Wątek: Wielkanoc

aaaa hehe zle zinterpretowałam :P

nie moge sie doczekac tego ciasta marchewkowego co z mama zrobie

ja sie nie moge doczekac sernika. Tak wiem najkaloryczniejsze ciasto . No cóż to tłumaczy czemu zawsze byłam grubym dzieckiem

A ja postawiłam sobie ambitny cel (mam nadzieję,że nie nad to ambitny).Otóż u mnie dzisiaj 4 dzień bez słodyczy (niby to nic,ale dla osoby uzależnionej od nich,co mogłaby tylko na nich jechać to dużo,a zreszą trzeba się cieszyć każdym sukcesem)...Ale wracając,ja postanowiłam sobie,że przez święta też się nie skuszę na te ciasta (OBY )

ale przeciez wszystko ejst dla ludzi tylko w granicach rozsadku

Wszystko jest dla ludzi jeśli umie się ograniczyć w jedzeniu słodyczy...a ja póki co nie umiem ... U mnie to takie samo uzależnienie jak u np. alkoholikow niestety

ja sieboje jechac do babci w niedziele ... kurka
bo to bedzie tak :P zawsze sobier obiecuje ze nei bede sie tam obzerac, a pozniej zjem rosol i makaron zwykly bialy pozniej bede musiala troche ziemniakow do schabowego i jzu bede wkurzona ze zjadlam niedozwoloine rzeczy a pozniej na stol wkroczy
SERNIK
ahh boje sie go boje;P
ale wymyslilam ze 1 kawalek bedzie gratis, a kazdy nastepny to 20 min orbitreka :P starsznie drogi te sernik nei ?P:P hehe

u mnie na szczescie Wielkanocny obiad to rosół którego nigdy nie jadłam bo nie lubie i nikt mi nie bedzie wpychał a na drugie zawsze ejst gotowana taka "prawdziwa" kura czyli obiadku sie nie obawiam gorzej z deserem

a ja mam z obiadem lajcik bo i tak nigdy nie jem takiego z kartoflami bo nie lubie. Zjem za to sałatki (siostra robi FENOMENALNE sałatki a to z ryzem inna z makaronem, z tuńczykiem wrrrr z majonezem ale co tam raz do roku jest Wielkanoc raz do roku sa sałatki to mozna )

ej sernik nie jest najbardziej kalorycznym ciastem, tzn zależy jak go przyrządzić, u mnie w domu się robi z sernixem i dzięki temu nie dodajemy masła, więc nie jest tak źle

a ja już wywalczyłam sobie, że będzie kilka rzeczy do jedzenia typu bardzij light, tzn sałatka jarzynowa z jogurtem zamiast śmietany i sos tatarski tak samo

a jeszcze sobie przypomniałam, że pascha będzie ojej