty :P
Juem, a u Ciebie humorek dzisiaj rano tak jak wczoraj pod koniec dzionka? Mam nadzieje , ze tak... Ja tez dzisiaj nie narzekam. Jest super..po poldniu mam w planie wybrac sie na rower z kumpelą (ale jeszcze nic pewnego ) ...jakos trzeba sobie dzien zaplanować i aktywnie go spedzić. Jak narazie to spacerek juz zaliczyłam...co prawda poranny, połaczony z zakupami, ale zawsze coś, nawet i lepiej bo troche siatek podźwigałam, to rączki sie bynajmniej wyrobią :P
Chyba smigam sobie cos do jedzonka zrobić...Mam ochote na kefirek, albo twarożek jakis ze szczypiorkiem....istnie wiosenne danie Ahhh...lecę bo juz mi ślinka cieknie :P
-
Dziewczny to chyba wiosna tak na mnie działa śpiewam pod nosem non stop. Cieszę się chwilą i żyję...
Kwiatuszku to normalne że chudniesz Praca na zmiany wyszczupla nie musisz bać się o figure teraz to nie ty a ona do ciebie przyjdzie. Coraz ładniesza się robisz wiesz????
Asiulka ja również gratuluję ci spadku wagibyle tak dalej trzymam za ciebie kciuki.
Persi i czego się wyuczyłaś. Kiedy zaczyna się u ciebie sesja.. a pewnie się już zaczęła. To kondolencje składam
Buziaki wielkie dla was jesteście kochane
-
Juem..i kto to mówi ...tez jesteś KOCHANIUTKA i naprawde fajnie, ze trafiłas na ten temacik, co wazniejsze, ze tutaj pozostalas :P co nie, dziewczyny
Az milo sie czyta , ze ktos ma tak dobre i pozytywne nastawienie do świata
Ale wiesz....ja tez ostatnio na nie nie narzekam Fakt, czasem mam jeszcze jakies dzikie zajawki i lekkie dolki wylapuje, jendak przez ostatnie dni jakos tak w miare ok Nawet sama sie temu dziwie
Wlasnie ze spacerku wrocilam i nawet on wprawil mnie w mily humorek :P
Treaz chyba mykne sie wykapac i z takim pozytywnym nastawieniem pójde lulu Przynajmniej przyjemne sny bede miala :P
-
Asiulka bardzo mnie cieszą twoje swowa i ja się cieszę że jestem z wami że mogę podzielić się swoimi obawami i radościami. Jesteście dosłownie suuuuper. Ja nadal w pogodnym nasroju właśnie uśpiłam moją księżniczkę po spacerku _ kolejne kalorie spalone. Jest cudownie. Mój mąż stwierdził że po pump it up zjechały mi biodra i nogi ja tego nie widzę ale skoro on tak mówi... Dziewczyny głupio mi to napisać ale napisze... Wiecie jaka jest radość kiedy w oczach mężczyzny widzi się pożądanie? Nie takie chce bo takie są potrzeby ale chce bo mi się to podoba. Rany nie czułam tego u niego od dawna. Pozatym jego brat ostatnio powiedział do swojej mamy że wyładniałam a z jego ust usłyszeć coś takiego... aż chce się bardziej o siebie zabać.
Persik ostatni dzionek szkółki Naprawdę spółczuję ci tego siedzenia. Choć prawdę powiedziawszy to chciałabym jeszcze troszeczkę się pouczyć. Może język podszlifować... Samemu to tak niebardzo ale szkoła zawsze motywuje.. pozatym podniosłyby mi się kwalifikacje bo teraz tak naprawdę to ze szkółki to nie mam nic. Bezrobotny magister.
-
ALE WY WSZYSTKIE FAJNIUTKIE JESTEśCIE
Przebębniłam ta szkółke,ale tylko w sobote obecna tylko ciałem nic nie wiem i nie rozumie z tej ekonometrii brrrr.....nie wiem jak to zalicze. W niedziele dzieki bogu nie miałam zjazdu, a w ten weekend też mam - tylko sie pochlastać. Człowiek sie uczy płaci za to, stresuje, męczy a potem bedzie robił za grosze, taka polityka
Niedziela bardzo szybko mi zleciała, nawet zaliczyłam grilla i pozwoliłam sobie na kiełbaske potem dłuuuuugi spacer.
Na wage nie stawałam jeszcze ale widze, po ciuchach ze coś niecoś luziki są. W piatek dałam sobie taki wycisk na siłowni ( 2 godz.), ze w sobote nie mogłam zejść po schodach przez zakwasy [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Wczoraj ostatni raz nagrzeszyłam,a dzisaij juz KONIEC z objadaniem!!!!
Na śniadnanko musele sobie zjam!
Potem smigam do banku dowiedzieć sie czy któryś przyzna mi kredyt!!
Mam dosyć pracy u kogoś,chce sama co zrobić!!!Brakuje mi niestety na start...
Macie racje ,ze wykształcenie nic niedaje...Dlatego trzba samemu działac!!!!!
Juem!!Az mnie zawstydzasz tymi komplemantami!! Żeby mąż mi tyle mówił...Ostatnio tylko zauważył,ze znowu faceci sie za mną oglądają,a on wtedy taki "dumny "chodzi
Musze sobie spodnie kupić,bo te jakieś szerokie sie zrobiły...
-
ja za stanęłam i nic waga jak stała w miejscu tak stoi. Ale się nie przejmuje będę dłużej z wami
Persik co do eko....tri to nam dał na zaliczenie prace domową tak się ucieszyłam bo wiedziałam że to jest nie do zrozumienia. SPędziłam bity tydzień na obliczaniach aż kalkulator był gorący.10 stron A4 drobnym druczkiem. aLE zrozumiałam ten przedmiot i stwierdziłam że nie jest trudny wystarczy znać wzory i wiedzieć co się pokolei robi.
Kwiatuszku mój mąż jak założyłam kruciutką spódniczkę obcasiki i poszłam z nim do hipermaketu to chciał wszystkich lać bo się patrzyli. bardzo dobrze nie miał okazji patrzeć na inne bo musiał pilnować mnie.
Co do decyzji to gratuluje nie każdy ma odwagę ja wolę mieć szefa niż sama szefować.
-
Fajne uczucie!!Nie?!
Rok temu po porodzie to jak słonik wyglądałam,ale nadrabiam!!Nadrabiamy!!!
A co do tej decyzji to wielkiego pietra mam!Ale piepsze pracowac za grosze i byc sprawdzaną na każdym kroku!!!I nocki są do spania ,a nie do czuwania w moteliku!
Próbuje-najwyżej do końca życia bede spłacac kredyt... Nie,nie
Musi sie udac!
-
A gdzie Wy jesteście?
Ja dzisiaj do pracy na dzien lece.
Po bankach jutro pochodze,bo wczoraj nieudalo mi sie...Kurcze
Pozdrowionka dla Was!!!Miłego dnia życze!!
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki