I raz jest najlatwiejszy.... przynajmniej ja mialam taka fajna blokade i moglam nie jesc...a teraz ? zalamka
I raz jest najlatwiejszy.... przynajmniej ja mialam taka fajna blokade i moglam nie jesc...a teraz ? zalamka
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
Yeah lodówka już na mnie czeka
Dzisiaj chodzi za mną kompuls, a najśmieszniejsze jest to, że wcale nie jestem głodna Teraz już wiem jak powstaje ta chęć napchania się. Wystarczyło nadprogramowo zjeść kilka suszonch śliwek i porządniejszy obiad i mnie niczym jakiś magnes ciągnie. Już to sobie wyobrażam: najpierw znikają chipsy, potem reszta śliwek, pudełko muesli i pewnie kanapki na koniec Trzeba się temu oprzeć, bo jak się nie uda to chyba rzucę to wszystko w cholerę
UFF! Przynajmniej to z siebie wyrzuciłam. Pomogło
Och Ach, ale bym coś zjadła . Do tego metr ode mnie leży pudełko z ferrero rocher . Tyle dobrego, że zakryte . No nic, zmodyfikuje sobie dzisiaj jadłospis trochę i pozwolę sobie na dwa na podwieczorek co da 120 kalorii. Tylko będzie trzeba biedz zaraz potem umyć zęby bo łatwo zacząć, trudno skończyć; Będzie dobrze!
Aj dzisiaj grill rodzinny ,fajnie , ale zalezy dla kogo .Znając siebie rozpocznie sie na grilowanej cukinii ,a skonczy na ... boczku .Aj juz sie boje , ale mam nadzieje ze wytrzymam ! Nie pozwole zaprzepascic tego co zrobiłam do tej pory !
ja nie będę się przejadać i nie będę miała kompulsów
no i taka postawa mi sie podoba Xixa
A ja juz nie wytrzymalam, o 8 rano peklam po dwoch tygodniach ciezkiej pracy nad cialkiem i wcielam cala paczka jezykow . Bardzo zle sie z tym czuje i postaram sie to zrzucic jak najszybciej wiec zaraz na spacerek.
takie jeżyki to nie kompuls nie masz co się martwić ale spalić to możesz
Ja już ledwo się trzymam Wiem, że nie pęknę bo sama nie jestem, wiec ma mnie kto pilnować Ale zjadłabym wszystko, absolutie wszystko! A zaraz grill z kiełbaskami itp .. Jejku.. ja chce całą lodówkę z obudową!!!!! Jeeeescc!!!!!!!!!!! A wcale głodna nie jestem.. :/
Zakładki