Wątek: 1000 kcal

witaj Slomcia!
ja jestem na 1000kcal od 27.01.07!!!
nie czuję różnicy w ciuchach czy na wadze - ale ogólnie czuję się super, jakaś taka żywsza jestem, lżejsza!
no i będę tu zaglądała!
i wiesz co! też mam problem z wieczorami jest już lepiej - pilnuję się, ale myślę jeszcze o jedzeniu - mam nadzieję że te myśli miną

tu jestem: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68853

Witam wszystkich,
jestem na tysiaczku od 29.01.2007 (na razie tylko 2 dnia), wybrałam tą dietke bo wydaje mi się najlepsza... nie nawidziłam tych sztywnych zestawów jakie są proponowane przez większość innych diet. w tysiaczku sama przygotowałam sobie kilka zestawów w których zawarłam to co lubie i co jest dla mnie dobre (lub bedzie dobre), czytałam gdzieś sposób żeby rano nie obudził nas głód wypić szklanke wody np z cytryną i kiedy tylko wstaniemy wypić również szklankę wody. Narazie jestem zadowolona, nie czuje jeszcze zmian jeśli chodzi o moje ciało ale mam jakiś taki jaśniejszy umysł i pozytywne myślenie, że już kolejny dzień w którym nie myśle by porzucić dietę , jak tylko mi przeziębienie minie zaczynam gimnastyke (6 weidera i coś na nóżki i pośladki) no i już zapisałam się na basen i siłownie

Dzisiaj zaopatrzyłam się w wage spożywcza :P

Dziewczyny życze powodzenia i wytrwałości - musimy osiągnąć CEL

Minal wtorek. Jak podliczylam kalorie to wyszlo mi niestety 1309. Oh, troszke za duzo, ale nie jestem tym az tak bardzo zalamana. Jutro bedzie lepiej. Powinnam wiecej pic wody. To mnie bardziej zapelni.

Powodzenia zycze i do jutra.

A i jeszcze cos. Musze sie pochwalic. Dzisiaj minal moj 15 dzien Wejdera. Nie jest zle. Wytrzymam, bo musze i koniec.

Dobranoc.

siemka

Puldonka - podziwiam za sportowe podejście do sprawy!!!
naprawdę godne podziwu !

Larka - nie ma co się załamywać tym 1300! i tak super! najważniejsze to pomalutku przejść na tego tysiąca - żeby po dwóch dniach nie okupować lodówki!!!
głowa do góry!


tu jestem: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68853

Hej!!! Po wielu probach roznych diet wrocilam na 1000 kcal. Nie chcialo mi sie liczyc, ale po probie kopenhaskiej [nie wytrzymalam do konca] wole wszytsko - nawet nieustanne liczenie. Poki co nie mam zadnych znacznych efektow, ale jak bede pila wiecej wody??

Hejka!

Pisze wypodzielić sie z wami moim malutkim sukcesem Właściwie niecaly miesiac jestem na diecie 1000kcal i schudlam juz 5kg. Staram sie przy tym cwiczyc brzuszki i to tez daje efekty! wogole jestem tym podekscytowana i odchudzam sie dalej bo jeszcze mi troche zostalo, ale na wiosne bedzie akurat a przeciez 5kg to juz polowa drogi by zrzucic 10kg

Także zachęcam wszystkich do stosowania tej dietki + małych ćwiczen w domku (naprawde wystarczy juz nawet 15 min dziennie by brzuszek wysmuklał). I nie zrażajcie się tym że na poczatku jest ciezko i wydaje sie ze waga stoi w miejscu

No i wogole musze pochwalic ten serwis bo to fantastyczna sprawa ulatwia liczenie kcal i samokontrole

pozdrawiam gorąco

kochane!
dołączam się do was....od dzisiaj 1000 króluje........właśnie obudziłam się po wagowym śnie smestralnym i muszę przyznać, że szczupła sylwetka z letnich wakacji odeszła w zapomnienie... czas wziąć się za siebie.........
jestem już po 300 kcal......pyszna owsianeczka na śniadanko......mniam

osobowosc86 bardzo dobrze ze jesz duze sniadanko..to jest wazne !! niektorzy robi ten -blad ze albo nic nie jedza, albo malutko-150-200 to za malo !! ja zjadlam 350 kcal...4 dzian dietki zaczelam...ale ja narazie zaczynam na 1200-1500 a od 2 tygodnia juz 1000-1200....hce zeby zoladek sie przyznwyczail do mniejszyh porcji pozdrawiam

Witajcie miło
Ja też jestem na 1000. Różnie bywało, ale waga pomalutku i systematycznie spada.
Sporo jeszcze pracy przede mną, ale wspólnie damy radę.
Trzymam kciuki za nas wszystkie. Miłego dnia.

a jak się zrobi 1000 to co po tej diecie?
w wakacje zeszłoroczne robiłam kopenhaską, nie dla mnie